Kurczak po baskijsku z chorizo, oliwkami, papryka i ryzem.

Pyszne hiszpanskie danie z kurczakiem z dodatkiem chorizo, suszonych pomidorow, ryzu, papryki i oliwek. Lubie takie niedzielne obiady, ktore praktycznie robia sie same :) Wystarczy tylko troche przygotowan a pozniej wrzucamy wszystko do jednego naczynia i pieczemy. Kurczak dochodzi w piekarniku a my mozemy zajac sie przyjemniejszymi sprawami :)) Wazne jest aby naczynie, w ktorym bedziemy piekli kurczaka bylo wystarczajaco glebokie (bedziemy wlewac do niego 1,5 l wody i ukladac skladniki - w innym wypadku woda nam sie wyleje). I jeszcze jedno - z racji tego, ze kurczaka mial jesc tez moj synek zrezygnowalam z dodania chili (kielbasa chorizo sama w sobie jest wystarczajaco pikantna). Tak smakuje urlop w kraju Baskow... :) Goraco polecam.

Kurczak po baskijsku z chorizo, oliwkam, papryka i i ryzem
Skladniki na 4 porcje:
75 g suszonych pomidorow w oliwie
200 g chorizo
3 papryki (1 czerwona, 2 zielone)
2 cebule
2 zabki czosnku
1 maly peczek tymianku
1 kurczak (ok. 1,5 kg, podzielony na 8 kawalkow)
sol
swiezo mielony pieprz
2 lyzki oliwy
300 g ryzu
3 lyzki koncentratu pomidorowego
1/2 lyzeczki chili w proszku (nie dalam)
50 g czarnych oliwek z pestkami
Suszone pomidory osaczyc z zalewy, oliwe zachowac. Z chorizo sciagnac skorke, kielbase pokroic w plasterki. Papryke umyc, usunac nasiona, pokroic w nieduza kostke. Cebule i czosnek obrac, drobno posiekac. Tymianek oplukac, osuszyc, oderwac listki od galazek.
Kawalki kurczaka umyc, osuszyc, oproszyc z obydwu stron sola i pieprzem. Na glebokiej patelni rozgrzac oliwe, obsmazyc mieso na zlotobrazowo, zdjac z patelni. Wrzucic chorizo, podsmazyc na chrupiaco.
Zagotowac 1,5 l wody. Piekarnik rozgrzac do 200°C. Na patelni rozgrzac 3-4 lyzki oliwy z pomidorow, podsmazyc na niej czosnek, cebule i papryke. Wsypac ryz, krotko podsmazyc. Dodac koncentrat pomidorowy, zasmazyc. Oproszyc chili. Przelozyc wszystko do duzego zaroodpornego naczynia (lub formy)*, wlac wrzaca wode, wsypac 1 lyzeczke soli, oproszyc pieprzem. Wlozyc do formy suszone pomidory, oliwki, ulozyc mieso. Wszystko posypac tymiankiem.
Wstawic forme do nagrzanego piekarnika (nalezy to robic ostroznie aby goraca woda nie wylala sie z foremki). Piec 45-60 min.. Podczas pieczenia nie mieszac dopoki ryz nie wchlonie wody i nie bedzie ugotowany. Gotowe danie wyjac z piekarnika i podawac.

