Pierniczki, Spekulatius i Printen czyli swiatecznych ciasteczek ciag dalszy.


Ciasteczkowego szalenstwa ciag dalszy :) Wiem, wiem, troche przesadzam ale tak sie rozpedzilam z pieczeniem, ze ledwo wyhamowalam :)) Teraz odpoczywam, ciasteczka spakowane czekaja w puszkach a ja oddaje sie innym kulinarnym przyjemnosciom. I powoli przygotowuje sie do swiatecznego wyjazdu...


Nigdy nie robilam pierniczkow, poniewaz zawsze kupowalam gotowe. Tym razem pokusilam sie o ich zrobienie i nie zaluje. Pierniczki wyszly mieciutkie i pyszne, tak samo dobre (albo jeszcze lepsze) jak te kupne. Moj M. nie poczul roznicy, myslal, ze daje mu do sprobowania pierniki ze sklepu :) Pierniczki nie maja w swoim skladzie maki, zastepuja ja tu mielone orzechy laskowe i mielone migdaly. Do ich przygotowania potrzebowac bedziecie kandyzowanej skorki pomaranczowej oraz cytrynowej i okragle oplatki tutaj nazywane Oblaten (klik).


Pierniczki na oplatkach z czekoladowa polewa

Skladniki na ok. 30 sztuk:
100 g kandyzowanej skorki pomaranczowej
100 g kandyzowanej skorki cytrynowej
5 jajek
300 g cukru
1 lyzeczka cynamonu
1 lyzeczka przyprawy do piernikow
skorka starta z 1 cytryny
1 lyzka soku z cytryny
250 g mielonych migdalow
250 g mielonych orzechow laskowych
ok. 30 okraglych oplatkow (o srednicy 7 cm)
150 g polewy z gorzkiej czekolady (u mnie z mlecznej)

Kandyzowana skorke pomaranczowa i cytrynowa drobno posiekac. Jajka wbic do miski, utrzec za pomoca miksera na piane. Stopniowo, ciagle ucierajac, dodawac cukier. Tak dlugo ubijac mase az bedzie kremowa i jasnozolta.

Dodac do masy cynamon, przyprawe do piernika, kandyzowana skorke pomaranczowa i cytrynowa, skorke i sok z cytryny, wymieszac. Na koniec dodac mielone migdaly i orzechy. Wszystko dobrze wymieszac a nastepnie rozsmarowac na oplatkach na grubosc 1 cm, ulozyc na dwoch blachach wylozonych papierem do pieczenia i odstawic na ok. 40 min. aby masa stezala (ja dodatkowo wyrownalam brzegi i wierzch pierniczkow palcami moczonymi w zimnej wodzie - masa jesc dosyc klejaca).

Piekarnik rozgrzac do 150°C. Wstawic pierniki do piekarnika. Piec na srodkowym poziomie przez ok. 25 min. Wyjac, wystudzic na kuchennej kratce.

Polewe grubo posiekac, stopic na parze. Za pomoca pedzelka posmarowac upieczone i wystudzone pierniczki. Odlozyc ciastka aby polewa zastygla.


*zrodlo: Die große Küchenbibliothek "Süßes und Gebäck"


.....................................................................................


Migdalowe ciastka Spekulatius. Pieczone w silikonowych foremkach do Spekulatius ze swiatecznymi motywami, ktore kupilam w sklepach Tchibo (skorzystalam z przepisu dolaczonego do foremek). Korzenne, migdalowe i chrupiace. Nalezy tylko uwazac z iloscia olejku migdalowego aby nie zdominowal nam smaku calych ciasteczek.


Migdalowe ciastka Spekulatius

Skladniki na ok. 36 ciastek (u mnie 30 sztuk):
90 g miekkiego masla
100 cukru
1 op. cukru waniliowego (dalam domowy cukier z prawdziwa wanilia)
1 jajko
3/4 opakowania przyprawy korzennej do ciastek Spekulatius*
szczypta soli
kilka kropli olejku z gorzkich migdalow
1/2 niepryskanej cytryny
1 lyzeczka rumu
225 g maki pszennej
25 g skrobi spozywczej
50 g platkow migdalowych (pominelam)
maka do posypania

Zetrzec skorke z polowy cytryny. Utrzec maslo z cukrem i cukrem waniliowym na piane. Ciagle mieszajac, dodac stopniowo jajko, przyprawy i rum. Make i skrobie wymieszac ze soba, przesiac. Dodac czesc maki do masy, wymieszac. Dodac reszte masy i zagniesc ciasto (mozna to zrobic za pomoca miksera, ja zrobilam to recznie). Tak przygotowane ciasto pozostawic na 1 dzien w chlodnym miejscu pod przykryciem.

