Jamie Oliver. Chleb pieczony w puszkach.



Dzis kolejny przepis Jamiego Olivera, tym razem na chlebki pieczone w puszkach. Z pomidorkami, czosnkiem i bazylia. Niesamowicie aromatyczne, bardzo podobne w smaku do foccacci z przepisu Jamiego, ktora juz pokazywalam na blogu (klik). Pysznie smakuja i uroczo wygladaja. Po wyjeciu z puszek przypominaja swoim ksztaltem grzyby :) Za rada Jamiego dodalam do ciasta chlebowego 1 kulke mozzarelli pokrojonej w mala kostke, przez co chlebek byl bardziej "soczysty" :) Zamiast swiezych pomidorow mozna dodac do ciasta rowniez pomidory suszone na sloncu. Jamie pisze, ze kromki tego chleba smakuja znakomicie przypieczone, oblozone serem mozzarella i bazylia. Mi najbardziej smakowaly bez dodatkow lub posmarowane samym maslem. Polecam :)

Pieklam chlebki z polowy porcji, ciasta starczylo mi na 3 puszki. Przepis pochodzi z ksiazki Jamiego Olivera "Jamie's Kitchen".



Chleb pieczony w puszkach (z pomidorkami koktajlowymi i czosnkiem)

Skladniki na 6-8 chlebkow w puszkach:
Ciasto chlebowe:
1 kg maki pszennej
625 ml letniej wody
30 g swiezych drozdzy lub 3 saszetki (po 7 g) drozdzy suszonych instant
2 lyzki cukru
2 plaskie lyzki soli morskiej

Ponadto:
1 kg pomidorkow koktajlowych (na galazkach)
1 glowka czosnku, przekrojona wzdluz na polowe
1 garsc swiezej bazylii (oberwanych listkow)
sol morska
swiezo mielony czarny pieprz
1-2 suszone papryczki chili (opcjonalnie)
dobrej jakosci oliwa

6-8 puszek po pomidorach lub innych warzywach konserwowych, umytych i wylozonych papierem pergaminowym lub dobrze wysmarowanych w srodku oliwa

Piekarnik nagrzac do temp. 150°C. Pomidorki koktajlowe ponakluwac czubkiem noza i razem z przepolowiona glowka czosnku wlozyc do odpowiedniej wielkosci naczynia zaroodpornego. Posypac listkami bazylii, sola, pieprzem i pokruszona papryczka chili. Na koniec skropic oliwa (2-3 sikniecia). Wstawic naczynie do piekarnika, piec przez 1 godz., wystudzic.

Upieczony czosnek wycisnac z powrotem do naczynia (lupinki wyrzucic). Wybrac 6-8 najladniejszych pomidorkow bedacych jeszcze na galazkach, odlozyc na bok do dekoracji. Z pozostalych pomidorkow zdjac skorke, oderwac galazki i razem z czosnkiem rozmiazdzyc w tym samym naczyniu, w ktorym sie piekly (jednoczesnie zdrapujac pozostalosci z dna naczynia).
Mieszanke pomidorowo-czosnkowa przelac do miarki i dopelnic do 300 ml woda.

Przygotowac ciasto chlebowe. Wysypac make na stolnice lub czysty blat i zrobic w niej wglebienie. Do zaglebienia wlac polowe wody, dodac drozdze, cukier, sol i wymieszac widelcem. Powoli lecz zdecydowanie mieszac make z wnetrza kopczyka z reszta skladnikow (starac sie nie naruszac scian kopczyka), poniewaz wowczas woda rozleje sie po blacie. Kiedy masa w zaglebieniu bedzie miala konsystencje smietany, wlac mieszanke pomidorowo-czosnkowa wymieszana z woda (zamiast pozostalej wody). Zagniesc ciasto, ewentualnie podsypujac lekko dodatkowa maka, tak by powstalo elastyczne i lsniace ciasto, ktore sie nie klei. Odstawic na 30 min. do wyrosniecia.

Ciasto dzielimy na czesci (jesli chcemy, mozemy upiec rowniez caly bochenek lub kilka mniejszych, atrakcyjniej jednak wygladaja te chlebki pieczone w puszkach), przelozyc je do przygotowanych puszek, na wierzchu ulozyc pomidorka koktajlowego na galazce wciskajac go lekko w ciasto. Odstawic na 15 min. aby chlebki podrosly (powinny podwoic swoja objetosc).

