Piernik z bakaliami.


Smaczny piernik z suszonymi figami, rodzynkami i orzechami wloskimi. Nie wymaga dlugich przygotowan i oczekiwania. Robi sie go bardzo szybko. Zaraz po upieczeniu ma lekko chrupiaca "skorke" ale trzymany w folii juz nastepnego dnia staje sie miekki. Ja posypalam piernik cukrem pudrem ale mozna go rowniez polukrowac lub polac czekoladowa polewa. Polecam :)


Piernik z bakaliami

Skladniki:
1/2 szkl. miodu
2 i 3/4 szkl. maki pszennej
1/2 szkl. mleka
125 g margaryny (dalam maslo)
2 jajka
1 szkl. cukru
2 lyzki oleju
1,5 lyzki kwasnej smietany
2 lyzki przyprawy do piernikow
1 plaska lyzeczka sody oczyszczonej
po 2 lyzki posiekanych suszonych fig, orzechow i rodzynek
tluszcz do formy
cukier puder do posypania (lub lukier do dekoracji)

Piekarnik rozgrzac do tem. 160-170°C. Rozpuscic i ostudzic miod. Zagotowac mleko, wystudzic.

Margaryne (lub maslo) utrzec z cukrem, dodac jajka i olej, utrzec na gladka mase. Ciagle mieszajac, dodac plynny miod. Wsypac make wymieszana z soda oraz smietane i wlac mleko. Wyrabiac az ciasto bedzie gladkie. Na koniec wsypac przyprawe do piernika i bakalie, wymieszac.

Ciasto nalozyc do wysmarowanej tluszczem formy (keksowki o dl. 25 cm). Wstawic do piekarnika, piec 1 godz. (ja pieklam 1 godz. 10 min. w temp. 165°C). Po 40 min. sprawdzic czy ciasto nie rumieni sie zbyt mocno i, jesli trzeba, przykryc folia aluminiowa.

Upieczone ciasto wyjac z piekarnika (sprawdzic czy sie upieklo za pomoca drewnianego patyczka). Po wystudzeniu piernik posypac cukrem pudrem (lub polac lukrem) i dowolnie ozdobic.

div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">

*zrodlo: Pani Domu 1 (2009) "Boze Narodzenie" (z moimi duzymi zmianami)

Komentarze

Karmel-itka pisze…
wygląda jak chleb :]
piękny.
Anna Wlezień pisze…
Wspaniały świąteczny piernik...
Panna Malwinna pisze…
Przepis wrzuciłam już w zakładki i zrobię na pewno. Wygląda niezwykle kusząco ten piernik. Kiedy najlepiej go upiec?
pieczarka mySia pisze…
Wow! Ale boski Ci wyszledl ;-) palce lizac!

Buziaki ;*
Unknown pisze…
Jak pięknie wyrósł! Jego karmelowy kolor i zapach (który sobie wyobrażam) zdecydowanie przybliża mnie do Świąt :)
Wiewióra pisze…
śliczny!!! bardzo prawdopodobne, że go upiekę :)
Kasia pisze…
też dodałam do zakładek :)) niedługo go wypróbuję!
Amber pisze…
Cudnie Ci się upiekł!
Kolor i skład tak mnie zachęcają,że dołączę go do listy świątecznych wypieków.
Dzięki Agnieszko!
piegusek1976 pisze…
zapachniało Świętami:))) buziaki
Majana pisze…
Ach Majeczko, piernik wygląda po prostu obłędnie! Piękny i takie cudowne zdjęcia mu zrobiłaś.
Uściski:*
Majeczka, tak świątecznie u Ciebie, że... ja chce do Ciebie...!
Zuza pisze…
jeszcze trochę świat na blogach i nawet mi - nienawidzącej świat - udzieli się ten klimat :)
Unknown pisze…
Wspaniały piernik Majko!
I jakie piękne świąteczne dekoracje. Czuć, że idą święta, nie ma co :)

