Jamie Oliver. Kurczak pieczony w skorupce.
Tak przyrzadzony kurczak to wspaniala niespodzianka dla zaproszonych przyjaciol. Na widok duzej, nieforemnej bryly ciasta, ktora stawiasz na stole, zaczynaja sie zastanawiac czy ci przypadkiem nie odbilo! A tymczasem jest to naprawde wspanialy sposob pieczenia kurczaka- pod wplywem pary, ktora wydziela sie wewnatrz skorupki z ciasta, mieso staje sie niewiarygodnie miekkie i delikatne. Ja uzywam mlodziutkich, niewielkich kurczat, ale korzystajac z tego przepisu mozna upiec nawet kurczaka o wadze 2 kg. Wystarczy tylko wydluzyc czas pieczenia do 2 godz.
Przepis pochodzi z ksiazki Jamiego "Lubie gotowac" (to moj kolejny swiateczny nabytek). Oprocz tego swietnego przepisu (doskonalego na niedzielny obiad lub mala impreze w gronie przyjaciol) mozna tam znalezc jeszcze wiele innych ciekawych przepisow na drob, jak rowniez na makarony, salatki, cieple kolacje, warzywa, desery a nawet chleb. Tego kurczaka pieklam juz dwa razy, za drugim razem tydzien temu, kiedy to przyleciala do nas w odwiedziny moja mama. Kurczak bardzo jej smakowal i przepis powedrowal w swiat :)
Ja pieklam kurczaka o wadze 1,2 kg i przygotowalam w tym celu ciasto z polowy skladnikow. Wazne aby kurczaka bardzo mocno przyprawic, inaczej moze okazac sie zbyt mdly w smaku. Nalezy tez bardzo szczelnie owinac go ciastem, aby podczas pieczenia nie wyciekal ze srodka sos. Skorupka z ciasta jest dosyc twarda wiec trzeba sporo sily aby ja przeciac :) Ja robilam to za pomoca noza ale mysle, ze swietnie w tej roli sprawdzilyby sie nozyce do porcjowania kurczaka. Kurczak wyszedl niesamowicie miekki i delikatny. Podalam go z ziemniakami puree i mieszanymi salatami z cytrynowym sosem vinaigrette.
I jeszcze jedna wazna uwaga: ciasto nie nadaje sie do jedzenia!
Kurczak pieczony w skorupce
Skladniki na 4 porcje:
900 g maki pszennej
2 duze cytryny
2 garsci swiezej szalwii
garsc swiezego tymianku
8 zabkow czosnku
8 lyzek oliwy
sol morska
swiezo zmielony czarny pieprz
4 mlodziutkie kurczaki
Wsyp make do duzej miski i mieszajac wlewaj do niej stopniowo ok. 500 ml wody, az do uzyskania miekkiego, elastycznego i niezbyt klejacego ciasta. Przykryj miske i odstaw na czas przygotowania kurczakow.
Obieraczka do jarzyn obierz ze skorki jedna cytryne. Rozetrzyj ja w mozdzerzu razem z szalwia, tymiankiem i czosnkiem (ja zrobilam to w malakserze). Dodaj oliwe i solidnie przypraw. Ta aromatyczna marynata jest doskonala do niemal wszystkich gatunkow miesa. Natrzyj nia teraz starannie wszystkie kurczaki z zewnatrz i w srodku. Pokroj druga cytryne w plasterki i wloz 1 lub 2 do srodka kazdego z kurczakow.
Rozgrzej piekarnik do temp. 220°C. Podziel ciasto na 4 porcje i rozwalkuj je na placki grubosci ok. 0,5 cm. Na srodku kazdego placka poloz kurczaka i szczelnie oblep go ciastem. Odstaw na 5 min. a nastepnie wstaw na godzine do nagrzanego piekarnika. W trakcie pieczenia ciasto stwardnieje tworzac nieprzepuszczalna skorupke, dzieki czemu mieso praktycznie ugotuje sie na parze, a caly fantastyczny, naturalny sos z pieczenia pozostanie w srodku.
Kiedy kurczaki beda gotowe, odczekaj 15 min., a potem postaw je na stole w skorupkach i dla wiekszego efektu rozkrusz warstwe ciasta na oczach gosci. Wywiera to nieodmiennie wielkie wrazenie. Podawaj z ziemniakami i salata.
Komentarze
Udanego weekendu Maja!