Piekarnik nagrzac do temp. 180°C. Piec chlebki ok. 20 min az beda zlotobrazowe i chrupiace (jesli pieczemy jeden duzy bochenek, musimy go piec 10-15 min. dluzej).

Komentarze

pinkcake pisze…
Czego to ludzie nie wymyślą?!
Ale fajne kromeczki z tego wychodzą:)
kornik pisze…
Świetny mają kolor, a smaki 100% moje:) I te pomidorki na wierzchu są piękne!
Gosia pisze…
ale cudnie one wygladaja!!!! i zarazem zabawnie :)z przepisu wynika,ze sa przepyszne...tja...skoro bez zakwasu,to moze sie skusze....:D
Usciski :)
aga pisze…
ale ciekawostka!!! wygladaja bardzo fajnie te chlebki, i zapewne sa smaczne:)
Ewa pisze…
Piekłam kiedyś chlebek w puszkach, fajna zabawa i super okrągłe kromeczki. Pomysł miałam z książki Dariny Allen, podobno tak piekli ludzie chleb podczas wojny, gdy foremek nie dało się kupić, a wiadomo, że Anglicy to chleb głównie w keksówkach pieką.
A to moje, niestety nie wiem jak się na blogerze linki dodaje:
http://galangal.blox.pl/2010/05/Chleb-z-puszki.html
Panna Malwinna pisze…
jak to świetnie wygląda;)
Edyta pisze…
Świetny pomysł, a kromeczki są pięknie okrąglutkie i równiutkie.
Następnym razem puszki z pomidorów nie wyrzucę ;)
Iv pisze…
Wesołe :)
Tilianara pisze…
Ha! Ale kolor :)
Piegowata pisze…
Piekłam kiedyć foccacię z pomidorami, te chlebki muszą być pyszne... zaczynam kolekcjonować puszki;)
caracordata pisze…
Ten kształt to mi się bardziej kojarzy z... :D niż grzybem, choć i grzyb kojarzy mi się z ... :D
Tak jak Piegowata zaczynam zbierać puszki, taki chlebek to fajny pomysł jest!
viridianka pisze…
ha ha ha mam na nie również chęć (: są boski!
Oliwka pisze…
ooo, pierwszy raz słyszę o takim chlebku. Muszę go wypróbować :)
dorota20w pisze…
widzialam juz ten chlebek ale efekt każdorazowo mnie zachwyca !
wspaniały ci wyszedł.
Crust and Dust pisze…
niesamowicie to wyglada. od dzisiaj zbieram puszki. Mysle, ze zaserwujemy taki chlebek na kolacje rodzicom - pewnie padna z wrazenia, podejda do sprawy bardzo sceptycznie, a potem nie beda mogli przestac jesc (i sei zachwycac)
dzieki za przepis!!!
lo pisze…
Piękne te chlebki. Ja jeszcze nigdy nie piekłam w puszkach, chociaż od dłuższego czasu się przymierm. Może już wkrótce.
Szarlotek pisze…
Łał! Jakie to bliskie mi klimaty ;D Oczywiście wypróbuję, tylko muszę trochę puszek uzbierac, bo w ostatnich musiałam odciąc denka ;D Bardzo mi się podobają te chlebki-zachwycające !
Magda pisze…
Bardzo ładne. Widziałam je w książce, wyglądały uroczo, ale nie udało mi się ich zrobić, ale w końcu się uda :)
cudawianki pisze…
jakie fajne! jestem pod wrazeniem! :-)
magda k. pisze…
cudowny :) widziałam ten przepis, ale się nie odważyłam :)
Maju wymiatasz normalnie :)
Majana pisze…
O Majeczko, jakie cudownie urocze są te chlebki! Nie mogę sie wprost napatrzeć. Piękne!