Pozdrawiam serdecznie,
E.
zjedz_mnie pisze…
Rany jaki smakowity pierniczek:)
piernik piękny i apetyczny...mój się nie udał więc będą piernikowe trufelki!
Amber pisze…
Agnieszko,
dziękuję za komentarz pod moim postem,ale mam go w poczcie mailowej, a nie ma na blogu...
Czary jakieś!
Ale u Ciebie świątecznie:)
Cudnie!
skoraq cooks pisze…
Ja tam wyrzucam figi, bo o dziwo nie lubię suszonych podczas gdy kocham te świeże. Ale w zamian za figi polałabym ten piernik naprawdę grubaśną warstwą lukru :-D
Monica pisze…
Och, ależ mi świętami zapachniało u Ciebie, po raz pierwszy chyba w tym roku. Pięknie wygląda Twój piernik, mam w zamiarze upiec swój w tym roku, zobaczymy czy mi się uda ;)
magda k. pisze…
piernika domaga się ode mnie rodzinka, ja sama nie przepadam :) więc w tym roku zdam się na Ciebie i będę piekła dokładnie taki sam :)
Usagi pisze…
Zapachniało choinką i Świętami i zrobiło się cudnie :) Piernik wygląda tak jak powinien - niesamowicie świątecznie.
Pozdrawiam!
Bea pisze…
Majko, zapachnialo Swietami! Uwielbiam ten piernikowy czas... :)

Pozdrawiam serdecznie!
gin pisze…
Wspaniały.
A zdjęcia mnie zachwyciły :)
majka pisze…
No, jest w tym troche racji :) Dziekuje i pozdrawiam.
majka pisze…
Dziekuje. Pozdrawiam cieplo :)
majka pisze…
Mysle, ze dzien przed Wigilia Ale nie wczesniej zeby sie nie zestarzal). Wtedy troszke zmieknie. Ja bym go tez przelozyla powidlami, tak mi sie pomyslalo jak go jadlam... :))
majka pisze…
Dziekuje Mysiu :) Buziaki.
majka pisze…
I jeszcze jedno. Obserwuj go podczas pieczenia zeby zbyt mocno sie nie zrumienil :)
majka pisze…
Dziekuje bardzo. Ja osobiscie uwielbiam caly ten przedswiateczny czas :)

Pozdrowienia.
majka pisze…
Dziekuje. I ciesze sie :)

Pozdrowienia.
majka pisze…
Dziekuje Amber. Tak, jak pisalam wyzej, dobrze jest obserwowac piernik podczas pieczenia aby zbyt mocno sie nie zrumienil.

Usciski.
majka pisze…
Ciesze sie Kasiu. Mam nadzieje, ze przypadnie Ci do gustu :)

Usciski.
majka pisze…
I moim zdaniem mozna go rowniez przelozyc np. powidlami. Mysle, ze tylko zyska na smaku :)
majka pisze…
Oj zapachnialo :) Usciski.
majka pisze…
Dziekuje Majanko :) Ciesze sie, ze Ci sie podoba :))

Buziaki.
majka pisze…
Zapraszam :) Moje drzwi stoja dla Ciebie otworem :)

Usciski.
majka pisze…
Mam nadzieje :))

Pozdrowienia.
majka pisze…
Dziekuje Edith :) Uwielbiam ten przedswiateczny czas. Nawet chyba bardziej niz same swieta :))

Pozdrowienia.
majka pisze…
Dziekuje slicznie :)

Pozdrowienia.
majka pisze…
Trufelki tez fajna rzecz :) Z wielka przyjemnoscia bym zjadla.

Dziekuje i pozdrawiam.
majka pisze…
Powoli udziela mi sie przedswiateczny nastroj :)

Usciski.
majka pisze…
Ja chyba polalabym go czekolada :) Taka mleczna...mniam :)

Pozdrowienia.
majka pisze…
Dziekuje. I ja lubie te korzenne zapachy :) Mam nadzieje, ze Twoj piernik Ci sie uda i pochwalisz sie nim na blogu :)

Usciski.
majka pisze…
Nie przepadasz za piernikiem? Niemozliwe :)) Mam nadzieje, ze Wam bedzie smakowal (tylko pilnuj aby sie zbytnio nie zrumienil:)

Usciski.
majka pisze…
Dziekuje :) Ciesze sie, ze Ci sie podoba.

Pozdrowienia.
majka pisze…
I ja lubie ten czas :)

Pozdrowienia.
majka pisze…
Dziekuje. I ciesze sie, ze podobaja Ci sie zdjecia :))

Pozdrowienia.