Salatka szpinakowa z jablkami, gruszkami i orzechami wloskimi.
Witajcie po krotkiej przerwie :)
Zrobilam sobie mala przerwe od blogowania. Najpierw pochlonely mnie domowe obowiazki i pewien projekt (o ktorym napisze za jakis czas) a pozniej wyjechalismy na krotki zimowy urlop. Przez tydzien spedzalismy czas na zimowych szalenstwach, podobnie jak rok temu, u podnoza bawarskich Alp, w malej malowniczej miejscowosci Oberjoch. Pogoda nam dopisala, snieg padal prawie bez przerwy tworzac zaspy wysokie na ponad metr. Szalenstwom na sniegu nie bylo wiec konca :) Wrocilismy do domu i zastalismy tu prawie wiosenna pogode. Wczorajszy dzien byl mila zapowiedzia wiosny. Przebisniegi i krokusy rozkwitly juz we wszystkich ogrodkach, pojawily sie paki i bazie na drzewach. A w powietrzu czuc juz wiosne... Pozostajac w wiosennych klimatach zapraszam na cos lzejszego. Na pyszna i blyskawiczna salatke (niestety lekko jesienna:) ze swiezego szpinaku z jablkami, gruszkami i orzechami wloskimi. Ja od siebie dodalam jeszcze garsc suszonej zurawiny. Polecam :)
Salatka szpinakowa z jablkami, gruszkami i orzechami wloskimi
Skladniki:
1 jablko
1 gruszka
3 lyzki galaretki malinowej
3 lyzki octu sherry
3 łyżki oleju z pestek winogron (dalam olej z orzechow wloskich)
sol
pieprz
6 szklanek swiezego szpinaku
3 lyzki orzechow wloskich
ewentualnie garsc suszonej zurawiny
Owoce pokroic w plasterki. W rondelku podgrzac galaretke malinowa, dodac ocet i olej. Doprawic do smaku sola i pieprzem.
Szpinak wymieszac z owocami i orzechami. Polac przygotowanym dressingiem.
*Zrodlo: newsletter serwisu Ugotuj.to
A ponizej kilka zimowych zdjec :)
Komentarze
A sałatka - pyszności! :)
Pozdrawiam!
a zdjecia przecudowne ; )
buziaki i dobrze, ze jestes spowrotem ;*
Salatka tez niczego sobie ,pychotka :) zurawina i orzechy...extra!!!
Fajnie,ze jestes i ciekawa jestem tego projektu-niespodzianki :)
Usciski :)
i jedne, gdzie smakowita sałatka, jak i drugie. gdzie góry.
uwielbiam góry.,
A zdjęcia gór - ach cudo!
Pozdrowienia:)
ściski:)
Śniegowe widoki też mi się bardzo podobają - zima w najpiękniejszym wydaniu!
A sałatka to zapowiedź wiosny która już wkrótce (nareszcie!) do nas zawita
jak ja Tobie Agnieszko zazdroszczę takich wakacji:)
a wraz z sałatką zapachniało wiosną:)
buziaki
A wiesz, że wczoraj gdzieś mi przemknął podobny przepis na sałatkę, i dzisiaj Ty ją tak pięknie prezentujesz. Nie sposób się oprzeć!
Pozdrawiam serdecznie, choć jeszcze nie wiosennie (ach, jak zazdroszczę tych krokusów!).
Miły blog, podobnie jak ja, piszesz obok kulinariów, o tym co Cię otacza... Będę tu zaglądać:-)Wiosennie pozdrawiam...
Magda