Fasolka szparagowa z kurkami i tymiankiem. A do tego frykadelki.



Fasolka szparagowa nalezy do grona moich ulubionych roslin straczkowych (zaraz po bobie). Do tej pory traktowalam ja troszke po macoszemu. Zwykle po ugotowaniu wrzucalam ja na patelnie ze stopionym maslem, posypywalam bulka tarta, lekko zasmazalam i gotowe. Taka fasolke lubie najbardziej (i mysle, ze nie jestem w tym odosobniona :)) Kiedy jednak znalazlam ten przepis postanowilam troche poeksperymentowac. Musze przyznac, ze byl to bardzo udany eksperyment :) Fasolka szparagowa w polaczeniu z chrupiacymi kurkami, boczkiem, tymiankiem i winno-smietanowym sosem okazala sie byc prawdziwym przysmakiem. Obok fasolki znalazly sie na moim talerzu rowniez frykadelki z mielonego miesa i ziemniaczane puree. Powstal pyszny obiad, na ktory wlasnie teraz Was zapraszam :)



Fasolka szparagowa z kurkami i tymiankiem + frykadelki

Skladniki na 4 porcje:
Frykadelki:
2 cebule (dalam 1 sztuke)
600 g mieszanego mielonego miesa (wolowo-wieprzowego; dalam 500 g)
4 lyzki bulki tartej
1 lyzeczka musztardy
1 jajko
sol
swiezo mielony pieprz

Fasolka z kurkami:
150 g kurek (dalam 250 g)
800 g zielonej fasolki szparagowej (dalam 500 g)
1 lyzka sklarowanego masla (lub oliwy)
50 g wedzonego boczku
1/8 l bialego wytrawnego wina
4-5 galazek swiezego tymianku
100 g smietany kremowki

Cebule obrac, pokroic w drobna kostke (ja dodalam do frykadelek polowe cebuli, druga polowe do fasolki). Mielone mieso przelozyc do miski, dodac pokrojona cebule, bulke tarta, musztarde i jajko. Wyrobic na gladka mase. Doprawic do smaku sola i pieprzem. Uformowac z masy 8 nieduzych frykadelek.

Kurki oczyscic, ewentualnie pokroic na mniejsze kawalki. Fasolke szparagowa oczyscic, umyc, gotowac przez 10-15 min. w lekko osolonej wodzie.

Sklarowane maslo (lub oliwe) rozgrzac na patelni, smazyc frykadelki po 6-8 min. z kazdej strony.

Boczek pokroic na male kawalki, podsmazyc bez dodatku tluszczu na drugiej patelni. Dodac kurki i pozostala cebule, smazyc razem ok. 5 min. Wlac biale wino, doprawic do smaku sola i pieprzem. Tymianek oplukac, osuszyc, oderwac listki od galazek, posiekac. Wlac na patelnie z kurkami smietane, dodac posiekany tymianek. Zagotowac i gotowac jeszcze 3-4 min. Jeszcze raz przyprawic do smaku sola i pieprzem.

Ugotowana fasolke osaczyc na sicie, dodac ja do kurek w smietanie, wymieszac. Podawac razem z frykadelkami. Doskonalym dopelnieniem obiadu bedzie tu ziemniaczane puree.



*przepis pochodzi z niemieckiego czasopisma "Lecker"

Komentarze

Ewa pisze…
Po co ja tu wchodzę jak widzę, że kurki z tytule. Nigdzie nie mogę ich dostać i trafia mnie jak takie pyszności oglądam na zdjęciach!
viridianka pisze…
wiesz co ja taką fasolkę z bułką również najbardziej lubię, ale też z cebulką i pomidorami podduszonymi jest mega smaczna (:
kabamaiga pisze…
Nigdy jeszcze nie łączyłam fasoli i kurek. Muszę to poprawić. Śliczne danie Maju, zresztą jak zwykle u Ciebie.
kornik pisze…
Mam takie nieśmiałe pytanie... mogę wpaść do Ciebie na obiad?;)

Fasolka z kurkami musi być pyszna! jak żałuję, że nikt u mnie w domu tych grzybków nie lubi.
Majana pisze…
Wspaniały obiadek! To ja sie podłączam do Korniczka i też wpadam na obiadek.
Fasolkę bardzo lubię, najczęściej jadam z wody, bez bułki tartej czy masełka. Czasami robię ją z pomidorami, taka też jest pyszna. Albo w sałatce :)

Pozdrówki:)
aga pisze…
pyszny obiadek zaserwowalas:) tez bym taki chetnie zjadla...
asieja pisze…
i u mnie fasolka traktowana raczej po macoszemu, ale lubiana bardzo. i o kurkach sobie marzę.
Anonimowy pisze…
Na fasolkę skuszę się z ogromną chęcią. Uwielbiam takie smaczne kolory na talerzu! Za to do frykadelek bez wątpienia się nie przekonam. Nie moje klimaty; kompletnie.