*poszczegolne skladniki dania mozna podsmazac od razu w zaroodpornym naczyniu, w ktorym danie bedzie sie pieklo
**zrodlo: "Lecker" 9 (2012)
Z nieba spadłaś mi z tym przepisem! Dziękuję;)
OdpowiedzUsuńNie ma za co :)) Ciesze sie ogromnie :)
UsuńPozdrowienia.
Pychota:) szkoda że nie można tego z monitora wyciągnąć:)
OdpowiedzUsuńNo szkoda... :))
UsuńPozdrowienia.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie moje smaki, chorizo, papryka, suszone pomidory mmm... nawet tymianek moje ulubione zioło pycha:)
Ciesze sie, ze trafilam w Twoj gust :) Zapraszam weic na obiad :))
UsuńPozdrowienia.
Uwielbiam Twoje dania :) sa zawsze pieknie kolorowe i mega apetyczne! :)
OdpowiedzUsuńBuziaki ;*
Dziekuje Mysiu :) A ja uwielbiam Twoje wypieki. Sa zawsze taaaaakie apetyczne :))
UsuńUsciski.
Pięęęęękneeee!
OdpowiedzUsuńDziekuje i pozdrawiam :)
UsuńMaju widzę, że po urlopie wróciłaś z samymi pysznościami ;) Na pewno wypróbuje, bo połączeni kurczaka i chorizo jest jednym z moich ulubionych :) Pozdrawiam serdecznie!!
OdpowiedzUsuńCiesze sie :) Mam nadzieje, ze bedzie Ci smakowac tak mocno, jak nam :))
UsuńPozdrowienia.
Maju, wspaniały przepis, aromatyczne danie, które "zrobi się samo", to coś, czego mi dziś potrzeba :)
OdpowiedzUsuńDziekuje kochana :) Kurczaka goraco polecam.
UsuńPozdrowienia.
Wspaniały obiad - pięknie podane rodzinne danie. Chętnie spróbuję, myślę, że i u mnie miałoby powodzenie :)
OdpowiedzUsuńMajeczko pozdrawiam serdecznie
Monika
A w dodatku naprawde robi sie samo :) POlecam, MOnis, moze Wam posmakuje :)
UsuńPozdrowienia.
Rany ale wspaniały obiad!:)
OdpowiedzUsuńDziekuje :))
UsuńPozdrawiam cieplo.
oo tak, zdecydowanie coś dla mnie - do jednego garnka, dać temu trochę czasu a eksplozja smaku gwarantowana :)
OdpowiedzUsuńJest wlasnie tak, jak piszesz :) Poza tym nic Cie nie interesuje, nawet ryzu nie musisz mieszac :))
UsuńPozdrowienia.
Majko,
OdpowiedzUsuńcudowne danie!
Pełne słońca i aromatów.
Kraj Basków to niesamowita kraina.
Wspaniale,że stamtąd wybrałaś przepis.
Serdeczności!
Masz racje Amber. Mnie to danie kojarzy sie z urlopem w Hiszpanii :))
UsuńPozdrowienia.
Narobiłaś mi smaku. Podoba mi się to, że wrzuca się wszystko do jednego naczynia i wszystko robi się samo. To danie zdecydowanie w moim stylu. Muszę zrobić sobie takie coś. Tak sobie myślę, że warto zrobić więcej. Jak zostanie na drugi dzień pewnie będzie jeszcze lepsze, bo smaki się połączą.
OdpowiedzUsuńJa tez lubie takie dania. Szczegolnie wtedy, kiedy mamy jakies plany na niedziele i nie mam czasu i ochoty stac przy garnkach :)) A na dugi dzien rownie dobre :))
UsuńPozdrowienia.
Pysznie wygląda! :) I jeszcze samo się robi :)
OdpowiedzUsuńNie tak do konca samo ale prawie :))
UsuńPozdrowienia.
Wspaniały przepis, mi pewnie bardziej odpowiadałaby jednak wersja z chili, ale i tak musiało być obłędne w smaku nawet bez niego. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńUwierz, ze bylo wystarczajaco pikantne rowniez bez chili. Chorizo nadalo potrawie wystarczajacej pikanterii.
UsuńPozdrowienia.
Nie dosc, ze sam sie robi, to jeszcze wyglada tak, ze slinka cieknie. Prawdziwy smak lata!
OdpowiedzUsuńDla mnie to smak lata :)
UsuńPozdrowienia cieple :)
Wspaniałe!
OdpowiedzUsuńWybrałabym oczywiście wersję z chili;)
Dziekuje. Wersja z chili bedzie moooocno pikantna :))
UsuńUsciski.
Pysznie wyglada Majko! Zawsze bardzo lubilam kurczaka po baskijsku, to bylo takie wakacyjne danie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Kurczak wygląda obłędnie, z chorizo musi być pyszny, robiłam ostatnio z przepisu Okrasy z miodem, również pycha:)
OdpowiedzUsuńJaka feria barw na półmisku :) Iście letnia wspaniałość :)
OdpowiedzUsuńidealny pomysł na dzisiejszy obiad! dzięki :)
OdpowiedzUsuńTo juz wiem co dzisiaj na obiado-kolacje :) Wyglada pysznie!
OdpowiedzUsuń