Nagrzac piekarnik do temp. 180°C. (z termoobiegiem) lub 200°C (grzanie od gory i dolu).

Posypac foremki niewielka iloscia maki. Ciasto podzielic na kawalki, wykleic nim foremki i do kazdej porcji ciasta wcisnac kilka platkow migdalowych. Nadmiar ciasta usunac ostroznie za pomoca drewnianego lub plastikowego skrobaka.

Wstawic foremki do nagrzanego piekarnika (na srodkowa szyne). Piec ciastka przez ok. 8 min. Stale obserwowac ciastka aby sie za mocno nie przypiekly!

Wyjac foremki z piekarnika i pozostawic ciastka na ok. 5 min. w foremkach. Nastepnie wyjac ciastka z foremek i pozostawic do ostygniecia na kuchennej kratce.


* przyprawa do Spekulatius to nie to samo, co przyprawa do piernika; ta pierwsza zawiera w swoim skladzie cynamon, skorke pomaranczowa, skorke cytrynowa, kardamon, gozdziki, kolendre i galke muszkatolowa (w sklad przyprawy do piernika, ktora kupuje wchodzi natomiast cynamon, skorka pomaranczowa, skorka cytrynowa, kolendra, anyz, nasiona fenkulu, galka muszkatolowa, kwiaty muszkatolowca, gozdziki i kardamon).


.....................................................................................


Pyszne, kokosowe ciasteczka, z wierzchu chrupiace, w srodku lekko ciagnace. Kwasna zurawina przelamuje slodycz kokosu.


Kokosowe ciasteczka z suszona zurawina

Skladniki na ok. 20 sztuk:
200 g miekkiego masla
170 g cukru
1 jajko
180 g maki pszennej
szczypta soli
100 g wiorkow kokosowych
125 suszonej zurawiny

Piekarnik rozgrzac do temp. 175°C. Dwie duze blaszki wylozyc papierem do pieczenia.

Maslo ucierac z cukrem przez 5 min. na kremowa mase. Ciagle ucierajac dodac jajko a nastepnie make i szczpyte soli. Na koniec wmieszac wiorki kokosowe i suszona zurawine.

Za pomoca dwoch lyzek ulozyc na kazdej blasze 10 gorek z ciasta, lekko splaszczyc lyzka tak aby powstaly okragle ciasteczka (o srednicy 6-7 cm).

Piec kolejno w nagrzanym piekarniku przez 8-10 min. Wyjac z piekarnika, wystudzic.


*zrodlo: "Lecker" 3 (2009)

.....................................................................................


Kolejny przepis na Spekulatius, tym razem z dodatkiem maki orkiszowej i masy marcepanowej. Niestety nie udalo mi sie kupic drewnianych foremek do spekulatius wiec rozwalkowalam mase i powycinalam choinki za pomoca metalowej foremki (wyszlo mi mniej ciastek niz w przepisie, pewnie dlatego, ze moja foremka byla dosyc duza). Przed upieczeniem posmarowalam ciastka mlekiem a po upieczeniu i wystudzeniu udekorowalam lukrem zrobionym z cukru pudru i kilku kropli soku z cytryny.


Spekulatius z masa marcepanowa i migdalami

Skladniki na ok. 60 sztuk:
50 g masy marcepanowej
200 g miekkiego masla
150 g brazowego cukru
1 jajko
1 lyzeczka kakao
2 lyzeczki przyprawy do Spekulatius*
300 g maki orkiszowej (Typ 630)
100 g obranych, mielonych migdalow
1 lyzka maki ziemniaczanej
2 lyzki mleka

Mase marcepanowa zetrzec na tarce (na grubych oczkach) a nastepnie utrzec ja za pomoca miksera razem z maslem i brazowym cukrem na puszysta mase. Dodac jajko, kakao i przyprawe do Spekulatius. Na koncu dodac make i mielone migdaly, szybko zagniesc ciasto. Uformowac z ciasta kule, zawinac w folie spozywcza i wlozyc na 1 godz. do lodowki.

