Orzechowy Tydzien. Babeczki orzechowo-rumowe.



Dzis rozpoczal sie "Orzechowy Tydzien". Musze przyznac, ze z niecierpliwoscia czekalam na te akcje. Juz teraz ciesze sie na przepisy, ktore pojawia sie na blogach i z ktorych bede mogla pozniej skorzystac. Jestem typowa "wiewiorka" wiec orzechy czesto goszcza w mojej kuchni :) Lubie wszystkie gatunki orzechow ale najwieksza miloscia darze orzechy laskowe. Dlatego tez swoj udzial w akcji rozpoczynam od babeczek z orzechow laskowych. Babeczki sa mocno orzechowe, mieciutkie i mokre w srodku dzieki dodatkowi rumu. Oproszone cukrem pudrem, z filizanka aromatycznej kawy, smakuja naprawde wysmienicie. Goraco polecam.



Babeczki maja jeszcze te zalete, ze robi sie je naprawde szybko. Wystarczy wymieszac wszystkie skladniki, powstala mase wylac do foremki i upiec. W oryginale byl to przepis na orzechowa babke (ja zrobilam babeczki z polowy porcji). Jesli ktos chce moze po prostu podwoic ilosc skladnikow i upiec jedna duza babke (pieczemy wtedy 1 godz.) w foremce do babek (o srednicy 24 cm).



Skladniki na 12 babeczek:
125 g miekkiego masla
162 g cukru
1 op. cukru waniliowego
1 szczypta soli
3 jajka
150 g mielonych orzechow laskowych
50 g posiekanych orzechow laskowych
1/2 op. proszku do pieczenia
125 g maki
3 lyzki rumu
1 lyzka cukru pudru

Maslo, cukier, cukier waniliowy i sol zmiksowac na kremowa mase. Dodac kolejno jajka, a nastepnie orzechy. Na koniec dodawac, na zmiane z rumem, make i proszek do pieczenia, caly czas miksujac.

Wylac ciasto do foremki na babeczki. Piec w piekarniku nagrzanym do temp. 175°C przez 20 min.

Upieczone babeczki wyjac z formy, ostudzic na kuchennej kratce. Przed podaniem podypac cukrem pudrem.

Komentarze

Gosia pisze…
Majka!!
Twoje babeczki są przepiękne i wyglądają tak apetycznie!
Super, dziękuję za przepis i z pewnością kiedyś je zrobię (ja też jestem taką małą wiewóreczką;)))
Pozdrawiam!;)
margot pisze…
oj , jakie ładne te babeczki i jakie napakowane orzechami laskowymi
Och poproszę jedną
Ewelina Majdak pisze…
I ja i ja! Cudne malenstwa :)
Zazdroszcze foremek :))))
fellunia pisze…
Fantastyczne babeczki, dużo fajniejsze niż jedna duża babka. Masz bardzo fajne foremki.
Beata pisze…
Ach, jakie piękne aż żal jeść!
margot pisze…
Majka , ta foremka to taka jak mufinowa tyle ,że z gniazdkami na babeczki?
majka pisze…
Gos - dziekuje. Bedzie mi milo jesli wyprobujesz moj przepis :)

margot - chetnie sie podziele, mam kilka zamrozonych :) A foremka jest silikonowa, z wglebieniami jak na muffinki. Dokladnie taka: http://www.amazon.de/LURCH-12629-Flexi-Form-Mini-Gugelhupf/dp/B000IZTA8A/ref=sr_1_3?ie=UTF8&s=kitchen&qid=1257770982&sr=8-3

Polka - dziekuje. Wybacz, zapomnialam dodac link na Twojego bloga. Zaraz to poprawie :)

fellunia - dziekuje :) Jak juz pisalam Margot, foremki sa silikonowe.

