Quiche lorraine

Pokusilam sie wreszcie o zrobienie Quiche lorraine. Przepisow na te potrawe znalazlam dziesiatki. Roznily sie od siebie rodzajem skladnikow, proporcjami ciasta itp.  Dlugo wybieralam i przebieralam az wreszcie skorzystalam z przepisu, ktory znalazlam tu.

Efekt widoczny na zdjeciach. 

Ciasto wyszlo dosyc niskie ale to za sprawa duzej formy jakiej uzywalam. Poza tym bylo kruche i aromatyczne. Wedlug mnie najlepsze na cieplo z dodatkiem salaty. Przepis podaje po malych modyfikacjach.

Skladniki:

250 g maki

100 g zimnego masla

sol

5 jajek

200 g wedzonego boczku w cienkich plasterkach

140 g sera gruyer (dalam tarty ementaler)

200 g smietany (dalam creme fraiche)

sol

pieprz

galka muszkatolowa

maslo i tarta bulka do formy

Rozgrzac piekarnik do temp. 180°C. Forme to tarty wysmarowac maslem i wysypac tarta bulka. Z maki, pokrojonego na kawalki masla, 1/2 lyzeczki soli, 1 jajka i 2-3 lyzek zimnej wody zagniesc ciasto. Uformowac kule, zawinac w folie spozywcza i wlozyc na 2 godz. do lodowki. Po tym czasie ciasto cienko rozwalkowac (najlepiej miedzy kawalkami folii spozywczej).  Wylozyc ciastem forme, gesto ponakluwac widelcem (boki rowniez) i zapiekac w goracym piekarniku przez 10 min. 

Boczek pokroic na mniejsze kawalki, podsmazyc na chrupko na suchej patelni, odsaczyc z nadmiaru tluszczu na papierowym reczniku. Ser pokroic na kawalki lub zetrzec na tarce. 4 jajka wymieszac w misce ze smietana, przyprawic do smaku sola, pieprzem i galka muszkatolowa.

Podpieczone ciasto wyjac z piekarnika, wylozyc na nie podsmazony boczek, zalac masa smietanowa i posypac zoltym serem. Ciasto ponownie wstawic do piekarnika i piec przez 40 min.