"Smazony" kurczak.


Pierwszy raz upieklam tego kurczaka jeszcze latem, kiedy to wybralismy sie cala rodzinka na piknik. Pozniej pieklam go jeszcze kilkakrotnie (w tym dla gosci) ale dopiero niedawno udalo mi sie go jako tako sfotografowac. Pisze "upieklam", poniewaz ten kurczak nie jest smazony tylko pieczony. Smakuje podobnie jak ten frytowany na glebokim oleju. Jest mieciutki a jego skorka obtoczona w bulce tartej i przyprawach niezwykle chrupiaca. Dodatkowa zaleta jest to, ze jest mniej tlusty niz kurczak smazony i nie musimy uzywac frytkownicy. Smaczny zarowno na cieplo, jak i na zimno. Przed upieczeniem marynujemy udka kurczaka w maslance (lub jogurcie naturalnym) przez co jest niesamowicie delikatny i miekki. Potrawa doskonale smakuje z salatka coleslaw lub ogorkiem i natka pietruszki. Ja podalam do kurczaka moja ulubiona salatke z bialej kapusty z orzechami pekan z przepisu Nigelli (klik). Polecam :)

Przepis Billa Grangera z ksiazki "Najlepsze dania Billa".


"Smazony" kurczak Billa Grangera

Skladniki na 6 porcji:
375 ml maslanki lub niskotluszczowego jogurtu
1 lyzeczka soli morskiej
1 lyzeczka mielonego imbiru
1 lyzeczka kurkumy
2 lyzeczki mielonej kolendry
2 lyzeczki mielonej papryki
6 udek kurczaka
6 podudzi kurczaka
200 g bulki tartej

Do przybrania:
konserwowa limonka
plasterki ogorka
drobno pokrojona w plasterki czerwona cebula
natla pietruszki
czastki limonki

W duzym niemetalowym naczyniu zmieszac maslanke, sol morska, imbir, kurkume, polowe kolendry i polowe papryki. Wlozyc do mieszanki kurczaka, obtoczyc go dokladnie i wstawic do lodowki do zamarynowania na 24 godz.

Rozgrzac piekarnik do 190°C. Wyjac kurczaka z lodowki i wysmarowac duza blache do pieczenia oliwa z oliwek (ja wylozylam ja papierem do pieczenia). W oddzielnym naczyniu wymieszac bulke tarta z reszta kolendry i papryki, odrobina soli i czarnego pieprzu.

Wyjmowac po jednym kawalku miesa z marynaty, obtaczac dokladnie w bulce tartej i ukladac na blasze. Piec w nagrzanym piekarniku przez 40-45 min. az zbrazowieje.

Podawac z konserwowymi limonkami i salatka z pokrojonego ogorka, czerwonej cebulii natki pietruszki, przybrana czastka limonki (lub salatka coleslaw).

Komentarze

Amber pisze…
Wygląda znakomicie!
Sięgam po rumianą nóżkę...
Dobrego tygodnia Agnieszko!
Kamila pisze…
Wspaniałe przygotowany, doskonałe wygląda i świetnie smakuje:)
Miłego tygodnia!
Droczilka pisze…
Trzymanie mięsa kurczaka w marynacie na bazie maslanki lub jogurtu to faktycznie świetny patent - sprawdziłam nie raz. Zaintrygowały mnie te konserwowe limonki. W Polsce chyba nie do dostania lub przynajmniej trudno dostępne?
Majeczko, taki kurczak to coś dla mnie:)Wiesz, że kurczakowe przepisy to ja biorę od Ciebie...
Teraz tylko jutro na ryneczek - kurczaka "od baby" i na weekendzik będę miała:)
Nooo, bez konserwowej limonki, ma się rozumieć, bo to chyba tylko w Australii;)
Dobrego tygodnia, Droga moja!
Łucja pisze…
pyszności :) ja kurczaka zazwyczaj piekę, spróbuję teraz Twojego przepisu!!
Coś dla mnie! Lubię smażonego kurczkaka, a nie lubię smażenia na głębokim tłuszczu (choć czasami robię wyjątki, w najbliższym czasie - dla pączków zrobię).
Ale fajny pomysł do wypróbowania :)
Justyna pisze…
wygląda mega smakowicie, muszę wypróbować tego patentu z marynowaniem w maślance.
Bardzo apetyczne przypieczone nóżki:)
Olimpia Davies pisze…
Wygląda bardzo chrupiąco, jutro jadę po udka i wypróbuję przepis:-)
Maggie pisze…
Podoba mi sie! No i bez smazenia :)
kabamaiga pisze…
To dobry pomysł na jutrzejszy obiad. Dziękuję za inspirację.
kabamaiga pisze…
No tak, raczej na czwartkowy. 24 godziny marynowania :)
kabamaiga pisze…
Maju no to jeszcze raz. Nie wiem czy to zabrzmi jak komplement, ale moje dziecko właśnie zrobiło: Wow, taki jak w Happy Mealu.

