Wiosenny spacer. Salatka szparagowa na cieplo z mozzarella i oliwkami.
W sezonie szparagowy nie moze zabraknac i u mnie potraw z dodatkiem tego wiosennego warzywa. Musze przyznac, ze nigdy nie przepadalam za szparagami. Do tej pory nie ogarnelo mnie jeszcze szparagowe szalenstwo choc juz powoli przekonuje sie do nich i kilka dan ze szparagami juz przygotowalam. Zdecydowanie wole zielone szparagi, ktore sa ciensze i maja te zalete, ze nie trzeba ich obierac. Dzis chcialam sie z Wami podzielic przepisem na salatke ze szparagami, mozzarella, oliwkami i pomidorkami koktajlowymi. Ta salatka jest swietna jako danie obiadowe lub przystawka. Jesli chcemy aby byla bardziej sycaca mozna dodac do niej grzanki z chleba lub ugotowany makaron. Polecam :)
Salatka szparagowa na cieplo z mozzarella i oliwkami
Pete Evans "Casual cooking" (z moimi zmianami)
Skladniki na 4 porcje:
20 zielonych szparagow
150 ml oliwy extra vergine
6 zabkow czosnku, obranych i pokrojonych w cienkie plasterki
14 pomidorkow koktajlowych, przekrojonych na pol
15 czarnych oliwek bez pestek, przecietych na pol
sok wycisniety z 1/2 - 1 cytryny* (wg uznania)
1 garsc swiezo posiekanej natki pietruszki
sol morska
swiezo mielony czarny pieprz
2 kulki mozzarelli, przeciete na pol
szczypta platkow chili
2 lyzki listkow fioletowej bazylii (dalam zwykla zielona bazylie)
Szparagi oczyscic, odciac twarde koncowki (nie obierac), blanszowac przez 2 min. w gotujacej sie wodzie** Wyjac szparagi z wody, przelac zimna woda, odsaczyc i ulozyc na papierowym reczniku aby przeschly.
Na duzej patelni rozgrzac oliwe, wrzucic plasterki czosnku, podsmazyc na jasnozolto. Nastepnie dodac pomidorki koktajlowe, oliwki, sok z cytryny i posiekana natke, podsmazyc przez 30 sekund. Dodac szparagi, podsmazyc kolejne 30 sekund. Oproszyc sola i pieprzem.
Wylozyc salatke na 4 talerze. Na szparagach ulozyc po polowce mozzarelli. Przed podaniem oproszyc platkami chili i udekorowac listkami bazylii.
* w oryginalnym przepisie podany byl sok z 2 cytryn ale z taka iloscia soku jak dla mnie salatka bylaby nie do zjedzenia, proponuje dodac tylko troche soku a pozniej ew. dolac wg uznania
** wg mnie 2 minuty to stanowczo za krotko, ja gotowalam szparagi 5-6 min. a i tak byly al dente
............................................................
Na koniec jeszcze kilka zdjec z naszych majowych spacerow i wycieczek rowerowych z najblizszej okolicy :) Niestety bzy juz u nas przekwitly... Ostatnie zdjecie to widok z okna mojej kuchni :)
Komentarze
Buziaki ;*
Sałatka piękna i smaczna.
U mnie szparagi też na pierwszym planie.
Nigdy nie mam ich dość.
Widoki mam podobne,choć mieszkam 1 km od stolicy.
To ostatnie pole wiosennego zboża zachwycające.
I sałateczka niezwykle apetyczna.
Uściski Majeczko :*
Pozdrowienia.
Usciski.
Pozdrowienia.
Usciski.
Pozdrawiam cieplo.
Usciski.
Pozdrawiam cieplo.
Pozdrowienia.
Pozdrowienia.
Pozdrowienia.
Dziekuje i pozdrawiam Cie:)