Zapraszam na sniadanie :) Pain Rustique.
Pain Rustique to jeden z najlepszych chlebow drozdzowych, jakie do tej pory jadlam! Ma miekki jasny miazsz, z duza iloscia duzych dziur i ekstremalnie chrupiaca skorke. Kiedy studze go na kratce chleb az "trzeszczy" a na skorce pojawiaja sie pekniecia :) Pieklam go juz wielokrotnie, jest to taki moj chleb "rezerwowy" (pieke go pomiedzy chlebami na zakwasie, kiedy w domu zabraknie nam pieczywa). Z podanych skladnikow mozna upiec dwa mniejsze bochenki, jednak ja zawsze pieke jeden (wychodzi naprawde duuuzy bochenek). Polecam wszystkim, ktorzy go jeszcze nie piekli (czy znajda sie w ogole takie osoby?:)) A teraz zapraszam na sniadanie :))
Przepis Jeffreya Hamelmana z 'Bread' znaleziony u Dorotus.
Pain Rustique (chleb rustykalny)
Skladniki na zaczyn (poolish):
455 g maki pszennej chlebowej
455 g wody (455 ml)
1/8 lyzeczki drozdzy suchych (0,5 g) lub 1/4 lyzeczki pokruszonych drozdzy swiezych (1 g)
Skladniki zaczynu wymieszac, przykryc szczelnie, pozostawic w temp. pokojowej na 12 - 16 godz.
Skladniki na ciasto wlasciwe:
caly zaczyn
455 g maki pszennej chlebowej
173 ml wody
18 g soli
1,5 lyzeczki drozdzy suchych (6 g) lub 12 g drozdzy swiezych
Wymieszac zaczyn, maka, wode (najlepiej mikserem przez 2 min.). Ciasto przykryc szczelnie, odstawic na 20 - 30 min. w temperaturze pokojowej. Po tym czasie do ciasta dodać sol i drozdze, zmiksowac. Znowu przykryc szczelnie i pozostawic do wyrosniecia na 70 min., skladajac je w 25 i 50 minucie.
Wyrosniete ciasto podzielic na 2 czesci. Uformowac nie zagniatajac mocno ciasta, po prostu nadac im mniej wiecej prostokatny ksztalt. Im bardziej nieregularne, tym lepiej wygladaja. Odstawic na 20 - 25 min. do napuszenia. Przed pieczeniem naciac.
Piec w temp. 240ºC przez 35 min. (najlepiej na kamieniu), z para. W polowie pieczenia uchylic lekko drzwiczki od piekarnika. Wystudzic na kratce.
Komentarze
Pozdrawiam serdecznie!
Chlebek rzeczywiścdie rustique, nawet bardzo rustique:)A jak do tego wyglądu jeszcze trzeszczy to naprawdę bardzo, bardzo rustique:)
Pozdrawiam piękne
Pozdrawiam:)
Ja się przyznaję, że jeszcze go nie piekłam, więc muszę nadrobić zaległości, w szczególności po takich pięknych zdjęciach:)
Majko, Twój wygląda pięknie :)
i te ponętne pęknięcia... rewelacyjnie wygląda ;]
Pozdrawiam! :)
Tyle że mój nie był tak ladnie ponacinany jak Twój.. ciągle się uczę.
Pozdrawiam:)
I ja chyba go poszukam w książeczce :))
serdeczności
M.
ech, mogłam przyjść wcześniej:(
Pozdrawiam
turlaczek - dziekuje. Ciesze sie, ze zajrzalas do mnie :)
Kuchareczka - dziekuje. Wielkosc tego bochenka tez sprawia, ze staje sie on prawdziwie wiejski :)
ewelajna - to byla tak dawno temu? :) To brownie jest nparawde pyszne wiec polecam. Chlebek rowniez :)
KUCHARNIA, Anna-Maria - dziekuje. Tylko dwie kromeczki? Nie badz taka skromna Kochana :) Zapraszam, chleba u mnie pod dostatkiem :)
milk_chocolate84 - dziekuje :)
kornik - polecam. Chlebek chcoiaz drozdzowy jest naprawde mega pyszny :) Dziekuje.
An-na - dziekuje. Moze w takim razie upieczesz ten wlasnie chlebek? Polecam :)
Karmel-itka - dziekuje :)
magda k. - dzieki wielkie :) Przykro mi z powodu zakwasu :( Moj M. prawie mi zakwas ugotowal kiedy bylam w Polsce ale jakos udalo sie go uratowac. Ach Ci mezczyzni :)
Panna Malwinna - dziekuje. Szkoda, ze ja nie mam takich pieknych wspomnien... :)
asieja - nic prostszego. Kiedy wpadniesz? :)
Ivon - dzieki. Miodzio to do chlebka zdecydowanie by tu pasowal :) I bialy serek...mniam! :)
kabamaiga - dziekuje i czekam :)
Atria C. - obydwa chlebki, o ktorych piszesz robilam juz po kilka razy. Co do naciec - trening czyni mistrza :)) A kara bedzie, oj bedzie :)) Za kare upieczesz jeszcze ten chlebek! :)
Kasia w kuchni - dziekuje i witam Cie na moim blogu :)
gosiaa99 - wiec czekam z niecierpliwoscia :)
Beata - ten chlebek piecze tez moja mama. Wszystkim smakuje. Dziekuje za mile slowa :)
karoLina - no jak tak mozna :) Koniecznie musisz nadrobic to zaniedbanie :)) Jak tylko znajdziesz czas.
