Puszyste gofry Cynthii Barcomi.
Pyszne, z wierzchu chrupiace a w srodku mieciutkie i puszyste gofry z przepisu Cynthii Barcomi. Cynthia Barcomi, zanim odkryla w sobie pasje pieczenia studiowala filozofie i teatrologie w Nowym Yorku a pozniej pracowala jako tancerka. Po przyjezdzie do Niemiec otworzyla w Berlinie swoja kawiarnie, o ktorej mozecie poczytac u Liski (klik). Sama o sobie mowi, ze "urodzila sie po to aby piec i gotowac":) Wydala trzy ksiazki. Znajdziecie w nich nie tylko klasyczne amerykańskie potrawy z jej dzieciństwa ale rowniez dania inspirowane kuchnia niemiecka, czy takie, w korych odnalezc mozna jej żydowskie i włoskie korzenie. Wracajac do gofrow... Gofry nie sa zbyt slodkie dlatego dobrze smakuja posypane cukrem pudrem czy np. z dodatkiem bitej smietany. Ja za pierwszym razem podalam je z Rote Grütze czyli kisielem z czerwonych owocow jagodowych z cynamonem (przepis znajdziecie tu: klik). Idealne na jesienny czas. Goraco polecam :)
Niestety znow musialam zmienic szablon bloga... Poprzedni nie chcial w ogole ze mna wspolpracowac :) Wielka szkoda, bo juz sie do niego przyzwyczailam... Dziekuje Wam jeszcze raz za wszystkie informacje dotyczace funkcjonowania bloga. I ciesze sie, ze mimo trudnosci wciaz do mnie zagladaliscie. Na koniec mam jeszcze pytanie: moze znacie jakas osobe, ktora robi ciekawe szablony na bloga? Bede wdzieczna za wszystkie informacje :)
Puszyste gofry
Cynthia Barcomi "Cynthia Barcomi's Backbuch"
Skladniki na ok. 8 gofrow:
Suche skladniki:
280 g maki pszennej
3 lyzeczki proszku do pieczenia
45 g cukru
1/2 lyzeczki soli
Mokre skladniki:
3 jajka, oddzielnie zoltka i bialka
60 g masla, rozpuszczonego
200 ml mleka
Mleko wlac do miski, wymieszac z rozpuszczonym maslem i zoltkami. W drugiej misce wymieszac przesiana make z proszkiem do pieczenia i cukrem. Polaczyc skladniki obydwu misek, krotko wymieszac.
Bialka ubic na sztywna piane. Dodac do ciasta 1/3 piany, delikatnie wymieszac lyzka, nastepnie dodac pozostala piane i znow delikatnie wymieszac*.
Rozgrzac gofrownice. Nakladac po jednej czubatej lyzce masy i smazyc gofry przez 3 min. (do momentu az z gofrownicy przestanie wydobywac sie para)**. Podawac na cieplo, posypane cukrem pudrem lub z ulubionymi dodatkami.
*ciasta nie nalezy zbyt dlugo mieszac, poniewaz po upieczeniu gofry nie beda puszyste
**gofry pieklam dwa razy: za pierwszym razem robilam je w gofrownicy na gofry w ksztalcie serduszek. Gofry wyszly dobre i chrupiace, jednak nie byly zbyt puszyste. Za drugim razem pieklam je w tradycyjnej, kwadratowej gofrownicy - gofry wyszly grube i puszyste a efekty mozecie zobaczyc na zdjeciach :)
Komentarze
p.s dobrze ze zmieniłaś tamten szablon , bo jak wchodziłam do ciebie to mi sie komputer zawieszał
Co do szablonów - jeśli "hand made" to zwykle gdzieś na dole bloga jest info kto, co i jak. No i zawsze można zapytać osoby, których blogi ci się podobają :-)
Gofry wyglądają rewelacyjnie, mniam:-)
A gofry wyglądają tak smacznie! Chętnie dosiadłabym się do stolika i zjadła taką pyszność.
Pozdrawiam ciepło.:)
wyglądają super jakby były oprószone śniegiem:)
Buziaki ;*
tak sobie myślę, że te gofry to na pewno skuteczny pomysł na walkę z chandrą:) piękne zdjęcia, buziaki :)
Pozdrowienia.
Dziekuje i pozdrawiam.
Pozdrowienia.
Pozdrawiam cieplo :)
Pozdrowienia.
Pozdrowienia.
Pozdrowienia.
Usciski.
Pozdrowienia cieple.
Dziekuje i pozdrawiam.
Pozdrowienia.
Dziekuje i pozdrawiam.
Usciski.
Pozdrowienia.
Pozdrowienia.
Pozdrowienia.
Dziekuje i sciskam mocno :)