Dodam, że moje dziecko ma pozwolenie na HM raz do roku.
majka pisze…
Dziekuje Amber. I prosze czestuj sie smialo :)

Dobrego tygodnia kochana :)
majka pisze…
Dziekuje pieknie. Jest wlasnie tak, jak piszesz, swietnie smakuje :)

Pozdrowienia.
majka pisze…
Pieklam juz kurczaka marynowanego w maslance z przepis Nigelli i byl rownie smaczny. Co do limonek to niestety nie mam pojecia. MOze w jakims sklepie z arabska zywnoscia? Pisalam, ze ja podalam kurczaka z salatka coleslaw.

Pozdrowienia.
majka pisze…
Ciesze sie Ewelinko :) Kurczak od baby najlepszy :) Co do limonek to pisalam juz wyzej, ze nie wiem gdzie mozna je kupic. Mozna je jednak zrobic samemu, znalazlam kilka przepisow w internecie :)

Buziaki.
majka pisze…
Dzieuje. Mam nadzieje, ze Ci posmakuje :)

Pozdrowienia.
majka pisze…
Ja robie wyjatek dla faworkow :) Smazylam w weekend. A kurczaka jeszcze nie frytowalam. Ten pieczony a la smazony jest wystarczajaco dobry :))

Pozdrowienia.
majka pisze…
Ciesze sie, ze Ci sie podoba. Wyprobuj koniecznie :)

Pozdrowienia.
majka pisze…
Sprobuj, kurczak jest naprawde delikatny i soczysty.

Pozdowienia :)
majka pisze…
Dziekuje pieknie. Nie ma to jak pyszna nozka na niedzielny obiad :)

Usciski.
majka pisze…
Ciesze sie :) Panierka jest naprawde chrupiaca.

Pozdrowienia.
majka pisze…
No wlasnie Meggie, bez smazenia :)

Pozdrowienia.
majka pisze…
Nie ma za co Karola :) Mam nadzieje, ze Wam posmakuje :)
majka pisze…
Ja kiedys maynowalam tylko rzez noc i tez byly dobre :)
majka pisze…
Ha ha ciesze sie :) Mam nadzieje, ze fanowi HM posmakuje :)
pieczarka mySia pisze…
Twój kurczak jest wspaniały!

Zrobię go na pewno!

Buziaki ;*
kabamaiga pisze…
Majeczko stała się rzecz niesłychana. Moja córcia, która zawsze zjada 1/4 tego co ma na talerzu, zjadła 2 pałki tego kurczaka (czyli podwójną porcję). Stwierdziła, że najlepsza jest skórka. Bardzo Ci dziękuję za przepis. Wchodzi na stałe do repertuaru.
Anonimowy pisze…
Zrobiłam dziś, jesteśmy świeżo po konsumpcji :) Podałam z pieczonymi ziemniakami, marchewką, brukselką i świeżą sałatą lodową. Rodzice brali dokładki, chwalili, pytali o marynatę, więc jednym słowem BOMBA. Najważniejsze też, że było o wiele zdrowiej, chociaż przy tylu dokładkach to...pewnie na jedno wyszło. :D
majka pisze…
Ciesze sie ogromnie Karolciu :)

Pozdrowienia.
majka pisze…
Mysle, ze to mimo wszystko zawsze zdrowiej :) I ciesze sie ogromnie, ze Wam smakowalo. Nic mnie tak nie cieszy, jak pozytywne wiadomosci zwrotne :)

Pozdrowienia cieple :)
Kasieńka pisze…
Kurczak był u nas już wielokrotnie! Jest fenomenalny! Od dziś opublikowany również u mnie!
Dzięki za świetny przepis!