Chleb z duszonymi szalotkami, rodzynkami i orzechami laskowymi



Uwielbiam piec chleby. Najczesciej pieke te na zakwasie, poniewaz one najbardziej smakuja mojej rodzince. Od czasu do czasu jednak, dla urozmaicenia, pieke tez chleby na drozdzach. Po chlebie z miodem i lawenda przyszedl czas na chleb z innymi dodatkami: duszonymi szalotkami, rodzynkami i orzechami laskowymi. Skladniki ciasta chlebowego sa takie same jak w poprzednim przepisie, zmienily sie tylko dodatki. Chlebek jest po prostu przepyszny! Mieciutki, pachnacy, z lekko chrupiaca skorka i malymi dziurkami. Smak cebulki jest lekko wyczuwalny, rodzynki nadaja mu slodkawy posmak a orzechy chrupiacy akcent. To jest chleb z grona tych ciemniejszych, brazowy jak drewno lub ziemia... :) Doskonaly chleb na zime.

Przepis pochodzi z ksiazki R. Bertineta "Brot für Genießer". Bertinet pisze, ze ten chleb smakuje doskonale podpieczony w tosterze. Do tego ser i chutney lub gotowana szynka i odrobina musztardy. Nie probowalm jeszcze tych wersji, zajadalam sie nim gdy byl jeszcze lekko cieply. Rewelacja :) Goraco polecam.

Z podanych proporcji wychodza dwa male bochenki. Ja uformowalam jeden bochenek, ktory wyrastal mi w koszyku (wg przepisu chleby powinny wyrastac na blacie). Wlozylam go laczeniem w dol tak, ze po odwroceniu koszyka i wylozeniu chleba na blache laczenie znalazlo sie u gory. Stad tez to urocze pekniecie :)) Ostatnio nie nacinam chlebow tylko ukladam je w ten wlasnie sposob. Ponizej podaje jednak oryginalny przepis.



Chleb z duszonymi szalotkami, rodzynkami i orzechami laskowymi

Skladniki na 2 male bochenki lub 1 wiekszy:
Ciasto:
200 g maki pszennej (typ 550)
300 g maki pszennej pelnoziarnistej
10 g swiezych drozdzy
10 g soli
350 g wody

Dodatkowo:
troche oliwy
kawalek masla
80 g szalotek, pokrojonych w plasterki
80 g rodzynek
80 g orzechow laskowych, zmiazdzonych
1 lyzeczka plynnego miodu

Na patelni rozpuscic maslo, wlac oliwe. Wrzucic szalotki, podsmazyc, ciagle mieszajac, az beda miekkie i zrumienione. Nastepnie dodac zmiazdzone orzechy laskowe, podsmazac razem przez 1 min. Wsypac rodzynki, wymieszac, dusic przez 30 sekund. Wylozyc wszystko na plaski talerz i odstawic do wystygniecia.

Przygotowac ciasto chlebowe: oba rodzaje maki wsypac do misy miksera, wymieszac. Drozdze pokruszyc w palcach, dodac do maki. Nastepnie wsypac sol, wlac wode i miod, zagniesc ciasto recznie lub za pomoca miksera. Ciasto jest bardzo klejace wiec najlepiej zagniesc je za pomoca tzw. metody Bertineta (ja uzylam miksera wiec reczne zagniatanie mialam z glowy:) Pod koniec zagniatania dodac podsmazone szalotki z orzechami i rodzynkami. Zagniatac dalej az masa dokladnie polaczy sie z ciastem. Nastepnie uformowac z ciasta kule i wlozyc ja do omaczonej miski. Przykryc sciereczka i odstawic do wyrosniecia na 45 min. Po tym czasie ciasto wylozyc na blat i ponownie uformowac kule. Znow wlozyc ja do miski, przykryc scierka i odstawic do ponownego wyrosniecia na kolejne 45 min.

Blat posypac lekko maka. Wylozyc ciasto, podzielic na dwie czesci, uformowac podluzne bochenki. Duza blache przykryc sciereczka, posrodku skladajac ja tak, aby powstala "bariera" odgradzajaca bochenki od siebie, posypac sciereczke maka. Ulozyc bochenki po obydwu stronach (gladka strona do dolu), przykryc druga sciereczka. Zostawic do wyrastania na 1-1 godz.25 min. az bochenki prawie podwoja swoja objetosc (u mnie chleb wyrastal tylko 45 min.)

Piekarnik rozgrzac do temp. 250°C. Ulozyc bochenki na lopacie lub na blasze (ja wylozylam blache papierem do pieczenia i nagrzalam ja wczesniej w piekarniku). Za pomoca ostrego noza zrobic na bochenkach naciecia na glebokosc 5 mm. Wnetrze piekarnika spryskac woda. Wstawic chleby, piec ok. 30 min (ja pieklam 35 min.) az beda brazowe. Chleb jest upieczony, kiedy postukany od spodu wydaje gluchy odglos. Wyjac, wystudzic na kuchennej kratce.

