Zupa jarzynowa z brukselka.


Mam dzis dla Was przepis na pyszna zupe jarzynowa, jaka pamietam z czasow dziecinstwa. Moja mama gotowala ja zawsze z gotowej mieszanki mrozonych warzyw. Ja przygotowalam zupe czesciowo z warzyw mrozonych, czesciowo ze swiezych (nie moglam oprzec sie tym malutkim kapustkom i kupilam caly woreczek swiezej brukselki). Prawde mowiac zupa jarzynowa byla ulubiona zupa mojego brata ale ja tez chetnie ja jadlam, szczegolnie male glowki brukselki wlasnie, ktore jako pierwsze znikaly z mojego talerza :) Goraco polecam.




Zupa jarzynowa z brukselka

Skladniki na 4 porcje:
200 g swiezej brukselki
200 g mrozonej fasolki szparagowej
100 g mrozonego groszku
3 marchewki
4 ziemniaki
2 skrzydelka kurczaka
1/2 szklanki smietany kremowki
2 listki laurowe
5 ziaren pieprzu
5 ziaren ziela angielskiego
1/2 peczka natki pietruszki

W duzym garnku zagotowac 2,5 litra wody. Wlozyc skrzydelka, listki laurowe, pieprz i ziele angielskie. Przykryc i gotowac 25 min.

Marchewki, ziemniaki i brukselke oczyscic i obrac. Marchewki pokroic w plasterki, ziemniaki w kostke a brukselke przekroic na pol.

Warzywa wlozyc do wywaru, gotowac 10 min. Dodac mrozone warzywa i gotowac 15 min.

Smietane zahartowac 1 lyzka zupy i wlac do garnka. Zupe zagotowac, doprawic do smaku sola i ew. pieprzem. Rozlac na talerze, posypac natka.

Komentarze

Uwielbiałam zupę jarzynową z mrożonki i też najpierw wyjadałam z niej brukselki :-) Nawet jak były rozgotowane. Ale ja to nawet kożuch na mleku lubię ;-)
Pat pisze…
Wygląda mega apetycznie! :))
Olka pisze…
U mnie też się robiło bardzo podobną. Ja też do dzisiaj robię i zawsze dodaję brukselkę. Bez niej to nie to samo.
Wiewióra pisze…
a ja i brukselka to całkiem nie udany duet :( jeszcze się do niej nie przekonałam...
piękny dechowy blat!
Monica pisze…
Och brukselka...znienawidzona przeze mnie i mojego męża :D Albo się ją kocha albo nie :) Ale mam patent. Żeby ten smrodek nie był wyczuwalny tak bardzo w zupie, gotuję ją chwilkę w wodzie z mlekiem 50/50. Wtedy da się ją zjeść jak sie za nia nie przepada ;)
Pozdrawiam!
Unknown pisze…
Aż się rozmarzyłem :D
Majana pisze…
Wspaniała zupa. Chętnie bym zjadła. Uwielbiam :)
Picante Jalapeno pisze…
Pyszna - idealna na zimowy obiad, a do tego jaki piękny, emaliowany zestaw :-)
piegusek pisze…
ja też zawsze wyjadałam brukselki które uwielbiam. dawno już nie jadłam takiej zupki. buziaki Majeczko
Zuzanna Ploch pisze…
U mnie nie dodawało się brukselki, a ja bym ją chętnie dała, bo bardzo lubię to warzywo. P.s. śliczne emaliowane naczynia :)
majka pisze…
To tak, jak ja! :) Niesamowite, jakie jestesmy do siebie podobne ;)
majka pisze…
Dziekuje. To smaki dziecinstwa... :)
majka pisze…
Tez ta uwazam. Poza tym brukselka jest pycha! :)
majka pisze…
Dzieki, to skrzynki po owocach :) A taka brukselka w zupie smakuje wyjatkowo dobrze. Musisz koniecznie sprobowac :)
majka pisze…
Ciekawy patent z ta brukselka, zapamietam sobie. Pozdrowienia! :)
majka pisze…
Nie ma to jak dobra zupa :)
majka pisze…
Dziekuje Majanko. Czestuj sie :)
majka pisze…
Emalia rzadzi! :) Pozdrowienia.
majka pisze…
Fajnie, ze Ty tez :) Wpadnij na zupe :) Buziaki.
majka pisze…
Z brukselka zupa jest jeszcze lepsza. Dziekuje, uwielbiam emalie :)
Marcelina pisze…
Jarzynowej wieki nie jadłam :) A zawsze pamiętam, że wyławiałam z garnka jak najwięcej warzyw i nawet brukselka była ok :)
Amber pisze…
Doskonała!
Zjadłabym pełen talerz.
U mnie była zpaiekanka z brukselką...
dietifitka pisze…
Tak! Dziękuję, to jest idealny przepis na tą zupę z dzieciństwa.
ANIA pisze…
Bardzo lubię brukselkę, a w takiej zupie to w ogóle :) Pozdrawiam :)
domino pisze…
Jedyne zastosowanie brukselki, które jestem w stanie zaakceptować ;-) w innych potrawach to już nie bardzo.
Ulubiona zupa z mojego dzieciństwa. Filtrujesz wodę na której gotujesz? My musieliśmy zamontować filtr kuchenny bo inaczej się nie dało ...ale teraz walory smakowe gotowanych potraw są o niebo lepsze. A teraz idę ugotować tą zupę :) dziękuję za przypomnienie tego przepisu.