Pasztet drobiowy z pistacjami.
Wielkanoc zbliza sie wielkimi krokami. Postanowilam wiec, ze w tym roku pojawi sie u mnie na blogu kilka przepisow na potrawy wielkanocne. Zacznijmy wiec od drobiowego pasztetu z dodatkiem watrobki i pistacji :) Robie go od kilku lat. Przepis znalazlam dawno temu, gdzies w czelusciach internetu, nie pamietam juz dokladnie gdzie. Pasztet zawsze sie udaje a dodatek pistacji nadaje mu ciekawego wygladu. Lekko zmodyfikowalam przepis postanawiajac nie mielic wszystkich pistacji (jak to bylo na poczatku w przepisie) lecz czesciowo je posiekac. Dzieki temu w pasztecie widoczne sa zielone punkiciki. Polecam nie tylko na swieta :)
Pasztet drobiowy z pistacjami
Skladniki na 6-8 porcji:
kurczak (1,8 kg)
3 suszone grzyby
3 marchewki
2 pietruszki
2 ziarenka ziela angielskiego
100 g niesolonych pistacji
1 lyzka masla
2 cebule
500 g watrobki drobiowej
4 jajka
100 ml smietany kremowki
sol
swiezo mielony pieprz
galka muszkatolowa
Grzyby namoczyc na 2-3 godz. w zimnej wodzie. Kurczaka, namoczone grzyby, marchewki i pietruszki oraz ziele angielskie wlozyc do duzego garnka, zalac niewielka iloscia wody, dusic do miekkosci.
Z kurczaka usunac kosci. Pistacje i cebule posiekac. Maslo stopic na patelni, zeszklic cebule. Dodac oczyszczone i pokrojone watrobki, razem podsmazyc.
Mieso z kurczaka, watrobke z cebula, warzywa i polowe pistacji zmielic dwukrotnie, wbic jajka, dodac smietane, przyprawic do smaku sola, swiezo mielonym pieprzem i galka muszkatolowa. Dodac reszte posiekanych pistacji, wyrobic mase. Przelozyc do natluszczonej i posypanej tarta bulka formy (keksowki o dl. 25 cm).
Piec 50 min. w temp. 190°C. Wyjac z piekarnika, wystudzic w formie. Podawac na zimno z sosami lub piklami.
Komentarze
U mnie nie ma świąt bez pasztetów.
Dobrego dnia!
Jeśli mogę: Bardzo!
proszę o udział w badaniach osoby 18-30, najlepiej mieszkające z rodzicami, ale niekoniecznie(!) Będę wdzięczna za udostępnianie na swojej tablicy lub wysyłanie do znajomych:).
http://www.facebook.com/events/358503757495487/
Twój pasztet wygląda baaardzo smakowicie! Kiedyś piekłam podobny, też z pistacjami i... odrobiną koniaku. Chyba czas wrócić do tego przepisu :)
Pzdr gorąco
Aniado (Lepszy Smak)
Ps. Zupę też gotowałyśmy ostatnio podobną...
A ten Twój chleb?! Wygląda mega apetycznie!!!
No i, jak zawsze, piękne zdjęcia.
Baaardzo lubię do Ciebie zaglądać. Mam wrażenie, że mamy podobne smaki i upodobania!
A powiedz nie jest za suchy? Bo mi niektórzy mówią,że z samego kurczaka to suchy ,że trzeba dać wieprzowe itp.
Pozdrawiam ciepło:)
Nie dałabym tylko marfefki :)))))
Uściski!
pozdrawiam
M.
Usciski.
Pozdrawiam!