Buchty z jagodami.
Po serowych knedlach z jagodami (kilk) nadszedl czas na inne danie, w tym wypadku deser z dodatkiem tych malych, pysznych owocow: buchty. Zrobilam je na specjalne zamowienie mojego M. Nie sa to co prawda buchty, jakie sobie wymarzyl (w jego rodzinnym domu buchtami nazywalo sie kluski na parze i o takie mu chodzilo, beda wkrotce:) ale razem z moim synkiem zjedli cala blaszke buleczek z wielkim smakiem :) Buchty wyszly pyszne, mieciutkie, idealnie slodkie. Ciasto roslo jak szalone, dlatego buchty wyszly mi baaardzo wysokie. Przepis od Dortus, znaleziony przez nia na czeskim forum kulinarnym. Goraco polecam :)
Tym przepisem zegnam sie z Wami na dwa tygodnie. W weekend wylatujemy w nasze rodzinne strony, do Polski. Do przeczytania wkrotce :)
Buchty z jagodami
Skladniki na forme o srednicy 25 cm:
500 g maki pszennej
20 g swiezych drozdzy lub 10 g drozdzy suchych (dalam swieze)
270 - 300 ml mleka (dalam 280 ml)
60 g masla, roztopionego
1 male jajko
2,5 lyzki cukru (dalam prawie 4 lyzki)
1/4 lyzeczki soli
skorka otarta z jednej cytryny
powidla (około pol sloiczka) na nadzienie (u mnie 250 g jagod)
2 lyzki masla, roztopionego, do posmarowania
cukier puder do oproszenia
Przygotowac tortownice o srednicy 25 cm, spod wylozyc papierem do pieczenia (ja wylozylam spod i boki).
Drozdze suche wymieszac z maka, ze swiezymi najpierw zrobic rozczyn. Jajko roztrzepac z mlekiem, cukrem i skorka otarta z cytryny. Do miski wsypac make, zrobic dolek, wlac mleko z jajkiem, dodac maslo, sol, wyrobic miekkie i elastyczne ciasto. Odstawic przykryte do podwojenia objetosci w cieple miejsce (na ok. 1,5 godz.).
Po tym czasie ciasto krotko wyrobic, podzielic na 50 - 55 gramowe czesci. Z kazdej czesci zrobic kulke, ktora rozplaszczyc w dloni (lub rozwalkowac), na srodek nalozyc lyzeczke nadzienia i skleic. Ukladac blisko siebie w tortownicy (powinny sie stykac). Przykryc sciereczka i pozostawic w cieplym miejscu do podwojenia objetosci (u mnie trwalo to 30 min.).
Przed samym pieczeniem posmarowac roztopionym maslem. Piec w temp. 180ºC przez ok. 25 - 27 min. (ja pieklam tylko 25 min. ale nastepnym razem bede piekla dluzej, nawet 35 min. poniewaz srodek, od spodu bym moim zdaniem lekko niedopieczony). Wyjac, wystudzic na kratce, podawac oproszone cukrem pudrem.
Metoda dla maszynistow:
Wszystkie skladniki na ciasto umiescic w maszynie do chleba w kolejnosci: plynne, sypkie, na koncu drozdze. Nastawic program do wyrabiania i wyrastania ciasta 'dough' (około 1,5 h), po czym ciasto wyjac, wyrobic krotko i dalej postepowac wedlug powyzszego przepisu.
Komentarze
Mam nadzieję,że jagody jeszcze będą po moim powrocie.
Bardzo chciałabym je upiec.
A u mnie dzisiaj pierogi z jagodami!
Serdeczności!
Buziaki ;*
Samego dobrego w PL - pogody nadal i tęgo za czym tęsknisz:):):):
Udanego wyjazdu do Polski. I ja bym już pojechała do ojczyzny ale muszę poczekać .. Do Bożego Narodzenia :(
Pozdrawiam
Ps. Apetyczne zdjęcia :)
Udanego wyjazdu Agnieszko.
Udanego wyjazdu! Musze się kiedyś wybrac w tym samym czasie do PL :-)
Miłego pobytu w Polsce!
Pozdrowienia.
Pozdrowienia.
Pozdrowienia.
Pozdrowienia.
Pozdrawiam.
Pozdrowienia.
Pozdrowienia.
Pozdrowienia.
Pozdrowienia.
Pozdrowienia.
Usciski.
Dziekuje i pozdawiam.
Dziekuje i sciskam mocno :)
Usciski.
Pozdrowienia.
Pozdrowienia.
uUciski.
Pozdrowienia.
Pozdrowienia.
Pozdrowienia :)