Udka kurczaka z zielonym groszkiem i sercami salaty rzymskiej.
Mieso drobiowe bardzo czesto gosci na moim stole. Cala moja rodzinka bardzo lubi kurczaka pod kazda postacia wiec przygotowuje go na rozne sposoby. Dzis polecam Wam pyszna potrawke z udek drobiowych z dodatkiem zielonego groszku i serc salaty rzymskiej. Jest kremowa, delikatna i oczywiscie pyszna. Wspaniale smakuje zarowno z dodatkiem ryzu, jak i ziemniaczanym puree. Goraco polecam :)
Przypominam tez o trwajacym konkursie. Do wygrania ksiazka "Białe trufle" Nicole Mary Kelby. Zapraszam do zabawy :)
Udka kurczaka z zielonym groszkiem i sercami salaty rzymskiej
Skladniki na 4 porcje:
2 zabki czosnku (dalam suszony czosnek)
1 peczek cebulki dymki
4 podudzia z kurczaka
sol
pieprz
6 plasterkow wedzonego boczku
300 ml bulionu drobiowego
1 serce salaty rzymskiej
250 g mrozonego zielonego groszku
2 lyzki creme fraiche
Czosnek obrac. Cebulke dymke oplukac, osuszyc, razem z czosnkiem pokroic w cienkie plasterki. Z udek usunac kosci, mieso oplukac, osuszyc, oproszyc sola i pieprzem.
Boczek pokroic w kostke (ja pokroilam w plasterki uzywajac do tego nozyczek), podsmazyc na chrupiaco bez dodatku tluszczu (na suchej, glebokiej patelni). Zdjac boczek z patelni, wlozyc kurczaka, podsmazyc z obydwu stron na zlotobrazowo (przez ok. 4 min.).
Nastepnie zdjac kurczaka z patelni i na pozostalym tluszczu podsmazyc cebulke dymke oraz czosnek. Z powrotem przelozyc na patelnie boczek i kurczaka. Wlac bulion, przykryc patelnie pokrywka i dusic wszystko przez ok. 15 min.
Salate oplukac, osuszyc, pokroic w cienkie paski. Razem z mrozonym groszkiem dodac do miesa. Dusic jeszcze 4 min. az groszek bedzie miekki. Na koniec dodac creme fraiche, wymieszac, doprawic do smaku sola i pieprzem. Podawac z ryzem (ja podalam z puree ziemniaczanym).
*zrodlo: "Lisa" 2 (2011)
Komentarze
Sałata rzymska na ciepło jest pyszna!
A potrawki pamiętam z dzieciństwa.
Bardzo je lubiłam.
Pozdrowienia!
Pysznie!
zawsze robię się głodna, mimo, że mięsa od 8 lat nie jadam ; P
Buziole ;*
Sałatę rzymską uwielbiam, ale nigdy jej na ciepło nie jadłam.
Apetycznie:)
Pozdrawiam :)