Monika. L - dziekuje. Zazdroszcze Ci troszke tej ksiazeczki :)
nobleva - wlasnie skorka jest tu chyba najbardziej mniam! :)
Olciaky - jeszcze jedna kanapeczka nie zaszkodzi :) Zapraszam :))
kuba - dzieki. Czestuj sie :)
Amber - prawda? I w samotnosci tez smakuje :)
Io - zawstydzasz mnie :) Dziekuje.
olivia - dziekuje. A porazkami sie nie przejmuj. Jeden chlebek nie wyjdzie, to na pewno wyjdzie kolejny :) Grunt to sie nie zniechecac :)
uwielbiam białe pieczywo, choć staram się go unikać. dla tego bochenka zrobię niedługo wyjątek, bo wygląda obłędnie ;)
W weekend chciałabym rozpocząć swoją przygodę z pieczeniem chleba i upatrzyłam sobie ten właśnie przepis :)
mogłaby mi Pani wyjaśnić, co znaczy "składanie ciasta"?
Pieczenie z parą - należy użyć od razu wrzątku, czy wody letniej?
I czy wyjdzie ten chleb pieczony na zwykłej blaszce, nie na kamieniu? Czy należy ją wtedy czymś posmarować?
Będę wdzięczna za pomoc :)
Co do pieczenia z para... Przed wstawieniem chleba do piekarnika nalezy piekarnik naparowac. W tym celu uzywamy spryskiwacza do kwiatow z czysta woda (ja uzywam zimnej prosto z kranu) i spryskujemy dol i scianki piekarnika (u mnie jest zazwyczaj 10 psikniec), szybko wstawiamy naciety chleb i zamykamy piekarnik.
Ja, mimo ze posiadam kamien, pieke ten chleb na blasze. Blache (taka duza z wyposazenia piekarnika) wykladam papierem do pieczenia (nie smarujemy niczym blachy) i wstawiam ja do piekarnika. Nastawiam podana w przepisie temperature i pozwalam aby piekarnik nagrzal sie razem z blacha (na jakies 20-30 min.). Pozniej wykladam chleb z koszyka, w ktorym rosl (odwracajac koszyk "do gory nogami") na rozgrzana blache, nacinam i wstawiam do pieca.
Jesli masz jeszcze jakies pytania pisz smialo :) Chetnie odpowiem :))
Trzymam kciuki. Daj znac czy chlebek sie udal :)
Pozdrawiam.
Wybrałam ten przepis, bo mąż uwielbia chrupiącą grubą skórkę, a trudno mi taki znaleźć w sklepie.
Na pewno dam znać, czy/jak wyszło :)
A czy chleb nie przyklei się do papieru podczas pieczenia?
Bez obaw, chleb sie nie przyklei :) Jak bedziesz skladac chleb bedzie on wystarczajaco podsypany maka wiec sie nie przyklei. Napisalam wczesniej, ze ja zostawiam chleb w koszyku (robie tak z wiekszoscia chlebow i zapomnialam ze w tym wypadku jest inaczej - chleb rosnie swobodnie na papierze). Ja klade papier do pieczenia na stole, formuje na nim bochenek, oproszam go maka i pozostawiam do wyrosniecia. Koniecznie przykryty sciereczka aby nie wysechl. Nagrzewam sama blache a pozniej zsuwam chleb razem z papierem na blache. Trzeba to zrobic bardzo delikatnie. Moze troszke opasc ale podczas pieczenia na pewno sie podniesie :)
Wybacz moje zakrecenie :)
Milego dnia :)
Trochę trudno mi sobie to wyobrazić...
czy mogę zrobić ciasto dzień wcześniej, żeby poleżakowało w lodówce? I na którym etapie włożyć je do lodówki? Kiedy je składać?
Miałam piec jutro rano, ale dam sobie jeszcze jeden dzień na dokładne przestudiowanie przepisu ;)
Pozdrawiam :)
Jesteśmy z mężem zachwyceni - myślę, że będę teraz częściej piec pieczywo.
Dziękuję bardzo za przepis i przede wszystkim za pomoc w rozpoczęciu mojej przygody kulinarnej z pieczywem :)
pozdrawiam :)
Pozdrawiam cieplo.