Piernikowe muffinki dyniowe z dulce de leche.


Na mily poczatek tygodnia. Do szklanki mleka lub filizanki kawy. Na deser lub slodki podwieczorek... Pyszne i mieciutkie piernikowe muffinki z dodatkiem dyni. Mocno wilgotne i aromatyczne. Muffinki troche pekaja podczas pieczenia ale posmarowane kremem karmelowym wygladaja bardzo dekoracyjnie. Oczywiscie mozna zrezygnowac z dulce de leche ale zapewniam Was, ze ten krem jest wspanialym uwienczeniem tych malych babeczek. Razem smakuja naprawde rewelacyjnie. Goraco polecam :)


Piernikowe muffinki dyniowe z dulce de leche

Skladniki na 12 muffinek:
280 g maki pszennej
3 lyzeczki proszku do pieczenia (dalam tylko 2 lyzeczki)
1 lyzeczka przyprawy do piernika
szczypta soli
125 g brazowego cukru
2 duze jajka
200 ml mleka
6 lyzek oleju slonecznikowego lub 30 g masla, stopionego i wystudzonego
425 g puree z dyni*
4 lyzki dulece de leche (masa karmelowa otrzymana z gotowanego przez 2 h, pod przykryciem i cały czas zanurzonej w wodzie, puszki mleka skondensowanego słodzonego)

Piekarnik rozgrzac do temp. 200°C. Forme do muffinek wysmarowac tluszczem lub wylozyc papilotkami. W misce wymieszac make, proszek do pieczenia, cukier, przyprawe do piernika i szczypte soli.

Do drugiej miski wbic jajka, lekko rozmacic. Wlac mleko i olej, wymieszac. Posrodku suchych skladnikow zrobic wglebienie, wlac plynne skladniki. Na koniec dodac puree z dyni. Wymieszac wszystko za pomoca drewnianej lyzki (nie za dlugo, tylko tyle aby skladniki sie polaczyly).

Nakladac ciasto za pomoca lyzki do przygotowanych papilotek. Wstawic blache do piekarnika. Piec muffinki przez ok. 20 min. az urosna i beda zlotobrazowe. Wyjac, ostawic na 5 min. w formie a nastepnie wylozyc muffinki na kuchenna kratke i zostawic do calkowitego wystygniecia. Podawac udekorowane dulce de leche (jedna lyzeczka na muffinke).





Przepis dolaczam do trwajacej wlasnie akcji "Korzenny Tydzien".





*obrana i pokrojona na kawalki dynie wkladam do garnka, zalewam nieduza iloscia wody i dusze pod przykryciem do miekkosci a nastepnie miksuje za pomoca blendera na puree (ew. osaczam na sicie z nadmiaru wody)
**zrodlo: Susanna Tee "101 Kekse"

Komentarze

aga pisze…
Ale nas kusisz od rana Majeczko:) Te muffinki muszą być przepyszne i z chęcią bym choć jedną spałaszowała do porannej herbaty:)
Pozdrawiam cieplutko:)
Unknown pisze…
Teraz bym zjadła taką muffinkę do kawki :)
Kamila pisze…
Rewelacyjnie wyglądają, pycha!
ANIA pisze…
a ja mam w szafce czekającą jedną puszkę dulce de leche i nie wiedziałam co z nią wykombinować, teraz już nie mam wyjścia ;)))
pieczarka mySia pisze…
są boskie! :) w swiatecznym klimacie!
Pycha :)
przy okazji zapraszam do zabawy:
http://pieczarkamysia.blox.pl/2012/11/UWAGA-Konkurs-z-produktami-formy-SyS.html
Majana pisze…
Są takie piękne! I jakie śliczne ubranka mają.
Boskie Majeczko!
Pozdrawiam:)
Unknown pisze…
właśnie w takich momentach mam żal do rodziców, że od roku zwlekają z kupnem piekarnika... i niestety, muszę sobie radzić bez niego - a na to niecodzienne widowisko zapraszam do siebie ;)
wszelkie pomysły na obiad i desery rozpoczęły swoją przeprowadzkę z głowy do internetu, to dopiero początki!
Papilotki sama robiłaś?:)
atina pisze…
Dawno nie jadłam. Pycha wyglądają:)
Crispy Biscuits pisze…
Kto oprze się takim babeczkom z dodatkiem dulece de leche... Na pewno nie ja :) Już wyobrażam sobie ich smak :)
skoraq cooks pisze…
Dulche de leche musi być. Razem z muffinkami tworzy wspaniały duet. U mnie już jakiś czas temu były podobne, dawno zniknęły więc teraz wzdycham do Twoich :-)
dulce de leche to ja łyżką b ym mogła jeść ;)
Maggie pisze…
O tak, szklanka mleka + taka muffinka = szczescie o poranku :)
majka pisze…
Czestuj sie prosze :) A kusic od czasu do czasu musze. Bo co to za zycie bez pokus ? :))

Usciski.
majka pisze…
Prosze bardzo :))

Pozdrowienia.
majka pisze…
Dziekuje i pozdrawiam :)
majka pisze…
Nie masz :) Ja tez mam jeszcze jedna puszke ale nie otwieram bo wyjadam krem lyzkami :))

Pozdrowienia.
majka pisze…
Dziekuje Mysiu. Sciskam Cie mocno :)
majka pisze…
Dziekuje Majanko za tak mile slowa :)) Ciesze sie, ze Ci sie podobaja. Wpadniesz na kawe? :)
majka pisze…
Dziekuje za zaproszenie :)

Pozdrowienia.
majka pisze…
A co, widac? ha ha :))
majka pisze…
To wpadnij do mnie :) Chetnie Cie poczestuje :))

Pozdrowienia.
majka pisze…
Mysle, ze nikt sie nie oprze :) Sa naprawde pyszne, uwierz mi na slowo :)

Pozdrowienia.
majka pisze…
Ja tez wzdycham...bo muffinek niestety dawno juz nie ma :) No to sobie powzdychajmy razem ach... :))

Pozdrowienia.
majka pisze…
To tak jak ja :) A czasami to nawet paluchem wyjadam :))
majka pisze…
I ja sie rozamrzylam Maggie... :))

Pozdrowienia.
ANNA pisze…
Wyglądają po prostu obłędnie!
Ależ piekne smakołyki:)
agnieszka pisze…
Wspaniale musiały smakować ;) Wyglądają przepysznie!
a ten krem mnie strasznie intryguje! tyle już o nim czytałam w przepisach, że w końcu musze poczuć jego smak:)
pomidorowka pisze…
uwielbiam muffinki ;))
Justyna pisze…
i jak tu trzymać dietę!
ptasia pisze…
Muffiny bardzo ładne... ale przyznaję, że moją uwagę zwrócił też ten ozdobny nożyk ;). Dziękuję za udział w akcji!