Piekarnik rozgrzac do temp. 175°C. Duza blache wylozyc papierem do pieczenia. Schlodzone ciasto wyjac z lodowki, rozwalkowac je na blacie posypanym maka na grubosc 3-4 mm. Posypac ciasto maka ziemniaczana, lekko rozsmarowac.

Jesli uzywamy drewnianych foremek nalezy wciasnac je w ciasto i odciac ciasto po bokach za pomoca noza a nastepnie odznaczone ciastka uklozyc na papierze do pieczenia. Posmarowac ciastka mlekiem, wstawic do nagrzanego piekarnika i piec na srodkowym poziomie przez ok. 15 min. na chrupiaco (ja pieklam 12 min.). Jesli nie posiadamy drewnianych foremek z rozwalkowanego ciasta nalezy wyciac za pomoca metalowych foremek do ciastek ulubione wzory (np. choinki). Posmarowac je mlekiem i upiec jak wyzej. Po wystudzeniu udekorowac brzegi lukrem przygotowanym z cukru pudru i odrobiny wody (lub soku z cytryny).

Upieczone ciasteczka wyjac z piekarnika, razem z papierem sciagnac z blachy i wystudzic na kuchennej kratce.


* mozna zrobic samemu przyprawe do Spekulatius: w tym celu 1/2 lyzeczki cynamonu mieszamy z duza szczypta mielonego kardamonu, mielonych gozdzikow i mielonych kwiatow muszkatolowca (macis)

**zrodlo: Christina Kempe, Christa Schmedes "Weihnachten"


.....................................................................................


Printen to jedne z moich ulubionych swiatecznych ciastek. Tradycja ich wypiekania siega 1820 roku. Podobnie jak Spekulatius odciska sie na nich wzory za pomoca foremek lub piecze luzno, nadajac im podluzny ksztalt (w takiej formie najczesciej je kupuje). Uwielbiam Printen za ich korzenny smak i chrupiacy, zatopiony w ich wnetrzu drobny cukier kandyz. Nie sa tak miekkie jak tradycyjne pierniczki, sa dosyc twarde a w srodku lekko klejace. Przegladajac ksiazke z przepisami na ciasteczka natknelam sie na przepis na Printen i postanowilam go wyprobowac. Printen, ktore upieklam sa dosyc twarde wiec dobrze jest je przechowywac przez jakis czas w zamknietym pudelku z kawalkiem jablka. Ciastka nie sa tak duze jak te, ktore kupuje ale wyszly rownie pyszne :)


Printen - korzenne ciasteczka z Aachen

Skladniki na ok. 25 sztuk:
125 g plynnego miodu
50 g cukru
50 g masla lub margaryny
2 lyzki mleka
50 g kruszonego cukru kandyz (uzylam takiego klik)
skorka starta z 1 cytryny
2 lyzeczki przyprawy do piernika
250 g maki pszennej
3 lyzeczki proszku do pieczenia
mleko do posmarowania ciastek

do dekoracji: cukier perlowy (klik)

Piekarnik rozgrzac do temp. 180°C. Miod wlac do rondelka, dodac cukier, maslo i mleko, wymieszac i podgrzewac przez chwile na malym ogniu, zeby maslo sie rozpuscilo. Nastepnie dodac przyprawe do piernika, wymieszac i przelac wszystko do duzej miski. Odstawic do wystygniecia.

Do zimnej mieszanki dodac kandyz i skorke z cytryny, wymieszac. Make wymieszac z proszkiem do pieczenia, przesiac. Dodac 3/4 maki do masy, wymieszac. Nastepnie dodac pozostala make z proszkiem, zagniesc ciasto. Jesli ciasto bedzie sie kleilo zawinac je w folie spozywcza i schladzac w lodowce przez 1 godz.

Schlodzone ciasto rozwalkowac na blacie posypanym maka na grubosc 1/2 cm (proponuje rozwalkowac troche grubiej ciasto bo wg mnie ciasteczka wyszly troche za cienkie) i wycinac z niego prostokaty o wymiarach 3x5 cm. Duza blache wylozyc papierem do pieczenia, ulozyc na niej ciastka. Kazde ciastko posmarowac mlekiem i ew. posypac cukrem perlowym.

