Jogurtowe muffinki z truskawkami i kruszonka.


Dzis u nas jest swieto koscielne i Dzien Ojca (cztery dni temu obchodzilismy juz Dzien Matki:). Sklepy zamkniete, wszyscy maja wolne w pracy wiec mozna odpoczywac. Tym bardziej, ze za oknem od rana pieknie swieci slonce, ptaszki spiewaja... az chce sie zyc :) Ja zaraz uciekam "dopieszczac" moj ogrodek a Was zostawiam z przepisem na muffinki. Pyszne babeczki na jogurcie, z truskawkami i chrupiaca kruszonka. Jak to muffinki, nie wymagaja duzo pracy :) Zamiast truskawek mozecie uzyc malin. Polecam :)


Jogurtowe muffinki z truskawkami i kruszonka
*inspiracja: S. Tee "1 Teig - 100 Muffins" (z moimi zmianami)

Skladniki na 12 muffinek:
280 g maki pszennej
2 lyzeczki proszku do pieczenia
1/2 lyzeczki sody oczyszczonej
1/8 lyzeczki soli
120 g cukru
2 duze jajka
250 g jogurtu naturalnego
6 lyzek oleju slonecznikowego lub 90 g rozpuszczonego masla
1 lyzka ekstraktu z wanilii
150 g swiezych truskawek

Kruszonka:
50 g maki pszennej
40 g zimnego masla
25 g cukru

Piekarnik rozgrzac do temp. 200°C. Forme do muffinek wylozyc papilotkami. Truskawki umyc, usunac szypulki, pokroic je na male kawalki.

Przygotowac kruszonke: make wsypac do miski, dodac pokrojone maslo i cukier, palcami zrobic kruszonke, odstawic na bok.

Przygotowac muffinki: make wsypac do miski, dodac proszek do pieczenia, sode, cukier i sol, wymieszac. Jajka wbic do drugiej miski, lekko roztrzepac. Dodac jogurt, olej slonecznikowy i ekstrakt z wanilii, wymieszac. Suche skladniki polaczyc z mokrymi (mieszac krotko, tylko do polaczenia skladnikow). Dodac pokrojone truskawki, lekko wymieszac.

Za pomoca lyzki nakladac ciasto do przygotowanych papilotek, posypac kruszonka, lekko docisnac. Piec w nagrzanym piekarniku ok. 20 min. az muffinki podrosna i sie lekko zarumienia.

Wyjac muffinki z piekarnika, prze 5 min. zostawic je w formie a nastepnie wyjac i odstawic do wystygniecia na kuchennej kratce. Muffinki mozna podawac jeszcze cieple lub po wystudzeniu.

Komentarze

w kuchni Uli pisze…
Mniam mniam!
Marcelina pisze…
bardzo kuszą! :)
Anonimowy pisze…
eh wyglada na to ze i ja sobie zrobie cos podobnego :p mam straszna ochote na budyn i krusznek jak spojrzalam na te muffiny, sprobuje to połączyć :)
tak w ogole widze ze podwojnie kładłaś papilotki to specjalnie czy dlatego ze sie rozjeżdzały? Moge polecic papilotki stąd https://www.ranohome.pl/papilotki-c-80_238.html sa tam sztywne i nawet silikonowane do wielokrotnego uzytku :)
Zuzanna Ploch pisze…
A co powiesz na dodatek rabarbaru? Ja bym go dodawała do wszystkiego :) Muffinki pyszne, w sam raz na piknik :)
majka pisze…
Dziekuje Kamilo :)

Pozdrowienia.
majka pisze…
Takie wlasnie odglosy wydawalismy wcinajac te muffinki :)

Pozdrowienia.
majka pisze…
Moze sie skusisz na jedna? :)

Pozdrowienia.
majka pisze…
Ciekawa jestem efektu. A papilotki sie nie rozjezdzaly (zawsze pieke w formie do muffinek:) Zalozylam drugie do zdjec :)

Pozdrowienia.
majka pisze…
To podobnie jak ja :) W tym roku oszalalam na punkcie rabarbaru. Z rabarbarem wyjda na pewno jeszcze lepsze :)

Pozdrowienia.
ugotujmyto.pl pisze…
Ale wspaniałe :)
Unknown pisze…
Małe cudeńka :)