Ciasteczka z dwoma rodzajami czekolady, zurawina i orzechami ziemnymi.


Rewelacyjne, przepyszne ciasteczka z dodatkiem bialej i gorzkiej czekolady, kwaskowej zurawiny i chrupiacych orzechow ziemnych. Napakowane po brzegi. Zachwycily mnie smakiem :) Wazne jest, aby podczas wykladania na blache zachowac miedzy ciasteczkami odstepy, poniewaz bardzo rosna podczas pieczenia. Idealne do kawy z mlekiem :) Goraco polecam.


Ciasteczka z dwoma rodzajami czekolady, zurawina i orzechami ziemnymi
inspiracja: czasopismo "Wiehnachts-Backen" 1 (2009)

Skladniki na 20 sztuk:*
100 g miekkiego masla
50 g cukru
100 g brazowego cukru
1 duze jajko
2 lyzeczki ekstraktu z wanilii
175 g maki pszennej
1 lyzeczka proszku do pieczenia
100 g gorzkiej czekolady, posiekanej
100 g bialej czekolady, posiekanej
50 g suszonej zurawiny
50 g niesolonych orzechow ziemnych, posiekanych

Piekarnik rozgrzac do temp. 180°C. Maslo utrzec z cukrem i brazowym cukrem na kremowa mase. Dodac jajko i ekstrakt waniliowy, wymieszac. Nastepnie, ciagle miksujac, dodawac make wymieszana z proszkiem do pieczenia.

Na koniec dodac posiekane czekolady, suszona zurawine i posiekane orzechy ziemne, wymieszac za pomoca drewnianej lyzki.

Dwie duze blachy z wyposazenia piekarnika wylozyc papierem do pieczenia. Za pomoca malej lyzeczki nabierac porcje ciasta i ukladac na papierze zachowujac 5 cm odstepy (ciasteczka mocno rosna podczas pieczenia). Piec ciasteczka 10-12 min. na zlotobrazowo, na srodkowym poziomie piekarnika.

Upieczone ciasteczka wyjac z piekarnika, zostawic przez 5 min. na blasze a nastepnie przelozyc na kuchenna kratke i zostawic do calkowitego wystygniecia.


* mnie wyszlo 28 dosc duzych ciasteczek

Komentarze

Wiewióra pisze…
po prostu uwielbiam takie ciasteczka! na razie zrobiłabym je tylko sobie więc się powstrzymam :)
Izaa pisze…
pysznie wyglądają
Agnieszka pisze…
Wyglądają przepysznie! I do tego jakie piękne zdjęcia :)
Majana pisze…
Ach, one są takie piękne! Kusisz bardzo Majeczko. Pozdrawiam :)
Unknown pisze…
Ciasteczka, mniam, mniam, z samymi smakołykami w środku!
skoraq cooks pisze…
Czyli innymi słowy nadziane ciastka. Takie lubię najbardziej. Pyyyychota :-)
majka pisze…
Wielka szkoda... :( Jak juz bedziesz miala dla kogo upiec, to zrob to koniecznie. Sa pyszne :)

Pozdrowienia.
majka pisze…
Dziekuje za mile slowa :)

Pozdrawiam.
majka pisze…
Dziekuje Majanko :) Lubie kusic od czasu do czasu :)

Usciski.
majka pisze…
Mniam prze wielkie M :) Sa uzalezniajace :)

Pozdrawiam cieplo.
majka pisze…
Dziekuje i pozdrawiam cieplo :)
majka pisze…
Dokladnie tak :) Jak juz pisalam wyzej uzalezniaja... :)

Pozdrawiam cieplo.
Łucja pisze…
Świetne ciacha - porywam kilka! Pozdrawiam :)
kabamaiga pisze…
Wiesz, że chodzą za mną takie od kilku dni? Może wreszcie uda mi się je zrobić.
Magda C. pisze…
Cudne ciasteczka :)