Kotlety z kalafiora z kuminem i jogurtowym dipem.
Dzis zapraszam Was na pyszne kotlety z kalafiora. Przepis pochodzi z czasopisma "Jamie" Jamiego Olivera, ktore wlasnie pojawilo sie na niemieckim rynku. Pisala o nim ostatnio Gosia prezentujac jednoczesnie przepis na pyszne danie z kurczakiem :) Kotleciki sa przepyszne: delikatne, miekkie wewnatrz, chrupiace na zewnatrz i bardzo aromatyczne dzieki dodatkowi kuminu (ja dalam wieksza ilosc kuminu bo jestem od niego uzalezniona :) Mimo smazenia w dosc duzej ilosci tluszczu kotlety nie sa tluste, wystarczy tylko porzadnie osaczyc je z nadmiaru tluszczu na papierowym reczniku. Doskonalym dodatkiem, ktory swietnie komponuje sie z delikatnym smakiem kalafiora, jest dip jogurtowy przygotowany na bazie jogurtu naturalnego z dodatkiem pikantnej pasty z papryczek chili - harissy. Doskonale na przekaske, kolacje a nawet obiad. Musicie koniecznie sprobowac. Ja wprost nie moglam przestac ich jesc :)) Doskonale zarowno na cieplo jak i na zimno. Polecam :)
Kotlety z kalafiora z kuminem i jogurtowym dipem
Skladniki na 15 sztuk:
1 kromka bialego chleba, bez skorki
1 kg kalafiora, ugotowanego
300 g bulki tartej
3 lyzki posiekanej natki pietruszki
1/2 lyzeczki mielonej papryki
1/2 lyzeczki mielonego kuminu (dalam wiecej)
2 jajka, rozmacone + 1 rozmacone jajko do panierowania
100 g maki pszennej
oliwa
sol
pieprz
Dip jogurtowy:
2 lyzki pasty harissa
250 g jogurtu naturalnego (dalam grecki)
Chleb namoczyc w zimnej wodzie. Ugotowany kalafior wrzucic do duzej miski, rozgniesc (ja zrobilam to za pomoca tluczka do ziemniakow). Dodac odcisniety z wody chleb, 100 g bulki tartej, natke pietruszki, mielona papryke i kumin, wymieszac. Przyprawic do smaku sola i pieprzem. Dodac 2 rozmacone jajka i troche oliwy (jedno "sikniecie":), wyrobic mase. Dlonmi moczonymi w wodzie uformowac 15 kotletow (wychodza dosyc duze), ulozyc je na talerzu i wstawic na 1 godz. do lodowki.
Przygotowac trzy miseczki do panierowania: do jednej wsypac make, do drugiej wlac rozmacone jajko, do trzeciej wsypac pozostala bulke tarta.
Do garnka z grubym dnem wlac oliwe (na 1 cm wysokosci), rozgrzac ja na srednim ogniu - powinna byc dosyc goraca (najlepiej sprawdzic to wrzucajac odrobine bulki tartej; oliwa jest odpowiednio rozgrzana kiedy widzimy, ze bulka sie smazy).
Wyjac schlodzone kotlety z lodowki, obtaczac je najpierw w mace, pozniej w jajku a na koncu w bulce tartej. Smazyc partiami z obydwu stron na zlotobrazowo. Wyjmowac lyzka cedzakowa, ukladac na papierze kuchennym aby pozbyc sie nadmiaru tluszczu.
Jogurt wymieszac w miseczce z harissa. Gotowe kotlety podawac z dipem jogurtowym.
Komentarze
Gazetka jest fajna,co???
Buziaki Majeczko :)
Myślałam, że krokiety to TYLKO takie naleśniki z nadzieniem wytrawnym...
Pozdrawiam ciepło i dobrego dnia Ci życzę!
KUCHARNIA, Anna-Maria - ciesze sie :) Mam nadzieje, ze Ci posmakuja :))
ewelajna - to moze sie zamienimy na kilka dni? Ja chetnie bym gdzies popracowala :)) Co do nazwy...na poczatku napisalam kotlety ale w gazecie byla nazwa krokiety (niemieckie tlumaczenie) wiec pomyslalam, czemu nie? Mniejsza o nazwe, sa naprawde pyszne wiec zapraszam do mnie :) Zostaly mi jeszcze 3 sztuki :)
pozdrawiam!
Jamie to jest ktoś.
Drugie zdjęcie porywam.
Miłego dnia!
a od kuminu uzależniona jestem i ja, więc jestem pewna, że kotleciki są pyszne! moja wegetariańska dusza cieszy się bardzo:)
tym razem to ja się do Ciebie wpraszam na amć:)
Pozdrawiam ciepło:)
Zapraszam jednakże do siebie, dopiero zaczynam przygodę z kuchnią i blogowaniem, ale polecam inną perspektywę dla schabowego- kotlety z ryżu.
gotowalnia.blogspot.com
fajnie macie z tym magazynem! Kotleciki super, zjadłabym z wielką chęcią :)
Pozdrówka cieplutkie!