Uściski:*
thiessa pisze…
Niezly bajer. Oliverem z tymi puszkami nie dysponuje, wiec dla mnie to nowosc, ale juz kiedys zbieralam puszki jak robilam paste z orzeszkow ziemnych, gotowana wlasnie w nich.
Monika. L pisze…
Fantastyczne. Bardzo fajne, a w Twoim wykonaniu pięknie się prezentują.

serdeczności
M.
Paula pisze…
te pomidorki są świetne!
asieja pisze…
niesamowite :-)
Anonimowy pisze…
Rewelacyjne chlebki! Pomysł niesamowicie oryginalny.
I ten miąższ wygląda zachwycająco...

Pozdrawiam! :)
Śliczne chlebki - wersja puszkowa niezwykle urokliwa:)
Pozdrawiam serdecznie - także fanka Jamiego;)
karoLina pisze…
A wiesz, że dzisiaj w księgarni wyciągnęłam jakąś przypadkową książkę Jamiego i równie przypadkowo trafiłam na te chlebki? I jak tu nie wierzyć w moc przypadku ;) W takim razie pozostaje mi zacząć kolekcjonować puszki.
Karmel-itka pisze…
z wrażenia musiałam zbierac szczękę z podłogi... cudowne!
Ale wymyśliłaś... Ale wymyśliliście oboje...:) Bo najpierw Jamie, a później Ty, aby go upiec. Super! też kiedyś robiłam chlebek pomidorowy i wiem jak może smakować takie połączenie - ten Twój boski, MAjeczko:)
Emma pisze…
wyglądają cudownie!
Anonimowy pisze…
Fantastyczne! :) tylko najpierw muszę puszek nazbierać ;)
milk_chocolate84 pisze…
wypiek takich chlebków to musi być ciekawe doświadczenie :) Świetnie się prezentują.
milk_chocolate84 pisze…
wypiek takich chlebków to musi być ciekawe doświadczenie :) Świetnie się prezentują.
milk_chocolate84 pisze…
wypiek takich chlebków to musi być ciekawe doświadczenie :) Świetnie się prezentują.
justyna pisze…
jakie małe cudeńka
kabamaiga pisze…
Maju jak dobrze, że mój mąż tego nie widzi, bo znowu miałabym zadanie do wykonania ;) A tym razem, to już wyższa szkoła jazdy.
amarantka pisze…
Urocze! czas zbierać puszki :)
Anonimowy pisze…
Potrójna Rewelacja!!! Super pomysł z tymi puszkami, składniki gwarantują niesamowity smak i fantastycznie zrobione zdjęcia! Gratulacje i muszę zapisać do wypróbowania:) Pzdr Aniado
Anonimowy pisze…
Potrójna Rewelacja!!! Super pomysł z tymi puszkami, składniki gwarantują niesamowity smak i fantastycznie zrobione zdjęcia! Gratulacje i muszę zapisać do wypróbowania:) Pzdr Aniado
Weroniko pisze…
To są Hatifnaty z Muminków! :D
jak to super wygląda i to tego takie"foremki" nie no ja zaczynam zbierać puszki :D
peggykombinera pisze…
pomidorki wyglądają niesamowicie:)
buruuberii pisze…
Rany julek Majka :-) Ty pieczesz/gotujesz te wszystkie cuda Jamiego o ktorych marze i na marzeniach poprzestaje, jamiego uwielbiam czytac i chociaz to mi dobrze wychodzi.
Buleczki wygladaja intrygujaca i slicznie! Pozdrowienia Ci sle :)
anytsujx pisze…
Świetny pomysł !
andzia-35 pisze…
O raju, ale mnie zażyło!:)
Fajne te chlebki!
Ivon pisze…
No wygląda niesamowicie !!!
atina pisze…
Wow świetna propozycja:) Wyglądają na prawdę bardzo smacznie:)
Kaś pisze…
chętnie wybrałabym się na taki festiwal
a chlebek wygląda niesamowicie!
majka pisze…
Dziekuje Wam, za mile slowa i komentarze :) Ciesze sie, ze chlebki Wam sie spodobaly. Mam nadzieje, ze beda rowniez smakowaly, jesli ktos zdecyduje sie na ich upieczenie :)

Pozdrawiam cieplo.
myniolinka pisze…
nie pozostaje teraz nic innego jak zbierać puszki... nie mogę się napatrzeć normalnie :)