Chlebek z ziarnami



Bardzo lubie chleby z ziarnami. Sa nie tylko zdrowe ale i sycace. Przepis na ten chlebek znalazlam u polinqi. Ja nazywam go "awaryjnym" bo jest bardzo latwy do wykonania i robi sie go naprawde szybko. Ciasta nie trzeba zagniatac, wystarczy tylko wymieszac wszystkie skladniki drewniana lyzka i odstawic do wyrosniecia. Malo pracy a efekt...znakomity! Miekkie i wilgotne wnetrze z pysznymi ziarenkami otulone chrupiaca skorka... Czegoz chciec wiecej? :)

Chlebek ma jeszcze jedna zalete - dlugo pozostaje swiezy (u mnie 4-5 dni). Ja pieklam chlebek w malej keksowce.

Przepis cytuje za autorka (w nawiasach moje zmiany):

Skladniki na forme 35 x 12 cm (standardowa keksowka duza):

500 g maki pszennej krupczatki typ 450 (ja dalam typ 550)
5 g drozdzy
1/2 l wody
2 lyzeczki cukru
1 lyzeczka soli (nastepnym razem dam troche wiecej)
3 lyzki siemienia lnianego (dalam sezam)
3 lyzki slonecznika
2 lyzki sezamu
1 lyzka pestek dyni
1/2 szkl. otrab (dalam platki owsiane)

Do szklanki wkladam drozdze i zasypuje je 2 lyzeczkami cukru. Mieszam je i odstawiam, az beda plynne. Odmierzam 500 g maki krupczatki i wsypuje do miski. Dodaje tez wszystkie ziarna i sol.

Do miski, gdzie mam juz wszystkie suche skladniki wlewam drozdze i wode. Wszystkie skladniki mieszam. Wymieszane ciasto przykrywam sciereczka i odstawiam na 1 godz., aby wyroslo. Ciasto powinno podwoic swoja objetosc a przynajmniej znacznie ja powiekszyc.

Przekladam do foremki (ja zazwyczaj delikatnie smaruje ja maslem przed wlozeniem ciasta) i odstawiam jeszcze do podrosniecia na 10 min.

Nastepnie wstawiam do piekarnika nagrzanego do 200°C na 1,5 godz. Po wlozeniu lekko spryskuje wnetrze jak i sam chlebek woda.

Po skonczeniu pieczenia wyjmuje i studze na kratce. Dopiero wtedy kroje.




Komentarze

Edyta pisze…
Jaki ładny ten chlebek. Określenie "awaryjny" świetnie pasuje do sposobu jego przygotowania.
Już wiem co upiekę jeśli mi chleba zabraknie następnym razem ;)
mietowka22 pisze…
może kiedyś zbiorę się na odwagę i upiekę chlebek, jak narazie to tyko podziwiam i wzdycham do takiego domowego chlebka :)
magda k. pisze…
z pewną taką nieśmiałości ;p zabieram się do zrobienia chleba, z jednej strony obawiam się, że się nie uda, a z drugiej obawiam się, że jak się uda to moje chłopaki nie będa chcieli kupnego hihihi

Twój przepis i zdjęcia zmotywowały mnie biorę się jutro za chleb super pozdrawiam
szarlotek pisze…
Ten dopisek o długiej świeżości, zdecydowanie do mnie przemawia bo u mnie nie ma komu jeść chleba a dla siebie jak upiekę to muszę mrozić :)
polinqa pisze…
Majka, bardzo mi miło! cieszę się, że chlebek smakuje no i to prawda, że robi się go szybciutko!
Bardzo się cieszę, że Ci smakuje i też uważam, że jest w sam raz na awaryjny! :D
jeszcze raz - bardzo się cieszę :)
Majana pisze…
Wspaniały ! I jakie śliczne zdjęcia!:)
Tilianara pisze…
Chleb wspaniałe, a jakie słońce na nim! Aż się uśmiechać człowiek chce :)
mam podobny przepis na bardzo szybki i chyba najlepszy z jakich znam chlebek, też z ziarnami :) prostota to potęga :)
andzia-35 pisze…
Robiłam kiedyś taki chlebuś, był przepyszny!
Śliczny Ci wyszedł Maju!
Pozdrawiam cieplutko!
grazyna pisze…
Pieknie Ci wyszedł! I rzeczywiście nietrudny, zapisuję do zrobienia!
majka pisze…
edysia79 - polecam, chlebek jest naprawde pyszny :)