Komentarze

Majko! Co za chleb! Przepiękny i te dodatki - prawdziwy rarytas!
Pozdrawiam Cię:)
viridianka pisze…
przepiękny jest Majeczko! To pęknięcie jest naprawdę bombowe.
A chleby lubię i na zakwasie i na drożdżach.
Martyna pisze…
Chlebek po prostu fantastyczny, muszę go upiec, bo nie wytrzymam! :)
margot pisze…
Majka, o tak u ciebie chleb pierwszy sort , ten bochen to taki z serii cudny i pyszny(bo pyszny, no nie?)
Wiesz co zapisuje do zrobienia , bo on jest taki jak lubię -piękny , ciemnawy i te dodatki-cebulka , rodzynki , orzechy rewelacja
Amber pisze…
Majko, piękny chlebuś, oj piękny!
U mnie z mąką ryżową ostatnio był.Pyszne to domowe pieczenie!
Moja Kawiarenka pisze…
Patrząc na zdjęcie, ma się wrażenie, że wewnątrz bochenka, drzemie zaklęta potęga wulkanu.
Super :-)
kass pisze…
Wyobrażam sobie jaki musi byc dobry!
Lubię dodatek cebulki... ale i rodzynek.... i orzechów też...na pewno wypróbuję:)
Pozdrawiam
Paula pisze…
nie wiem dlaczego, ale jego kolor jest hipnotyzujący :)
magda k. pisze…
Maju chleb cudowny, zapisuję przepis i chętnie zrobię :)
a zdjęcia genialne, pęknięcie bardzo urocze i takie kuszące :) pozdrawiam Cię gorąco
Daria i Jarek pisze…
Hej Majko,

Bombowy ten bochenek!!! Juz lece zagniatac ciasto!!!
aga pisze…
piekny bochen chleba, wyglada cudnie z tym peknieciem:) z takimi dodatkami na pewno smakuje pysznie:)
kornik pisze…
Majko, uwielbiam takie chleby, to peknięcie jest cudowne i zamiast jeść,moglabym patrzeć na taki bochenek godzinami. Choć kromeczką nie pogardziłabym:)
Tilianara pisze…
To jest dopiero chleb jak się patrzy :) A dodatki w nim niezwykle smakowite. Od razu zapragnęłam kromeczkę z serem i karmelizowaną cebulką mmmm ślinka leci :)
Gosia pisze…
Chleb - marzenie!!!
Ale on musi być cudownie aromatyczny;o!

Buziaki, Maju
andzia-35 pisze…
Pięknie wygląda, ta skórka zdaje sie być baaardzo chrupiąca:)
Anonimowy pisze…
Jaki piękny! :) mistrzostwo po prostu.
Wiewióra pisze…
Bardzo smakowity ten chlebek :) u mnie też głównie zakwasowce ale sięgam czasem po drożdżowe receptury :)
karoLina pisze…
Ja również zwykle piekę chleby na zakwasie, bo są dłużej świeże (i chyba też zdrowsze). Ale Twoja propozycja musi być pyszna, pęknięcie tylko wzmaga smakowitość, więc kiedy będzie więcej chętnych do jedzenie pewnie ją wypróbuję (niestety, więcej chętnych do jedzenia oznacza też mniej dla mnie :(
kabamaiga pisze…
Maju cudowny. Co do chlebów ja chyba już tylko na zakwasie. No może w sytuacjach podbramkowych zdarza mi się jakiegoś drożdżowca popełnić.
p.s. uwielbiam te pęknięcia w chlebkach
Patrycja pisze…
Ten chleb jest piękny Majeczko! I na pewno pyszny, lubię takie dodatki:)
Lekka pisze…
Bardzo tu u Ciebie ciepło, Majko.:)
A chleb wygląda wspaniale!
Zresztą nie tylko on. Innym daniom też niczego nie brakuje.:)
An-na pisze…
Muszę go sobie zapamiętać, bo pięknie się prezentuje. Muszę wreszcie wrócić do pieczenia chlebów!
Piegowata pisze…
Skórka jak marzenie! Musi być wspaniały...oj jak bardzo chciałabym spróbować!
Monica pisze…
Ja zaniedbałam pieczenie chlebów...ostatni piekłam w listopadzie! Choć specjalistką nie jestem, raczej mocno początkującą ;)
Twój chlebek jest przepiękny, te pęknięcia...ach.. i ma intrygujące składniki :)
Ewelina Majdak pisze…
Majka ten miąższ mówi sam za siebie!
No cudo!
Ja bardzo lubię takie omączone bochenki, mocno upieczone i wiesz co? Popękane są takie urocze!

Serdeczności Kochana!
Kuba pisze…
Co tu więcej pisać... piękny bochenek!
Anonimowy pisze…
Majka! Ale kształtny chleb! Ale dodatki!! Ale zdjęcia!!! Po trzykroć "czapki z głów" :) Pzdr Aniado
Monika. L pisze…
Przepiękny bochenek Majeczko.

Wspaniały.
A składniki,ogromnie jestem ciekawa smaku :)
M.
Kasia pisze…
Szalotki i rodzynki? Niecodzienne połączenie w chlebie, ale smaku jestem ciekawa :-)
Uściski!
atina pisze…
Wygląda rewelacyjnie! jak ja kocham takie chleby!
Ivon pisze…
Jaki on musi być aromatyczny. Wygląda bajecznie !!!
Majko, przepiękne chleb..z masłem, mniam,mniam..Buziaki:*
Bea pisze…
Majko, wspanialy przepis znalazlas! Bardzo do mnie przemawiaja te szalotki i rodzynki; no i orzechy do tego! Swietny, jesienno-zimowy chleb :)

Pozdrawiam serdecznie!
asieja pisze…
niesamowicie piękny bochenek.
buruuberii pisze…
Majka, zachwycaja te dodatki, a chleb tak wypieczony - cudo!
:-)
kazika pisze…
Śliczny ten chleb. Nabiera się ochoty na eksperymentowanie:)