Korzenne ciasto z musem jablkowym, zurawina i czekolada.


Wspaniale, korzenne ciasto z dodatkiem kakao, suszonej zurawiny, orzechow wloskich, rodzynek, gorzkiej czekolady i... musu jablkowego. Mus jest tu skladnikiem ciasta, nadaje mu miekkosci i puszystosci i nie jest raczej wyczuwalny w smaku. Ciasto smakuje podobnie jak piernik. Pachnie mielonymi gozdzikami i cynamonem. Kto sie skusi? ;) Goraco polecam.


Korzenne ciasto z musem jablkowym, zurawina i czekolada
Cynthia Barcomi "Cynthia Barcomi's Backbuch"

Skladniki na forme o srednicy 26 cm:
Suche skladniki:
185 g maki pszennej
70 g maki ziemniaczanej
1 lyzeczka kakao
1 lyzeczka sody oczyszczonej
1 lyzeczka cynamonu
1/4 lyzeczki mielonych gozdzikow
1/2 lyzeczki soli

Mokre skladniki:
125 g miekkiego masla
200 g cukru
2 jajka, lekko roztrzepane
1 lyzeczka syropu z burakow cukrowych (melasy - dalam miod)

Pozostale skladniki:
250 ml musu jablkowego
110 g orzechow wloskich, posiekanych
75 g suszonej zurawiny lub koryntek
75 g rodzynek
100 g bialej czekolady i/lub 100 g gorzkiej czekolady, obie posiekane

Piekarnik rozgrzac do temp. 190°C. Tortownice o srednicy 26 cm (z karbowanym wkladem i kominkiem) wysmarowac maslem i lekko wysypac maka.

Wszystkie suche skladniki odmierzyc, przelozyc do miski.

Miekkie maslo przelozyc do misy miksera, dodac cukier, zmiksowac na kremowa mase. Dodac jajka i syrop z burakow cukrowych (lub miod) i miskowac az masa bedzie lekka i puszysta. Dodac mus jablkowy, wymieszac.

Nastepnie dodac suche skladniki, posiekana czekolade, orzechy, rodzynki i zurawine, wymieszac delikatnie za pomoca drewnianej lyzki.

Przelozyc mase do przygotowanej formy, wyrownac powierzchnie. Piec w nagrzanym piekarniku przez 50-60 min. (sprawdzic za pomoca drewnianego patyczka czy ciasto sie upieklo). Wyjac forme z piekarnika, ostawic na 10 min. a nastepnie zdjac obrecz. Wystudzic na kuchennej kratce. Przed podaniem posypac cukrem pudrem.


Tym przepisem przylaczam sie do trwajacych wlasnie dwoch akcji kulinarnych: Wielkiego Swieta Zurawiny i Korzennego Tygodnia.

Wielkie Święto Żurawiny 2013 - zaproszenie







Komentarze

Wiewióra pisze…
jesienią takie ciasta lubię najbardziej! kusi mnogością bakalii i wilgotnością :) wspaniałe! zrobię z pewnością :)
pieczarka mySia pisze…
Wow!
Kocham się w takich ciachach!
Porywam wielki kawał do kawy, którą piję : )

Buziaki!
Taste of Living pisze…
Na taką pogodę jak dzisiaj wprost idealne :)
Olka pisze…
Jeszcze nie próbowałam, ale już je uwielbiam, wygląda tak apetycznie, a jeszcze to, że jest korzenne - idealne na listopadową brzydką pogodę.
ptasia pisze…
Na pierwszy rzut oka myślałam, że to korzenne marchwiowe i długo szukałam tej marchewki w składzie ;) - pewnie kolor ma od musu jabłkowego? Pozdrawiam i dziękuję za przyłączenie się do Korzennego!
Maggie pisze…
Wyglada super! Ja musu czasem uzywam zamiast tluszczu, swietnie go zastepuje.
Unknown pisze…
musi być pyszne tyle wspaniałych smaków:D mniam:D:D
Olimpia Davies pisze…
Rewelacyjne:-), moje smaki, uwielbiam takie ciaste:-)
Majana pisze…
Pysznie wygląda! Tak domowo, ciepło, aromatycznie. :)
Droczilka pisze…
Co tu dużo gadać, smakować MUSI obłędnie :-)
magda k. pisze…
jak co roku kusisz mnie świątecznymi przepisami :) ten mus jabłkowy w tym cieście to świetny pomysł
Kamila pisze…
Fantastycznie Ci się upiekło!
Wspaniałe ciasto na zimę. Czy mi się wydaje, czy orzechy włoskie w nim zczerniały? mi zawsze czernieją w cieście marchewkowym - i tylko w nim! - i próbuję dociec dlaczego. Na smak nijak to nie wpływa, wszystko jest w porządku, tym bardziej mnie to dziwi :) widziałam trochę komentarzy pod przepisami na marchewkowe, że to zdarza się nie tylko mi. Zagadka!
ugotujmyto.pl pisze…
O..... ja bardzo chętnie się skuszę :)!
Potravel pisze…
Mogę sobie wyobrazić jakie było pyszne! Przepiękne zdjęcia:)
majka pisze…
Goraco polecam. Jest naprawde pyszne :)

Pozdrowienia.
majka pisze…
Porywaj nawet dwa kawaly Mysiu :) Nie krepuj sie :))

Pozdowienia.
majka pisze…
Takie korzenne ciasta sa idealne na szaro-bure dni :)

Pozdrawiam.
majka pisze…
Ciesze sie, ze juz je uwielbiasz :) Polecam sprobowac.

Pozdrowienia.
majka pisze…
Troche mylace, prawda? Kolor raczej od kakao. A do Twojej akcji zawsze przylaczam sie z wielka przyjemnoscia :)

Pozdrowienia.
majka pisze…
Jest pyszne. Szkoda, ze Cie nie moge poczestowac :)

Pozdrowienia.
majka pisze…
Dziekuje. Nie wiedzialam, ze musem mozna zastapic tluszcz...

Pozdrowienia.
majka pisze…
Dziekuje. I ja je uwielbiam :) Zapraszam na kawe :)

Pozdrowienia.
majka pisze…
Dziekuje Majanko. Takie korzenne ciasta sa wspaniale.

Pozdrowienia.
majka pisze…
Tak jest! :) I smakuje :)

Pozdrowienia.
majka pisze…
Strasznie sie ciesze Madziu, ze czyms moge Cie kusic :) Ja tez uwazam, ze z tym musem to ciekawy pomysl. Pierwszy raz spotkalam sie z czyms takim :)

Usciski.
majka pisze…
Dziekuje Kamilo :)

Pozdrawiam cieplo.
majka pisze…
Prosze bardzo :) Wpadnij na kawe :)

Pozdrowienia.
majka pisze…
Dziekuje. A ciasto smakowalo naprawde swietnie :)

Pozdrowienia.
majka pisze…
Dziekuje. Orzechy nie zczernialy. To rodzynki sa takie ciemne :) Ja marchewkowego jeszcze nie pieklam i pewnie zrobie je niedlugo z ciekawosci jak beda wygladaly moje orzechy :) A moze to sok z marchewki to powoduje?

Pozdrawiam.
skoraq cooks pisze…
No oczywiście ja się skuszę. Nie ma innej opcji :-)
Magda C. pisze…
Śliczne ciasto! Muszę koniecznie je upiec :)