Chrupiace müsli cynamonowe z migdalami i zurawina.
Na sniadanie, jako dodatek do mleka lub jogurtu. Na deser, jako posypka do owocow w syropie. Mysle, ze swietnie sprawdziloby sie rowniez jako kruszonka np. do jablkowych muffinek. Chrupiace müsli cynamonowe... Przepyszne, pachnace cynamonem, przywodzace na mysl Swieta Bozego Narodzenia. Nie moglam sie powstrzymac aby nie wyjadac go prosto ze sloika :) I chyba nie musze pisac jaki zniewalajacy zapach podczas pieczenia unosil sie w calym domu... :) Jako male co nieco od siebie dodalam suszona zurawine, ktora swietnie skomponowala sie smakowo z müsli. Goraco polecam :)
Chrupiace müsli cynamonowe z migdalami i zurawina
inspiracja: Bill Granger "Nakarm mnie"
Skladniki na 16 porcji (jako posypka):
125 g masla
60 g mialkiego brazowego cukru
2 lyzeczki mielonego cynamonu
300 g platkow owsianych*
150 g migdalow (ze skorka), posiekanych
ew. garsc suszonej zurawiny, grubo posiekanej
do podania:
jogurt i/lub owoce w syropie
Piekarnik rozgrzac do temp. 160°C. Duza blache do pieczenia wylozyc papierem pergaminowym.
Wstawic na sredni ogien duzy garnek i wlozyc do niego maslo, dodac cukier i cynamon. Mieszac, az maslo sie roztopi a cukier rozpusci. Wylaczyc ogien, dodac platki owsiane oraz migdaly i dokladnie wymieszac.
Rozlozyc mase rownomiernie na blasze. Piec przez 30 min. co pewien czas mieszajac, az sie zrumieni** Wystudzic, ew. dodac pokrojona zurawine, wymieszac. Przelozyc do sloika lub pudelka z pokrywka, szczelnie zamknac***.
* müsli robilam dwa razy: za pierwszym razem uzylam drobnych platkow owsianych i zbyt mocno mi sie zrumienily. Za drugim razem uzylam platkow "gruboziarnistych" (odpowiednikiem takich platkow sa chyba w Polsce platki gorskie) i efekt byl o wiele lepszy
** nalezy uwazac podczas pieczenia aby müsli nie zrumienilo sie zbyt mocno- ja wstawilam blache prawie na najnizszy poziom piekarnika (grzanie gora i dol bez termoobiegu) i co 5 min. mieszalam sprawdzajac, czy zbyt mocno sie nie rumieni
*** z podanych proporcji wychodza dwa pelne sloiki müsli, takie jak na zdjeciu
Tym przepisem przylaczam sie do trawajacego wlasnie Orzechowego Tygodnia.
Komentarze
Müsli lubie takie swojej roboty-wiadomo, co w srodku :)
Pozdrawiam :)
pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Ja dalej z tymi komentarzami wiesz, jak jestem na stronie głównej i nazwa blogu wyświetla mi się na czerwono to mogę wejść w komentarze i skomentować, a jeśli nazwa jest czarna to nie moge komentować.
Naprawdę nie wiem, od czego to zależy.
Pozdrowionka:)
Buziaki ;*
Usciski.
Pozdrowienia.
Pozdrowienia.
Pozdrowienia.
Pozdrowienia.
Usciski.
Pozdrowienia.
Usciski.
Pozdrawiam cieplo.
Pozdrowienia.
Usciski.
Buziaki.
Pozdrawiam cieplo.
Mogłabym jedynie patrzeć, nie jedząc...
Usciski :)