Wstawic blache do nagrzanego piekarnika i piec przez 10-15 min. (ja pieklam 12 min.). Wyjac ciastka z piekarnika i wytudzic na kuchennej kratce.


*zrodlo: Dr. Oetker "Plätzchen von A-Z"




Przepisy na ciasteczka biora udzial w akcji "Swiateczne prezenty" i "VI Festiwal Pierniczkow"









Komentarze

Basia pisze…
Toż to prawdziwa produkcja masowa! :-)
Super, takie domowe ciasteczka nie mają sobie równych!
Ja się dopiero rozkręcam i upiekłam dwa rodzaje łakoci :-)
Pozdrawiam serdecznie!
Basia
Wiewióra pisze…
jesteś ciasteczkową mistrzynią!!! zjadłabym wszystkie bo wybrać jednych wśród wszystkich bym nie umiała :)
Amber pisze…
Agnieszko,
Ty ciasteczkowa Czarodziejko!
Wspaniale tak popatrzeć rano na Twoje cudeńka.
Podziwiam,podziwiam,podziwiam!
Pięknego dnia!
kass pisze…
Ale poszalałaś! fantastyczne maleństwa, pozdrawiam:)
Kamila pisze…
Zachwycasz tymi wspaniałymi ciasteczkami!
Olka pisze…
Wszystkie wyglądają fantastycznie!
Ivka pisze…
Ależ miałaś pracowite dni, piekarnik pewnie ledwo nadążał z pieczeniem :)
Teraz możesz odpoczywać i delektować się wspaniałymi smakami :)
Agata pisze…
Wow! Jestem zachwycona. Wszystkie wyglądają przepysznie, ciężko zdecydować, od którego zacząć ciasteczkową ucztę. :)
Majeczko, co za produkcja...!!! Masz zdrowie, moja Droga...:):):)
Pewnie połowa pójdzie na prezenty...
Gorąco Cię pozdrawiam!
Maggie pisze…
Swietne ciacha - widze, ze produkcja idzie pelna para :)
asieja pisze…
przyszłam tu, by się trochę pozachwycać. zachwycam się bardzo.
Majeczku, ale narobiłaś tych cudeniek, a jak pysznie wyglądają, zrobiłam się głodna:)
pieczarkamysia pisze…
Kocham się w Twoich piernikowych cudenkach! Wszystkie sa piekne! :)
Piegowata pisze…
jeju jak pięknie:)) ja nawet jednej blaszki jeszcze nie upiekłam:))) i już chcę mieć te foremki do Spekulatius!
Majana pisze…
Ach Majeczko,ale się napracowałaś! Wszystkie ciastka wyglądają pięknie. Mogłabym je tak podziwiać godzinami, a potem wszamać jedno po drugim. OBŁĘDNIE piękne i pyszne!
Ściskam:*
Kaś pisze…
ale obłęd! jedne lepsze od drugich :)
miałabym dylemat które wybrać, jedne wyglądają bardziej smakowicie od drugich. Niesamowite! :)
Fantastyczny wpis! Faktycznie poszalałaś z tymi pierniczkami! Wszystkie jednak wyglądają świetnie! No i jestem Ci wdzięczna w szczególności za przepis na Spekulatius. Często bywam w Belgii gdzie zawsze podają je do herbaty. Uwielbiam ich smak i nie wiem czemu nigdy nie pomyślałam żeby upiec je samemu! jak również nie wiedziałam o triku z jabłkiem zamkniętym z ciasteczkami! Dzięki:)
magda k. pisze…
Kochana powiedz mi jakie witaminy zażywasz :D że masz siłę na taką masę wypieków :) Nie pozostaje mi nic innego, jak zazdrościć Twojej rodzinie :)
margot pisze…
aż siadłam z wrażenia(no siedziałam ,ale usiadłam mocniej), jest co podziwiać , oj jest i trudno się zdecydować co najfajniejsze
Usagi pisze…
rzeczywiście ciasteczkowe szaleństwo u Ciebie. Szykują się przepyszne Święta :)
tutaj pisze…
uwielbiam domowe ciasteczka ;)) Tak jak ktoś wyżej napisał - po prostu fabryka, wyglądają jak kupione
majka pisze…
Masz racje Basiu, nie maja sobie rownych :) U mnie pieczenie ciasteczek to juz powoli swiateczna tradycja.

