Nalesniki z pomidorami i szalwia.


Kiedy mysle o pysznych, pachnacych sloncem pomidorach zawsze przypominaja mi sie te z dzialki od mojej mamy... Sa naprawde wspaniale (mielismy to szczescie, ze ostatnio przywiezlismy z Polski caly koszyk). Wszystkie dania z takimi pomidorami smakuja rewelacyjnie. Jakis czas temu pokusilam sie o zrobienie ponizszego dania. Ten pyszny nalesnik, zapieczony z pomidorami, szalwia i parmezanem, zostal w jednej z gazet szumnie nazwany "frittata" ale z frittata nie ma za duzo wspolnego. Przy tym byl tak dobry, ze postanowilam podzielic sie z Wami przepisem :) Polecam.


Nalesniki z pomidorami i szalwia
*inspiracja: "Lisa" ( (2013)

Skladniki na 4 porcje:
2 jajka
60 g maki kukurydzianej
1 peczek swiezej szalwii
400 g pomidorow
50 g parmezanu, w kawalku
230 ml mleka
60 g maki pszennej (dalam orkiszowa)
sol morska
swiezo mielony czarny pieprz
2 lyzki oliwy

W misce wymieszac mleko z jajkami, maka kukurydziana i maka pszenna, doprawic do smaku sola i pieprzem. Odstawic na 10 min.

Szalwie oplukac, osuszyc, oderwac listki od galazek. Pomidory umyc, osuszyc, pokroic w 1 cm plasterki. Parmezan zetrzec na tarce.

Na patelni rozgrzac 1 lyzke oliwy, rozlozyc polowe listkow szalwii, podsmazyc na chrupiaca. Zdjac szalwie z patelni, odlozyc na bok.

Na patelnie wylac polowe przygotowanej masy, rozlozyc na niej polowe pomidorow i polowe listkow szalwii. Smazyc na malym ogniu, pod przykryciem, przez ok. 5 min., az spod placka sie zetnie. Nastepnie posypac tartym parmezanem i zapiec w piekarniku pod grillem przez kilka minut az ser sie rozpusci a masa na wierzchu sie zrumieni i stezeje.

Zdjac nalesnik z patelni, trzymac w cieple. Z pozostalej masy, pomidorow i szalwii usmazyc kolejny nalesnik. Posypac go pozostalym parmezanem i ponownie zapiec pod grillem.

Podawac z dodatkiem mieszanych salat doprawionych sosem winegret.






Komentarze

margot pisze…
Niezwykle apetyczny ten naleśnik się prezentuje i skład ma przepyszny
ILoveBake.pl pisze…
świetnie wygląda i wyszedł Ci idealnie :)
Pierwszy raz widzę takie naleśniki, ale muszę przyznać, że wyglądają zachęcająco, bardzo!:)
majka pisze…
Dziekuje Margot. Smakowal znakomicie :)
majka pisze…
Dziekuje. I oczywiscie polecam ;)
majka pisze…
:)) Ciezko powiedziec tak do konca czy to nalesnik czy inny dziw :) Smakuje tak troche omletowo...troche nalesnikowo..ciezko okreslic ale bylo pysznie :)
Unknown pisze…
Bardzo apetycznie wygląda ten naleśnik:) ja tak łądnie go nie przygotuje..

http://www.document-manager.pl