Gnocchetti burro e salvia.
Kluchy, kluski i kluseczki...ktoz ich nie lubi? Niezaleznie od tego czy to polskie leniwe, kopytka czy wloskie gnocchi ja uwielbiam je wszystkie. Sa co prawda troche pracochlonne w przygotowaniu ale czego sie nie robi by zaspokoic swoje podniebienie? :) Ostatnio pokusilam sie o zrobienie gnocchetti burro e salvia czyli malych gnocchi z szalwiowym maslem. Pysznym i delikatnym dodatkiem byla tu cukinia. Moje gnocchetti swoja wielkoscia bardziej przypominaja gnocchi ale kto by sie tym przejmowal (postanowilam pozostac przy oryginalnej nazwie podanej w ksiazce). Robiac te gnocchi, formujac ruloniki na posypanym maka blacie czulam sie jak wloska mamma :)) Przepis pochodzi z ksiazki niezastapionego Gino D'Acampo "Wloskie dania makaronowe". Goraco polecam :)
Gnocchetti burro e salvia (gnocchetti z maslem i szalwia)
Skladniki na 4 porcje jako zakaska (lub 2 jako danie glowne):
300 g maczystych ziemniakow, nieobranych
1 male jajko, lekko ubite
100 g maki i troche do podsypania
100 g solonego masla
2 srednie cukinie, pokrojone w kostke o boku 1 cm
1 lyzka drobno posiekanej swiezej szalwii
30 g startego swiezego parmezanu
sol i pieprz do smaku
Wloz ziemniaki w lupinach do wrzacej wody w duzym garnku i gotuj przez 25-30 min., az beda miekkie. Odcedz starannie i lekko ostudz.
Obierz ziemniaki i przecisnij przez praske do duzej miski. Do jeszcze cieplych dodaj 2 szczypty soli, jajko i make. Lekko wymieszaj a potem przeloz na blat posypany maka (ja zagniotlam ciasto w misce). Zagniataj lekko, az powstanie miekkie, nieco lepkie ciasto (nie wyrabiaj ciasta zbyt dlugo, bo gnocchi beda twarde).
Przetnij ciasto na 2 czesci i kazda z nich rozwalkuj dlonmi tak, aby oba kawalki przybraly ksztalt dlugich kielbasek o srednicy ok. 1,5 cm. Pokroj je na kawalki dlugosci 2 cm.
Uloz gnocchi na czytej sciereczce lekko posypanej maka. Zagotuj duzy garnek osolonej wody. Wrzuc gnocchi i gotuj przez 2 min. - sa gotowe, kiedy wyplyna na powierzchnie. Wyjmij je z wody lyzka cedzakowa i obsacz.
Roztop maslo na duzej patelni na srednim ogniu. Kiedy bedzie gorace, dodaj cukinie i smaz przez 3 min., a potem zmieszaj z szalwia. Przypraw sola oraz pieprzem i zdejmij z ognia.
Wloz gnocchi na patelnie z sosem i wymieszaj. Podawaj posypane parmezanem.
Komentarze
one są piękne!
Pysznie podałaś.
A ja je uwielbiam.
Miłego poniedziałku!
Ja je ubóstwiam!
Pyszności!:)
pycha! ;*
Musi być pyszne to połączenie z szałwią. Naprawdę super.
Pozdrawiam cieplutko:)
Pozdrawiam serdecznie!
MNIAM!