Pozdrowienia.
majka pisze…
Och! :)) Dziekuje Ci bardzo :)) Czestuj sie wszystkimi po kolei :)

Pozdrowienia.
majka pisze…
Amber, dziekuje Ci kochana :) Czarodziejka ze mnie zadna ale ciasteczka piec lubie :)

Usciski.
majka pisze…
Poszalalam, poszalalam... :)) Zgodnie z moim mottem na blogu "czym jest zycie jesli nie szeregiem natchnionych szalenstw? " :)

Dziekuje i pozdrawiam.
majka pisze…
Dziekuje Kamilo :)

Pozdrawiam Cie serdecznie :)
majka pisze…
Dziekuje i pozdrawiam :)
majka pisze…
Piekarnik ledwo dyszal :)) I wiesz co, objadlam sie tymi ciasteczkami "po korek" (a tylko probowalam:) Juz nie moge patrzec na slodycze :)

Pozdrowienia.
majka pisze…
Dziekuje slicznie :) Zacznij od ktorego chcesz a ja skocze zrobic kawe :)

Pozdrowienia.
majka pisze…
Polowa? Wszystkie ciasteczka ida na prezenty :) A zdrowie mialam jak pieklam, teraz juz troche gorzej :)

Usciski.
majka pisze…
Produkcja juz skonczona :) Dziekuje Maggie.

Pozdrowienia.
majka pisze…
Ciesze sie Asiu, ze podobaja Ci sie moje ciasteczka :)

Pozdrowienia.
majka pisze…
Dziekuje slicznie :) Czestuj sie prosze :))

Pozdrowienia.
majka pisze…
Och, Mysiu! :) Dziekuje Ci kochana za mile slowa :)

Usciski.
majka pisze…
Dziekuje Aga :) Z tego co widzialam mialo byc piernikowanie u Ciebie :)) A foremki pewnie jeszcze sa w Tchibo :)

Usciski.
majka pisze…
Dziekuje Majanko :) Wiesz, ja lubie ten ciasteczkowy, przedswiateczny czas :) A na ciacha serdecznie Cie zapraszam :))

Usciski.
majka pisze…
Dzieki wielkie :)

Pozdrowienia.
majka pisze…
Dlatego najlepiej sprobowac kazdego po kolei :))

Pozdrowienia.
majka pisze…
Dziekuje i ciesze sie, ze Ci sie podobaja :) A wiesz, ja wprost przeciwnie, spekulatius nigdy nie jadlam. Dlatego postanowilam wyprobowac od razu dwa przepisy. I wiesz, nie wiem, ktore lepsze :))

Pozdrowienia.

majka pisze…
To chyba witamina "M" Madziu :) Jak milosc :)) Wpadnij na ciastka, chetnie Cie poczestuje :)

Usciski.
majka pisze…
Ha ha :)) Dziekuje Ci slicznie Margot :)

Pozdrowienia.
majka pisze…
Juz po szalenstwie :) I cale szczescie bo juz ledwo dawalam rade. A bylo tych ciastek jeszcze wiecej ale niektore nie wyszly niestety :(

Pozdrowienia.
majka pisze…
Dziekuje slicznie. Fabryka juz zamknela podwoje :) Do przyszlych swiat :))

Pozdrowienia.
Majko, ile pyszności! W tym roku to już chyba za późno, ale w przyszłym chyba się umówię z tobą na świąteczną wymianę. Świąteczne ciasteczka w zamian za kilo kimchi ;-) Żartuję, znajdę coś milszego. To jak, umawiamy się? :-)
POzdrawiam po raz pierwszy z nowego profilu! B.
a ja by też chcieć takie foremecki zez wzorkiem:( gdzie taki som?
Anonimowy pisze…
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
Bavarian Mama pisze…
Witam serdecznie i przychylam sie do powyzszych komentarzy - kulinarne cudenka! Dzis zrobilam spekulatisy z masa marcepanowa i sie zastanawiam czy moge je w puszcze metalowej do swiat przechowac .... Nie ozdabialam ich jeszcze oczywiscie :)
Zapraszam do siebie: www.mamawniemczech.blog.pl i www.mojescrapy.blogspot.de
majka pisze…
Witam serdecznie :) I dziekuje za mile slowa :) Mysle, ze w puszce nic im sie nie stanie. Mimo to proponuje sprawdzic pod koniec miesiaca "jak zyja" :)))

Pozdrawiam serdecznie.