Pozdrawiam, Majeczko!
karoLina pisze…
Nie powiedziałabym, że z bułką i masłem to po macoszemu, bo ja też tak lubię najbardziej (chociaż raczej bez bułki, bo trzeć mi się nie chce ;) Nigdy nie pomyślałabym o połączeniu fasolki z kurkami, to musi fajnie smakować, jak cały Twój obiad, niby tradycyjny, ale jednak nowocześnie podkręcony. W każdym razie, ja się na niego wpraszam.
joanna pisze…
Pyszny obiad. uwielbiam fasolkę i kurki.
Imoen pisze…
Wygląda pysznie! Uwielbiam kurki i tymianek...

Pozdrawiam.
majka pisze…
nobleva - widzisz jaka to niesprawiedliwosc jest na tym swiecie? U mnie kurek pod dostatkiem, ze tak powiem "polki sie gna" :)

viridianka - a wiesz, ze ja z pomidorami jeszcze fasolki nie probowalam? Taka monotematyczna jestem i ciagle tylko z ta bulka tarta :)

kabamaiga - dziekuje. Sprobuj koniecznie. Mam nadzieje, ze to polaczenie Ci posmakuje. My bylismy zadowoleni z efektu :)

kornik - nie ma sprawy, wpadaj :) Wiesz, ja wole inne grzyby ale kurkami tez nie pogardze :)

majana - zapraszam :) W salatce fasolki jeszcze nie jadlam. Czas to nadrobic :)

aga - dziekuje. Wpadnij z dziewczynami. Starczy dla wszystkich :)

asieja - moze czas zrealizowac swoje marzenia? :)

Zaytoon - wiesz Oliwko, ta fasokla z kurkami jest najlepsza z tego calego dania. Ja wyjadalam ja oddzielnie :)

karoLina - zapraszam :) "Nowoczesnie podkrecony"- to brzmi fajnie :) Mimo to i tak najlepsza jest ta fasolka z maslem i bulka :)

joanna_kuchareczka - dziekuje :)

Imoen - dziekuje. Pozdrawiam cieplutko :)
Ivon pisze…
Zazdroszczę Ci tych kurek. Ja to chyba w tym roku o nich tylko mogę marzyć. Jakoś do lasu mi nie po drodze a na targu nie ma :(((

Piękności obiad !!! Aż jeść mi się zachciało :)
Cezonia pisze…
Kurki! Uwielbiam! Dzisiaj u mnie zupka kurkowa będzie :) A tydzien temu robiłam je z mięskiem i tez fasolką szparagowa aczkolwiek żółtą, także wiem co to za pyszności są na Twoim talerzu i każdemu polecam :)
dagmara_65 pisze…
Smakowita potrawa! pozdrawiam :)
skoraq cooks pisze…
Wspaniałe połączenie. Żeby tylko ktoś mi tak kurki pięknie umył, żeby nie było ani jednego ziarnka piasku to chętnie zrobię coś takiego :-)
Beata pisze…
Ach, kurki!! kiedyś sama je zbierałam... bardzo apetyczne danie z nich zrobiłas!
kamyla_k pisze…
mmm, ta fasolka wygląda baaardzoo apetycznie! :)
Panna Malwinna pisze…
fasolka bardzo kusząca. warzywo to uwielbiam. a tymianek odkrywam- i jestem zachwycona;)
Piegowata pisze…
Fasolka szparagowa należy do moich najulubieńszych przystawek obiadowych - właśnie z bułką tartą:) A Twoje danie wygląda niesamowicie. Chcę je zjeść już! zaraz!
Gosia pisze…
ajajaj,ale pysznosci zaserwowalas :) ja jeszcze kurek nie jadlam w tym sezonie,choc pelno ich na rynku i w sklepach,cos mi sie wydaje,ze po twoim poscie zakupie ich troche :) a fasolke szparagowa uuuuuwielbiam....
Pozdrawiam cieplutko :) :)
P.S jak dobrze byc z powrotem...
Asia pisze…
kurki!! obłęd mam w oczach teraz!
misbasia pisze…
A ja mam trochę kurek w zamrażarce! Może się skuszę?
piegusek1976 pisze…
u mnie wczoraj też fasolka ale tradycyjnie z masłem i bułką tartą :)
magda k. pisze…
no koniecznie muszę tych kurek dzisiaj poszukać :) Twoje danie obiadowe zwróciło uwagę mojego męża i teraz już nie mam wyjścia :)