Beata - dziekuje :)
magda k. pisze…
uwielbiam orzechy, a z tym przepisem trafiłaś do mnie w 100% zapiszę i na pewno wypróbuję, a dzięki akcji orzechowej też mam nadzieję na wiecej super orzechowych przepisów
Majana pisze…
Jakie śliczne babeczki! :))
Ja też bardzo lubię orzechy, chętnie wgryzłabym się w taką babeczkę:)
Anonimowy pisze…
Cudne babeczki! Bez wątpienia masz rację co do ich smaku z filiżanką gorącej, aromatycznej kawy. Najlepiej czarnej... Ach! Rozmarzyłam się. Szkoda tylko, że ich kaloryczność budzi ze snu. Ale - czasem warto! :)

Pozdrawiam,
Zay
Gosia pisze…
przepienie wygladaja i zapewne sa przesmaczne :) poprosze jedna do kawki,bo akurat sobie zrobilam:)
Pozdrawiam :)
Monika. L pisze…
Jakie cuda!
Piękne są! Majeczko po prostu majsterszyk (nie wiem jak to się pisze ;P)
Buziaki
M.
szarlotek pisze…
Wpatruję się i wpatruję i coraz większą mam ochotę na taką małą babeczkę :) Są niezwykle urocze :)))
cudawianki pisze…
wow! co za piekne zdjecia! bez watpienia babeczki sa pyszne, bo wlasnie na takie wygladaja :-) p.s. licze na wiecej orzechowych szalenstw!
majka pisze…
magda k. - ciesze sie, ze przepis przypadl Ci do gustu :)

majana - dziekuje. O tak, wgryzanie sie w orzechowe smakolyki to sama rozkosz :))

Zaytoon - dziekuje za odwiedziny :) Od czasu do czasu mozna sobie pozwolic na male grzeszki :))

Gosia - dziekuje. Poczekaj, tylko rozmroze :))

Monika. L - dziekuje kochana :) Buziak.

szarlotek - dziekuje. Ty sie nie wpatruj tylko wpadaj na kawe. Bebeczka gratis :))

cudawianki - dziekuje. Mam zamiar jeszcze poszalec ale nie za duzo bo czasu malo :)
muffingirl pisze…
Jakie pyszne babeczki :) też uwielbiam orzeszki, a tu tyle akcji, że nie wiadomo co najpier upiec :) A myślisz, że można dodać coś innego zamiast rumu? Jakiś likier? bo rumu za bardzo nie lubię :(
Ivon pisze…
Jeju te babeczki to musi być poezja smaku !!!!! Wyglądają nieziemsko :DDDD
olalala pisze…
Cudeńka :). I te foremki! Jak z bajki.
To porywam jedną :)!
majka pisze…
muffingirl - myslalam nad zamiana alkoholu... Musi sie jakos komponowac z orzechami...moze amaretto? Albo likier kawowy? Naprawde nie mam pojecia... :(

Ivon - to naprawde ziemskie babeczki :)) Dziekuje pieknie.

olalala - prosze bardzo :) I dziekuje.
Ola pisze…
Majeczko, wspaniale wygladaje te babeczki! foremki tez cudne! ach, zjadlabym sobie teraz taka :)
pozdrawiam cieplo
amarantka pisze…
Są przeurocze. Moje bajkowe skojarzenie - Calineczka...
Idealne do kawy, patrzę i wierzę, że smakują wyśmienicie :)
Krokodyl pisze…
Piękne :-) Pyszne. Bardzo ładne zdjęcia. Śliczne te okruszki :-))
Krokodyl pisze…
Własciwie to nie okruszki, ale cukier, pieknie wyglądają. :-)))
Bea pisze…
Alez cudne te babeczki! Uwielbiam takie smaki. I ja tez po czesci 'wiewiorka' ;)

PS. Mam nawet takie foremki! :)

Pozdrawiam Majko!
majka pisze…
Ola - dziekuje :) Ja tez pozdrawiam.

amarantka - nigdy bym nie wpadla na takie skojarzenie :) Dziekuje i pozdrawiam.

Krokodyl - masz racje, to jest cukier :)) Dziekuje.

Bea - z tego co widac na blogach to nie ejstesmy jedynymi "wiewiorkami" :) Dziekuje.
ewena pisze…
Zapisuję przepis:)