Lemoniada rabarbarowo-imbirowa.
Kocham wiosne, maj i prace w ogrodzie. A raczej w miejscu za naszym domem, ktore powoli zamienia sie w ogrod :) Moglabym tam siedziec caly dzien, kopac, sadzic, podlewac i dogladac :)) Posialam botwinke i szczaw, pietruszke, maciejke, sloneczniki, zasadzilam rabarbar, lubczyk i owocowe krzaczki (wszelkiego rodzaju porzeczki, dwa kolory agrestu, borowki, jezyne i maliny w tym rowniez zolta odmiane). Oczywiscie nie moglo zabraknac tez kwiatow. Malymi kroczkami tworzymy nasza mala oaze :) Na upal panujacy na dworze i dla orzezwienia nie tylko podczas ogrodowych prac najlepsza jest lemoniada :) I to nie byle jaka, bo rabarbarowo-imbirowa - pyszna, chlodzaca... idealna. I do tego ma taki piekny kolor... :) Goraco polecam.
Lemoniada rabarbarowo-imbirowa
*inspiracja: L. Lemke "Sommerküche"
Skladniki na 1,5 l lemoniady:
200 g rabarbaru
15-30 g swiezego imbiru (wg uznania - im wiecej imbiru tym bardziej czuc jego pikantny smak)
85 g cukru
1,5 l wody
kostki lodu
Rabarbar oczyscic, pokroic na kawalki. Imbir obrac, pokroic w cienkie plasterki.
Do garnka wlac wode, dodac pokrojony rabarbar, cukier i imbir, wymieszac. Zagotowac i gotowac pod przykryciem przez ok. 10 min. Nastepnie zdjac garnek z ognia i odstawic na 10-15 min., zeby smaki sie "przegryzly". Przelac lemoniade przez sitko z drobnymi oczkami i odstawic do wystudzenia.
Wlac lemoniade do dzbanka, dodac kostki lodu i podawac (dobrze jest wczesniej dodatkowo schlodzic lemoniade w lodowce). Pozostala lemoniade mozna przelac do czystych, szklanych butelek i przechowywac przez kilka dni w lodowce (mozna tez ja zamrozic w plastikowym pojemniku).
Komentarze
Teraz jest moją ulubioną...
Pozdrowienia.
Pozdrowienia.
Pozdrowienia.
Pozdrawiam :)
Pozdrowienia.
Pozdrowienia.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.