U podnoza bawarskich Alp...
Grüß Gott!
Tym sfromulowaniem witam sie z Wami pourlopowo :) Przez caly tydzien w ten sposob witali nas Bawarczycy, mieszkancy wioski Oberammergau, w ktorej spedzalismy urlop (Grüß Gott to cos pomiedzy naszymi polskimi "Niech bedzie pochwalony..." a "Szczesc Boze"). Oberammergau to piekna wies, lezaca w poludniowej czesci Niemiec, w Bawarii. Znana jest przede wszystkim z Misteriow Pasyjnych, ktore sa tu niezwykla atrakcja turystyczna.
Odbywajace sie, co 10 lat "Misteria Pasyjne" w Oberammergau to znane na swiecie przedstawienie meki Panskiej (od 1634), podczas ktorego mieszkancy wioski Oberammergau w 6 godzin odgrywaja ostatnie 5 dni z zycia Jezusa. Poczatkiem tradycji misteriow pasyjnych w Oberammergau byłlo przyrzeczenie zlozone w czasach wojny trzydziestoletniej. Podczas najazdu Szwedow w 1633 Bawarie pustoszyla epidemia dzumy, ktora dziesiatkowala mieszkancow. Po wielomiesiecznych cierpieniach i ogromnej ilosci zgonow spowodowanych przez dzume mieszkancy Oberammergau przyrzekli, co 10 lat "przedstawiac cierpienie, smierc i zmartwychwstanie naszego Pana Jezusa Chrystusa.
W okresie Zielonych Swiat 1634 po raz pierwszy zrealizowali dane slowo wystepujac na scenie stworzonej na cmentarzu - przy swiezych grobach zmarlych na dzume. Przedstawienie o smierci i zyciu, obiecane w momencie smiertelnego zagrozenia do dzis jest mocno zakorzenione w zyciu wsi.
W 2000 roku w budynku Passionsspielhaus w Oberammergau po raz 40. przedstawiono inscenizacje meki Panskiej, wyjatkowe wydarzenie kontynuowane przez stulecia. W 2000 roku w Oberammergau w trwajacym okolo 6 godzin przedstawieniu do ogladania i sluchania, wystawianym od polowy maja do konca wrzesnia wzielo udzial ponad 2.000 mieszkancow, jako aktorzy, piosenkarze, instrumentalisci i pracownicy sceniczni. Zgodnie z tradycja wykonawcami moga byc wylacznie osoby swieckie - urodzone w tej miejscowosci lub mieszkajace tu przynajmniej od 20 lat. Pierwotnie scena zrobiona byla tylko z kilku prostych desek, z biegiem czasu wyposazona zostala w kulisy i zaplecze techniczne. Takze poza przedstawieniami, w czasie zwiedzania z przewodnikiem goscie maja okazje obejrzec caly teatr, w ktorym przedstawiane sa misteria pasyjne.*
I jeszcze mala ciekawostka: co najmniej pol roku wczesniej, zanim zostanie wystawione przedstawienie, aktorzy zapuszczaja wlosy i brody aby jak najlepiej upodobnic sie do historycznych postaci. Dla zainteresowanych Misteriami Pasyjnymi maly filmik (klik).
A teraz zapraszam w mala fotograficzna podroz :)
Kosciol parafialny Sw. Piotra i Pawla w Oberammergau
Domy w Oberammergau
Dom Pilata (z tylu domu, przy wyjsciu do ogrodu, widnieje malowidlo, ktore przedstawia wejscie do sali, w ktorej byl sadzony Jezus - stad nazwa domu)
Kilka widokow okolicy
Gorskie widoki
W pobliskim miasteczku Ettal, polozonym zaldwie 4 km od Oberammergau mozna zwiedzic przepiekny kompleks klasztorny. Mieszkaja tam bracia Benedyktyni, którzy do dnia dzisiejszego opiekują się opactwem. Klasztor ten zachował swoje historyczne zaplecze (m.in. budynek browaru). Ponadto znajduje sie tu siedziba Bawarskiej Kongregacji Benedyktynow (Bayerische Benediktinerkongregation) dom goscinny, gimnazjum z internatem. Braciszkowie sami produkuja tu znane na caly region piwo, pieka pieczywo i przygotowuja ziolowe nalewki (oczywiscie zaopatrzylismy sie w buteleczke:)
Klasztor w Ettal
Ostatniego dnia wyruszylismy sladem krola Ludwika II zwiedzajac okoliczne zamki. Niestety, czego nie mozemy odzalowac, moglismy ogladac je tylko z zewnatrz (nasz Maly towarzysz i tak wykazal zadziwiajaco duzo cierpliwosci podczas naszych wojazy :)
Zamek w Linderhof
Zamek Neuschwanstein (jest pierwowzorem dla projektu zamku w Disneylandzie). Szkoda, ze nie udalo nam sie zrobic zdjecia zamku "od przodu" (dla zainteresowanych kilka zdjec tutaj - klik)
Zamek Hohenschwangau
Na koniec jeszcze kilka zdjec robionych z samochodu podczas jazdy....
...i my :)
A juz w przyszlym tygodniu zapraszam na cos slodkigo i grzechu wartego :)
* zrodlo: internet
Komentarze
Pozdrawiam ciepło.
Twoje zdjęcia zachwycające, tak piękne, ze już, już... chciałabym się tam wybrać...!!!
Mocno i serdecznie Cię pozdrawiam!
Grüß Gott!
Dziękuję,że przypominasz mi znane widoki.
cudowne zdjęcia, pooglądam sobie raz jeszcze :)
Piękne widoki podziwiałaś na urlopie! Czekam z niecierpliwością na zapowiedziany deser:)
I tylko mnie utwierdzają w przekonaniu, że to najwyższa pora by odwiedzić te miejsca...
Wszystko jak w bajce. Ogromnie mi się podoba Majeczko!:)
Super, że urlop się udał :)
Cudne wakacje musiałaś mieć:))
Ja miałam ostatnio do czynienia z "Gruss Gott" w Austrii i kiedy usłyszałam je z ust młodego chłopaka, to tak mnie zatkało, że nie zdołałam odpowiedzieć.
Do zobaczenia przy tym słodkim i grzesznym!
Jak pięknie, cieszę się że przeżyliście tak niesamowita podróż!
pozdrawiam ciepło
M.
Widac, ze wakacje udane ,)
Pozdrawiam serdecznie!
Buzia!
Pozdrawiam :)