A kurczaczek zapewne smakuje wyśmienicie:)
Pozdrawiam:)
ja osobiście nie jadlam kurczaka w takiej skorupce, ale znam osobę, która przygotowuje podobnie nie tylko kurczaka, ale też szynkę i bardzo sobie zachwala to danie:))
Pozdrawiam serdecznie!
i chyba faktycznie, zobaczyć miny gości na widok takiego czegoś - bezcenny :)
miłego weekendu!
muszę i takowego spróbować!
Pozdrawiam!
świetna robota
pozdrawiam gorąco
Dziękuję Ci za ten przepis.
Serio, serio, teraz mnie nie odbiło :)
Kochana o takim sposobie pieczenia opowiadała mi moja Mama, której Mama - czyli moja Babcia - tak mięso piekła.
Totalne zaskoczenie!
Super :***
M.
kasiaaaa24 - jest bardzo soczysty. I do tego swietnie cytrynowy. Tylko jak wspomnialam, trzeba go dobrze dopawic.
Nina - ja tez zastanawialam sie czy tak upieczony kurczak moze byc dobry :) Czasami wystarczy tylko sprobowac :))
Mafilka - z tym tluczkiem to nie przyszlo mi do glowy :) Dobry pomysl :))
majana - wyglada troche kosmicznie ale naprawde swietnie smakuje :)) Pozdrawiam.
andzia-35 - ja tez lubie jego przepisy :) A taki sposob pieczenia to dla mnie nowosc. Calkiem smaczna :))
amarantka - czyzby sie szykowl taki kurczaczek na urodziny Twojego A? :) Ja Tobie tez zycze przyjemnego weekendu :))
viridianka - dzieki. Jamie jest jednak dobry w tych swoich "kurczakowych przepisach" :)) Trzeba bedzie poszukac kolejnego :))
Zaytoon - jaka szkoda, ze ja nie moge ogladac Jego programow :( Koniecznie musze to zmienic. Co do zachwalania...jesli lubisz cos na ksztalt miesa duszonego na parze, to bdzie cos dla Ciebie. Ja nie przepadam ale ten kurczak naprawde mi smakowal.
piegusek1976 - ja na gosciach jeszcze tego nie wyprobowywalam. Niestety moja mama juz od samego poczatku wiedziala co jest w srodku :)
magda k. - dziekuje i polecam. Mam nadzieje, ze bedzie Ci smakowac :))
kabamaiga - dziekuje :))
Monika. L - dziekuje ale to nie ja jestem genialna tylko Jamie :)) A skoro juz Twoja babcia tak piekla miesko to koniecznie musisz wyprbowac :) Buziaki.
arek - widze, ze ten sposob pieczenia nie jest Ci obcy :) W koncu jestes zawodowcem :))
A wracając jeszcze do rozety, to tak, właśnie ten kształt jest najfajniejszy i to że można sobie bez krojenia odrywać kawałeczki, bo wiadomo, że obskubane smakuje bardziej niż krojone.
Pozdrawiam!
muffingirl - ja tez jestem bardzo ciekawa :) Czekam na wyjasnienie.
karoLina - no wiesz? Przeciez ten tobolek wyglada uroczo :))) Mysle, ze na kawalek kurczaka tez zadziala bo wszystkie soki z miesa pozostaja w srodku skorupki. Tylko bedziesz potrzebowala mniej ciasta oczywiscie i krotszy czas pieczenia. Ale to Ty juz na pewno wiesz :) A z tym obskubywaniem to trafilas w dziesiatke :)
iis111 - ciekawe skojarzenie :) O tak, w koncu miesko w srodku :)) Pozdrawiam cieplo.
Nie dość, że ten Twój kurczaczek fajnie wygląda, zapewne bosko smakuje, to jeszcze pozwoli się odstresować każdemu, kto będzie rozbijał tę fantastyczną skorupkę!
Pozdrawiam ciepło :)
Kurczę ja lubię rumiane kurczaki, ale kusi mnie to oj kusi....
Pozdrowien moc!
Beata - :))
Polka - mysle, ze Jamie piszac o niejadalnosci tego ciasta mial na mysli to, ze jest ono okropnie twarde. Szkoda byloby Twoich pieknych zabkow :))
buruuberii - a wiesz, ze ja nawet go nie probowalam? Taka grzeczna dziewczynka jestem :)) Pisalam juz Poleczce, ze ciasto okrutnie twarde jest, mialam problem, zeby przeciac je za pomoca noza.
szkoda, ze nie jest, trochę to marnowanie jedzonka...a może da się tak piec po prostu w zamkniętej brytfannie gdzie też wytworzy się para
pozdrawiam