Zupa dyniowa z sokiem pomaranczowym i suszona zurawina.

Wiem, ze nie ma teraz sezonu na dynie ale koniecznie musze podzielic sie z Wami przepisem :) Ta zupa jest po prostu doskonala! Robilam ja juz jakis czas temu, dla gosci i musze powiedziec, ze bardzo wszystkim smakowala. Wykorzystalam zapasy mrozonej dyni ale z tego co sie orientuje mozna (przynajmniej tutaj) kupic jeszcze swieza dynie. Jesli uda Wam sie kupic to koniecznie sprobujcie. Smak dyni swietnie sie komponuje z sokiem pomaranczowym i imbirem. Suszona zurawina jest swietnym slodko-kwasnym dodatkiem. Ja podalam do zupy dodatkowo grzanki, ktore po namieknieciu fajnie ja zagescily, przez co zupa smakowala jeszcze lepiej :) Goraco polecam.

Zupa dyniowa z sokiem pomaranczowym i suszona zurawina
Skladniki na 4 porcje:
400 g miazszu z dyni
1 cebula
1 ziemniak
kawalek imbiru (2 cm)
2 lyzki oliwy
750 ml bulionu warzywnego (dalam drobiowy)
peczek szczypioru z dymki
2 pomarancze
200 ml smietany (najlepiej kremowki)
100 g suszonej zurawiny amerykanskiej (cranberries)
sol
pieprz
Dynie i obrana cebule pokroic w kostke. Ziemniak obrac, umyc, pokroic na kawalki. Imbir oskrobac, posiekac (ja starlam na tarce).
Oliwe rozgrzac w duzym garnku. Krotko przesmazyc na nim cebule i imbir, nastepnie wrzucic dynie i ziemniak. Wlac bulion i gotowac pod przykryciem na malym ogniu przez 30 min.
Dymke oczyscic, oplukac i pokroic w cienkie krazki. Z pomaranczy wycisnac sok. Zupe zmiksowac. Dodac smietane i zurawine. Zagotowac. Doprawic sola i pieprzem.
Do zupy wrzucic szczypior, wlac sok z pomaranczy, trzymac na ogniu przez 5 min., nie zagotowujac. Ewetualnie ponownie doprawic do smaku. Ja podalam zupe z grzankami.

*zrodlo: "Claudia"
Fajny ma kolorek, chętnie wypróbuję, bo zapowiada się pysznie:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia Majko!
Ciesze sie Korniczku :) Usciski.
UsuńPozostaje mi tylko czekać jesieni, by móc poznać smak tej zupki...
OdpowiedzUsuńJaka szkoda...ja mam jeszcze gore mrozonej dyni, ktora musze przetworzyc :9
UsuńPozdrowienia.
Wyglada swietnie! Na pewno zrobie jesienia :)
OdpowiedzUsuńCiesze sie :) Usciski.
UsuńMniam, zupka wyglada oblednie ;-) przepis zapisuje do zrobienia :*
OdpowiedzUsuńbuzka ;*
Dziekuje Mysiu :) A zupe polecam.
UsuńPięknie! Wspaniałe smaki.
OdpowiedzUsuńDziekuje i pozdrawiam :)
Usuńslicznie wyglada, w sobote u mnie na lunch :) mniammmmm
OdpowiedzUsuńNaprawde? Mam nadzieje, ze bedzie Ci smakowac :)
UsuńPozdrowienia.
Przepiękna! Pysznie dopasowane smaki, musi smakować wyśmienicie! Cudne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńDziekuje bardzo. A smaki naprawde pyszne :)
UsuńPozdrowienia.
Wygląda rewelacyjnie! Musi być pyszna.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia:)Ach i podoba mi się dodatek żurawiny:)
Uściski:*
Dziekuje Majanko. A zurawina to swietny dodatek :)
UsuńUsciski.
bardzo ladne zdjecia:) az chce sie zlapac za lyzke i zajadac:)
OdpowiedzUsuńDziekuje :) A lyzke chetnie Ci podam :))
UsuńPozdrowienia.
Muszę spróbować. Niestety dyniowe zapasy już mi się skończyły, ale pod koniec sierpnia :)
OdpowiedzUsuńu nas tez przez caly rok w bio-sklepach mozna dynie kupic,przewaznie hokkaido,ale czasem i butternut sie zdarza :) sliczne fotki i bardzo atrakcyjna ta zupka :)
UsuńUsciski Majeczko i milego weekendu :)
Goraco polecam Karolino :) U nas dynie mozna wciaz kupic ale ja mam jeszcze duzo mrozonej :)
UsuńPozdrowienia.
Dziekuje Gosiu. I Tobie zycze milego weekendu :)
UsuńPozdrowienia.
wspaniale wygląda ta zupka Agnieszko jednak ja również muszę poczekać do sezonu dyniowego tym bardziej, że zamierzam posadzić swoją własną:)
OdpowiedzUsuńDzieki Reniu. I zycze powodzenia w sadzeniu dyni. Mam nadzieje, ze pochwalisz sie ooogromnymi okazami :)
UsuńPozdrowienia.
Z dynią robiłam pierożki oraz tartę, nie miałam jeszcze okazji robić zupy ale na pewno nadrobię zaległości. Pysznie wygląda:)
UsuńMyślę że równie cudowna byłaby na zimno, fantastyczne połączenie i cudowny kolor.
OdpowiedzUsuńPrzepyszna zupka:)
OdpowiedzUsuńZatem juz nie moge doczekac sie jesieni! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zupę dyniową, u nas dynia piżmowa dostępna jest cały rok, więc często zupę serwuję!
OdpowiedzUsuń