Pszenny chleb z chrupiaca skorka



Kilka dni temu upieklam kolejny chleb z przepisu Liski. Chlebek jest bardzo latwy i szybki w przygotowaniu (bez zagniatania) a przy tym niesamowicie pyszny. Pieknie wyrastal a po upieczeniu mial duza ilosc dziurek i niesamowicie chrupiaca skorke, ktora az "trzaskala" w zebach podczas jedzenia :) Zjedlismy go w przeciagu kilku zaledwie godzin z samym tylko maslem i sola. Kolejny swietny przepis, do ktorego bede wracac.



Moje ciasto chlebowe stalo 14 godz. Przelozylam je pozniej ze sciereczka do koszyka do wyrastania chleba. Pieklam po raz pierwszy na kamieniu, ktory kupilam jakis czas temu a jeszcze nie mialam okazji go wyprobowac. To byl strzal w dziesiatke :) Jak tylko wylozylam ciasto chlebowe na rozgrzany kamien od razu "unioslo sie" do gory i pieknie upieklo. A zapach pieczonego chleba rozniosl sie po calym domu...


Przepis podaje za autorka:

Skladniki:

500 g maki pszennej (ja dalam typ 550)
350 g wody
1,5 lyzeczki soli (10 g)
10 g drozdzy

Wszystkie skladniki umiescic w misce i wymieszac lyzka przez 30 sekund. Miske przykryc i odstawic na 12-18 godz.

Nastepnie przelozyc ciasto na oproszona maka stolnice, zlozyc je na pol. Przelozyc na sciereczke obsypana maka i zostawic do wyrastania: ja przelozylam chleb ze sciereczka do koszyka do wyrastania (mozna tez przelozyc go ze sciereczka do miski). Odstawic na 1 godz.

W tym czasie garnek zeliwny (moj ma srednice 24 cm) wstawic do zimnego piekarnika i nagrzac piekarnik do 230°C. Piec ok. 30 min. Zdjac przykrywke garnka, przelozyc wyrosniety chleb do garnka, przykryc pokrywka i piec 20 min. Po tym czasie zdjac pokrywke i dopiekac kolejne 15-30 min. Skorka powinna byc zlocista i chrupiaca. Po upieczeniu wyjac chleb z garnka na kuchenna kratke i ostudzic.


Metoda bez garnka:
Jesli mamy kamien mozna go nagrzac w piekarniku do temp. 230°C (ok. 1 godz.). Jesli nie, blache wykladamy papierem do pieczenia, nagrzewamy piekarnik i wyrosniety chleb przekladamy na goraca blache.
Po 10 min. zmniejszamy temp. do 210°C i pieczemy kolejne 25-40 min. (czas pieczenia zalezy od stopnia zrumienienia chleba) - upieczony chleb popukany od spodu wydaje gluchy odglos. Studzic na kratce.





Komentarze

kuchasia pisze…
Wow, wygląda naprawdę imponująco, bardzo mi się podoba!!!Zazdroszczę talentu. A fotki to już istny obłęd, o jakbym teraz schrupała taką kromeczkę :-) Pozdrawiam!
marta jadczak pisze…
Mmm ale smakowicie wygląda...
Gosia pisze…
Maju-fotki przecudnej urody,zreszta chlebek rowniez takowej jest!!!! zazdroszcze tego kamienia,jak byly,to sie zastanawialam,teraz musze poczekac....
Pozdrawiam :)
Majana pisze…
CUdowny chleb Majko! Piękne ma dziurki, a skórka jak widac bardzo chrupiąca - pyszności !
Ślicznie go sfotografowałaś!:)
Pozdrawiam:)
szarlotek pisze…
Przepiękny! Normalnie tylko zazdrościć i marzyć o tych dziureczkach, nie wspominając o zapachu:)
Ewa pisze…
Cudowne fotografie cudownego chleba, ślinka normalnie człowiekowi cieknie
olalala pisze…
Śliczny chlebek :)! Zazdroszczę Ci takich umiejętności, bo nie ma to jak domowe pieczywo :).
muffingirl pisze…
Nie ma to jak świeży chlebek z masełkiem :) U nas też natychmiast znika... śliczne i bardzo apetyczne zdjęcie, a chlebek na pewno wypróbuję. Pozdrawiam serdecznie - muffingirl
Małgoś pisze…
I ładne dziury, i skórka grubsza, chrupiąca. :) Nic tylko zatopić ząbki. :)
Monika. L pisze…
Majeczko wiesz, że masz dryg do chelbków? Masz! I orkiszowy i ten - idealne. Na prawdę są piękne, wyrośnięte i te dziury :)
gratuluję, buziak
M.
Cezonia pisze…
Wygląda jak z albumu. Cudny chelbek :) Ja boję sie piec chleby, nie wiem kiedy ten strach przełamię. W ogóle zawsze bałam się drożdżowego, ale teraz już powolutku piekę ciacha drożdżowe i inne pierdółki. Do chleba jednak, dalej czuję respekt ;) Pozdrawiam!
fellunia pisze…
Chleb wygląda zawodowo, ma nieprawdopodobną skórkę, wprost chrupie ze zdjęcia.
magda k. pisze…
jaki piękny chleb upiekłaś, a ja się za chleb nie mogę zabrać, ale mnie zachęcasz, następnym razem proszę o cynk, to wpadnę na chlebek, też lubię z solą i masłem :)
Mirabelka pisze…
o rany, pachnie aż przez monitor... :D
kass pisze…
Pięknie wypieczony chleb, ja takie lubię najbardziej...a ten piekę od dawna, jest takim szybkim chlebem (poza tym ze wieczorem mieszamy)który nie wymaga pracy a efekt...widac na Twoich pięknych zdjęciach!
majka pisze…
kuchasia, isadora - dziekuje slicznie :)

Gosi@ - ja kamien (razem z lopata do chleba) kupilam na ebayu :) Dziekuje.

majana, szarlotek, nobleva, olalala - dziekuje i pozdrawiam cieplo :)

muffingirl - chlebek polecam :) Masz racje, z maselkiem taki swiezo upieczony chleb jest najpyszniejszy :)

Malgosia.dz - dziekuje. A zabkow juz nie ma w czym zatapiac bo chleb juz "wyszedl" :))

Monika L. - staram sie jak moge :) Dziekuje.

Cezonia - najtrudniej zaczac :) Ja zaczelam od bulek a pozniej juz jakos poszlo. Oczywiscie nie wszystkie chlebki mi zawsze wychodza ale probuje dalej :) Dziekuje.

fellunia - a ja sie wlasnie zastanawialam skad dochodza te dzwieki :)) Dziekuje.

magda k. - oczywiscie dam znac :) Dziekuje.

Mirabelka - aaaa to ten chlebek tak pachnie? :)) Pozdrawiam.

kass - dziekuje pieknie :) Ten chlebek jest naprawde przepyszny. No i fakt, zero pracy przy nim :))
kabamaiga pisze…
Maju cudnie wygląda, taki otulony i skórką i ściereczką.
adda73 pisze…
ojojoj jaki piękny chlebek !!! i ta chrupiąca skórka, za którą wszystko bym oddała :)
Ivon pisze…
Zaraz zjem monitor za sprawą tego chlebusia. Kiedy mi takie chleby będą wychodzić ? :(
majka pisze…
kabamaiga - dziekuje :)

adda73 - dziekuje. zastanawiam sie co znaczy "wszystko" :))

Ivon - :)) Podobno cwiczenie czyni mistrza :)
Aga z Zapiecka pisze…
Majeczko, piękny chlebek. Zazdroszczę!!

Muszę i ja odkurzyć moją piekarnię :))