mietowka22 - uwierz, to naprawde nic trudnego :) Ja tez dopiero zaczynam. Czasami wychodzi, czasami nie. Grunt to nie poddawac sie i piec dalej :))

magda k. - mam nadzieje, ze ta obietnica pieczenia chleba to tak na powaznie :) Czekam wiec na Twoje wypieki :))

szarlotek - ten chlebek dlatego uchowal sie tak dlugo, bo tylko ja go jadlam na sniadanie :) Kolacji nie jadam wiec moglam przetestowac, jak dlugo pozostaje swiezy :)

polinqa - ja tez sie ciesze :))

majana - dziekuje :) Duzy buziak :))

Tilianara - dziekuje :) To poranne sloneczko go tak oswiecilo :)

aga-aa - tez tak uwazam :))

andzia-35 - dziekuje :) Ja tez pozdrawiam :)

grazyna - dziekuje :) A chlebek polecam.
Małgoś pisze…
Piękny. :) Ładne ma wnętrze. :)
Monika. L pisze…
Piękny chlebek upiekłaś. Jest idealny! Zdolna mamuśka z Ciebie!!!
Grtuluję Kochana :)
M.
fellunia pisze…
Piękny chlebek, wygląda tak apetycznie i chrupko, zarówno skórka jak i ziarenkowe wnętrze. Też staram się dodawać do chleba różne ziarna. Fajne zdjęcia a na dodatek jak się kliknie to się powiększają, można przeanalizować każde ziarenko, aż słychać jak skórka chrupie podczas krojenia :)
Pozdrawiam!
karoLina pisze…
Muszę tego spróbować, bo chlebkowa błyskawiczność bardzo mnie zachęca. Co prawda magia chleba na zakwasie też jest nęcąca, ale na szczęście, jest jeszcze dużo łatwych przepisów do wypróbowania zanim się na to odważę (mam ciągle zanotowane w pamięci bułeczki, tkóre rosną nocą).
adda73 pisze…
Ja też uwielbiam chleby z ziarnami i przyznam się, że czasami piekę, ale tylko maszynowo.
Śliczny jest Twój chlebek :) Pozdrawiam ciepło :)
Chlebek już mi się podoba.
Niebawem chyba go poczynię:)
Pozdrówka,Olcik.
majka pisze…
Malgosia dz. - dziekuje :) Podobno wnetrze jest najwazniejsze :))

Monika L. - och, dziekuje slicznie Kochana :)

fellunia - tylko mi nie mow, ze analizujesz kazde moje zdjecie :) Ciesze sie, ze podoba Ci sie moj chlebek :) Pozdrowki.

karoLina - koniecznie wyprobuj bo jest siwetny. Pierwszy chleb na zakwasie juz za mna. Wyszedl rewelacyjny :)

adda73 - dziekuje :) Ja maszyny do pieczenia chleba nie mam. Przyjemnosc sprawia mi tez pieczenie bez niej :)

Olciaky - no to git :) Bierz sie do dziela i pochwal sie rezultatami :))
fellunia pisze…
Majeczko, przypadkowo mi się kliknęło i Twój chlebek powiększył mi się na cały ekran, jakoś wcześniej nie zauważyłam, że to tak działa a ciągle zastanawiam się nad zmianami na blogu i rozważam różne opcje :)
Serdecznie pozdrawiam!
Bea pisze…
Faktycznie fajny 'awaryjny' chlebek :)
olalala pisze…
Śliczny chlebek :). I w ogóle piękne, słoneczne, chrrrupiące zdjęcia ;).
Edyta pisze…
No i upiekłam, chociaż nieco zmieniłam skład. Pyszny chlebek!

Pozdrawiam serdecznie :)
Asia pisze…
Przepraszam, ale chyba nie rozumiem ilości drożdży. Piekę podobny chlebek, ale na tę porcję daję 50 g drożdży (a nie 5 g), no chyba, że tu jest mowa o drożdżach instant. Czy mogę prosić o sprecyzowanie?
Pozdrawiam.
majka pisze…
Asia - chodzi o 5 drozdzy swiezych. Taka ilosc jest wystarczajaca na ten chlebek. Tu znajdziesz oryginal: http://chlebek.tv/chlebek-z-ziarnami-pyszniutki#more-91. W komentarzach jest mowa ile mozna ewentualnie uzyc drozdzy instant.

Pozdrawiam.