Spaghetti w cytrynowym sosie z karczochami i oliwkami.
Witajcie po krotkiej przerwie :) Pobyt w Polsce minal nam jak zwykle bardzo szybko, czasami mysle, ze czas chyba leci tam znacznie szybciej niz tu, gdzie mieszkam... A moze to tylko moje subiektywne wrazenie bo zawsze jest tyle osob do odwiedzenia, tyle tematow do poruszenia, tyle rzeczy do zrobienia... Wrocilismy obladowani ksiazkami i prawie walizka emaliowanych naczyn, zakupu ktorych nie moge sobie nigdy odmowic :) A dzis wracam juz do blogowania i zapraszam Was na pyszne, letnie i lekkie danie makaronowe w cyrynowym sosie, z moimi ulubionymi marynowanymi karczochami i czarnymi oliwkami. Z dodatkiem rukoli, ktora nadaje calemu daniu pikanterii. Szybkie w przygotowaniu, idealne na szybki obiad. Polecam :)
Spaghetti w cytrynowym sosie z karczochami i oliwkami
*inspiracja: "Lisa"3 (2010)
Skaldniki na 4 porcje:
400 g spaghetti
sok i skorka strata z 1 niewoskowanej cytryny (bio)
3 lyzki oliwy
50 g swiezo tartego parmezanu
100 g rukoli
100 g marynowanych karczochow (w zalewie)
50 g czarnych oliwek bez pestek
sol morska
Spaghetti ugotowac w osolonej wodzie al dente wg przepisu na opakowaniu. Sok z cytryny przelac do malej miseczki, dodac skorke cytrynowa, oliwe i tarty parmezan, wymieszac. Rukole oplukac, osuszyc. Karczochy osaczyc na sicie a nastepnie pokroic na cwiartki.
Makaron odlac, osaczyc (zachowac 3 lyzki wody z gotowania makaronu). Przelozyc makaron z powrotem do garnka, wymieszac z cytrynowym sosem, oliwkami, karczochami i woda z gotowania makaronu. Wszystko krotko podgrzac.
Wylozyc makaron na talerze. Podawac z rukola, posypany tartym parmezanem.
Komentarze
Karczochy i cytryna z makaronem? Podoba mi się bardzo!
Pyszności!
Emaliowanych mówisz?, a dla mnie ten talerz jest piękny :)
Lubie takie dania, bo lubię karczochy, a choć makaron jadam rzadko to bardzo chętnie :)
Pozdrowienia.
Pozdrawiam.
Usciski.
Usciski.
Pozdrowienia.
Pozdrowienia.
Usciski.
Pozdrowienia.
Pozdrowienia.
Pozdrowienia.
Usciski.