Czekoladowo-kawowy creme brulee.
Creme brulee to jeden z moich ulubionych deserow. Robilam juz pomaranczowy (klik) i lawendowo-pomaranczowy (klik). Ten drugi calkowicie podbil moje serce. Teraz, zimowa pora, naszla mnie ochota na czekolade i ...kawe :) Kawa ostatnio "chodzi" za mna przez caly czas. Najchetniej jadalabym tylko kawowe ciasta i desery :) Dlatego gdy znalazlam ten przepis po prostu musialam od razu go wyprobowac. Creme brulee wyszedl naprawde pyszny. Polecam :)
Czekoladowo-kawowy creme brulee
Skladniki na 6 porcji:
50 g gorzkiej czekolady (70% kakao)
300 ml smietany kremowki
200 ml mleka
50 g cukru
4 lyzeczki rozpuszczalnej kawy w proszku (dalam espresso)
20 ml likieru kawowego (np. Kalhua)
4 zoltka
6 lyzek brazowego cukru do posypania
Piekarnik rozgrzac do temp. 160°C. Czekolade polamac na kawalki. Do rondelka wlac smietane, mleko, wsypac cukier a nastepnie dodac polamana czekolade. Podgrzewac, az czekolada sie rozpusci*. Nastepnie dodac rozpuszczalna kawe i likier kawowy, wymieszac, ostawic do wystygniecia.
Zoltka lekko rozmacic, dodac do mleczno-kawowej mieszanki, wymieszac. Gotowa mase przelac do 6 malych zaroodpornych kokilek lub zaroodpornych filizanek. Ustawic foremki w dosc glebokiej blasze, wlac wrzaca wode (foremki maja byc zanurzone w wodzie do 2/3 wysokosci).
Wstawic forme do piekarnika i zapiekac przez 40-45 min. Wyjac foremki z piekarnika, ostawic do wystygniecia. Wstawic na noc do lodowki.
Nastepnego dnia wyjac krem z lodowki na 15 min. przed podaniem aby sie lekko ocieplil. Kazda porcje posypac 1 lyzka brazowego cukru i skarmelizowac za pomoca palnika (lub pod grillem piekarnika). Podawac od razu po przygotowaniu (karmelowa skorupka po pewnym czasie namieka).
*mam wrazenie, ze czekolada nie rozpuscila mi sie zbyt dobrze w smietanie, dlatego na zdjeciach w kremie widac malutkie kropeczki (cale szczescie nie mialo to w ogole wplywu na jego smak), kolejnym razem sprobuje najpierw rozpuscic czekolade a pozniej dodac reszte skladnikow
**zrodlo: "Desserts" Brigitte
Komentarze
Twoja propozycja brzmi... dekadencko - tylko takie słowa przychodzą mi na myśl:)
Uściski na dobry tydzień, Majeczko!
Pozdrawiam serdecznie!
I milego tygodnia zycze :)
podoba mi się!
Pozdrawiam i milego dnia Ci zycze :)
PS. jak zwykle piekne zdjecia!
Taki creme to jest to. No i jak pięknie przypalony.
Kawowy z wielką przyjemnością bym zjadła, bo kawę uwielbiam. :)
Pozdrawiam ciepło:)
rozgrzałaś tym kremem moje serce!
Dzisiaj z rana tak mi potrzeba otuchy i czegoś pysznego.
Dziękuję!
Serdeczne pozdrowienia,
Edith
P.S. Uwielbiam używać palnika do karmelizowania :)
Usciski.
Pozdrowienia.
Buziaki.
Pozdrawiam :)
Pozdrowienia.
Pozdrowienia.
Pozdrowienia.
Usciski.
Pozdrowienia.
Pozdrowienia.
Usciski.
Usciski.
Usciski.
Usciski.
Pozdrowienia.
Pozdrowienia.
Usciski.
Pozdrowienia.
Pozdrowienia.
Pozdrowienia cieple.