Tajlandzki zolty kurczak wg Billa Grangera.
Moja domowa biblioteczka wzbogacila sie ostatnio o kilka nowych kulinarnych pozycji. Wsrod nich znajduje sie ksiazka Billa Grangera "Easy Asia", ktora ukazala sie niedawno w tutejszych ksiagarniach (tak na marginesie polecam te ksiazke, jest rowniez w wersji angielskiej :) Sposrod wielu ciekawych przepisow kuchni azjatyckiej wybralam na poczatek zotego kurczaka po tajlandzku i... nie zawiodlam sie :) Kurczaka marynujemy w soku z limonki z dodatkiem czosnku, mielonej kolendry i sosu rybnego. Pozniej pieczemy go na grillu lub w piekarniku (ja wybralam te druga opcje). Mieso wyszlo przepyszne, wprost rozplywalo sie w ustach. Swoj piekny zolty kolor zawdziecza dodatkowi kurkumy. Podalam z ryzem jasminowym, slodkim sosem chili i mieszanymi salatami. Goraco polecam :)
Tajlandzki zolty kurczak
Skladniki na 4 porcje:
1,5 kg kurczak (podzielony na 8 czesci)
Marynata:
3 zabki czosnku, obrane i zmiazdzone
1 lyzka cukru krysztalu
3 lyzki sosu rybnego
2 lyzki swiezo wycisnietego soku z limonki
1 lyzka oliwy
1 lyzka kurkumy
1 lyzka soli morskiej
1 lyzka mielonej kolendry
1 cytryna, pokrojona na czastki (do podania)
Przygotowac marynate: w duzej misce wymieszac zmiazdzony czosnek z cukrem, sosem rybnym, sokiem z limetki, oliwa, kukruma, sola i mielona kolendra. Wlozyc kawalki kurczaka, dobrze wymieszac aby mieso calkowicie pokrylo sie marynata (najlepiej jest zrobic to w gumowych rekawiczkach poniewaz kurkuma farbuje paznokcie na zolto). Przykryc miske folia spozywcza i wstawic na 1 godz. do lodowki do zamarynowania (ja zostawilam na cala noc). Wyjac mieso z lodowki, wlozyc do brytfanki.
Rozgrzac piekarnik do 200°C i piec kurczaka przez 40 min. (ja pieklam 50 min.). Mozna tez upiec mieso na rozgrzanym grillu (pieczemy 18-20 min. az mieso bedzie dobrze wypieczone, co pare minut odwracajac je w trakcie pieczenia aby sie nie spalilo).
Podawac z mieszanymi salatami i czatkami cytryny i ew. slodkim sosem chili.
Komentarze
Usciski i mam Claudie :) super-gratki raz jeszcze :)
Miłego poniedziałku :)
buziaki Kochana ;*
Pozdrawiam Majeczko!:)
A ten kurczak u Ciebie cudownie pyszny!
Pozdrowienia.
Tak sobie teraz myślę czy kolendra i kurkuma są tajskie? Dałabym se rękę uciąć, że to raczej kuchnia indyjska, ale ja się mogę mylić :)
Uściski!
Usciski Poleczko :)
Kurak prezentuje się tak, że ślinka cieknie.
U mnie brak nowych pozycji kulinarnych...szukam od pewnego czasu dobrej książki z samymi wypiekami (pieczywo i ciasta) drożdżowymi, ale na próżno...
Usciski.
Pozdrowienia.
Pozdrowienia.
Usciski.
Pozdrowienia.
Pozdrowienia.
Pozdrowienia.
Pozdrowienia.
usciski.
Usciski.
Usciski.
Pozdrowienia.
Pozdrowienia.
Pozdrowienia.