Curry z kurczakiem, fasolka szparagowa i kolendra.


Wiosna... Przyszla nieoczekiwanie i zaskoczyla nas przepiekna pogoda. Wczorajsza rowerowa wycieczka po okolicy okazala sie byc czyms fantastycznym. Piekne slonce, cieplo, spiew ptakow nad polami, kwitnace i pachnace na odleglosc drzewa...tego bylo nam potrzeba. Ogolna sielanka :) Nawet Maly nie marudzil tak bardzo kiedy przyszlo mu pedalowac pod gorke (niestety mamy tu lekko gorzyste tereny:) To curry powstalo juz dosyc dawno, kiedy jeszcze za oknami bylo chlodno i ponuro. Jest jednak tak pyszne i lekkie w smaku, a przy tym aromatyczne, ze z powodzeniem mozna je przygotowac nawet na poczatku wiosny :) Polecam. A juz w czwartek zapraszam na pyszne ciasto ;)


Curry z kurczakiem, fasolka szparagowa i kolendra
Donna Hay "Keine Zeit zum Kochen" (ang. klik)

Skladniki na 4 porcje:
1 cebula, obrana i drobno posiekana
1 lyzka startego na tarce swiezego imbiru
2 zabki czosnku, obrane i drobno posiekane
40 g listkow kolendry i 3 oczyszczone korzenie kolendry (dalam tylko liscie)
2 lyzeczki sosu rybnego
4 liscie limetki kaffir
4 duze zielone chili, posiekane (dalam 2 male)
2 lyzki oleju
8 udek kurczaka po 140 g kazde, usuniete kosci
125 ml bulionu drobiowego
250 g mleka kokosowego, z puszki
200 g zielonej fasolki szparagowej, pokrojonej na polowki (dalam mrozona)

Cebule, czosnek, starty imbir, kolendre, liscie limetki kaffir, chili i sos rybny zmiksowac w blenderze na paste. Olej rozgrzac na srednim ogniu na patelni, przelozyc paste i, od czasu do czasu mieszajac, podsmazyc przez 5 min. Nastepnie dodac mieso z kurczaka, obtoczyc w pascie.

Wlac bulion i mleko kokosowe, zagotowac. Gotowac na malym ogniu, bez przykrycia przez 20 min. Nastepnie dodac fasolke szparagowa i gotowac kolejne 5 min. (ja gotowalam 10 min. bo dodalam fasolke jeszcze zamrozona). Podawac z dodatkiem ryzu basmati.

Curry mozna rowniez zamrozic i przechowywac w zamrazarce do 3 miesiecy.





Komentarze

A kto mi marudził, że nie lubi kolendry? No kto? :-)
Kamila pisze…
Smakowitości! Miłego tygodnia!
Droczilka pisze…
O,jakież aromatyczne, pyszne danko, a do tego baardzo smakowite zdjęcia :-)
Majana pisze…
Mm, wygląda pysznie, bardzo pysznie.:)
Olimpia Davies pisze…
Ależ smakowicie wygląda, narobiłaś mi ochoty na curry:-)
skoraq cooks pisze…
Ojej, dopiero tym daniem uzmysłowiłaś mi jak ja bardzo tęsknię za fasolką szparagową :-) Curry bombowe jak dla mnie :-)
Małe Kulinaria pisze…
to curry wygląda cudownie, bardzo apetyczne zdjęcia:) Pozdrawiam,
Łucja pisze…
Pysznie !! Kolory prawdziwie wiosenne !
ugotujmyto.pl pisze…
Wspaniale wygląda i tak musi smakować :)!
majka pisze…
Ciekawe kto to mogl byc???:))) Pamietliwa bestia z Ciebie :) Ale to chyba ie o mnie chodzilo tylko o mojego M. Ja kolendre lubie, o!

Pozdrowienia.
majka pisze…
Dziekuje i pozdrawiam cieplo :)
majka pisze…
I jest smaczne. Delikatne i malo kaloryczne :)

Pozdrowienia.
majka pisze…
Dziekuje :) A curry naprawde pyszne.

Pozdrowienia.
majka pisze…
Dziekuje Majanko. I takie tez jest w rzeczywistosci :)

Usciski.
majka pisze…
Dziekuje Olimpio. Moze sie skusisz? :)

Usciski.
majka pisze…
Ciesze sie, ze Ci sie podoba Co do fasolki to ja tez juz sie za nia stesknilam ;)

Pozdrowienia.
majka pisze…
Dziekuje slicznie :)

Pozdrowienia.
majka pisze…
Bardzo pysznie Lucjo :) A z tymi kolorami to masz racje...nawet nie zauwazylam :)

Pozdrowienia.
majka pisze…
I smakuje :)

Dziekuje i pozdrawiam.
Patrycja Reszko pisze…
Ale pyszności!